wtorek, 28 czerwca 2011

Groźne szczepionki w kaliskich żłobkach

W Życiu Kalisza ukazał się artykuł o szkodliwości szczepionek przeciw pneumokokom pt. Groźne szczepionki w kaliskich żłobkach.
Prof. Majewska ostrzega: Nieinformowanie rodziców o zagrożeniach, jakie niosą szczepionki, to ludobójstwo!
89 dzieci z trzech kaliskich żłobków zostanie w tym roku nafaszerowanych szczepionkami przeciwko pneumokokom. Organizatorzy akcji nie informują jednak rodziców, że szczepionki grupy ,,pneumo’’ należą do najgroźniejszych dla zdrowia maluchów. Tym samym za publiczne pieniądze naraża się niewinne dzieci nieświadomych rodziców

"Życie Kalisza" od wielu lat informuje o szkodliwości szczepionek. W przeciwieństwie do wielu nieświadomych radnych, których wiedza na temat szczepień jest ogólnikowa i najczęściej niepełna, problem jest nam znany dogłębnie, o czym świadczy m.in. książka "Szczepienia – niebezpieczne, ukrywane fakty", która ukazała się nakładem naszego wydawnictwa. Ponadto co najmniej kilka razy w roku redakcja podejmuje trudny temat obowiązkowych szczepień, przy każdej nadarzającej się okazji. Jakby tego było mało, kilkanaście miesięcy temu przedstawiciel redakcji podczas konferencji prasowej, zorganizowanej z okazji szczepienia maluszków z kaliskich żłobków, kolejny raz protestował przeciwko narażaniu 2-latków dodatkowymi szczepionkami.

89 dzieci narażonych na utratę zdrowia

W Japonii jest zakaz szczepienia dzieci czymkolwiek do 2 roku życia, bo tamtejsi lekarze udowodnili, że poniżej tego wieku budującemu się młodemu organizmowi nie wolno przeszkadzać. Natomiast kaliskie Władze, inspirowane działaniami stowarzyszenia Wszystko dla Kalisza, nie podjęły próby zgłębienia tematu i po raz kolejny wydały publiczne pieniądze na szczepionki. Pierwsze dzieci z kaliskich żłobków zostały „poczęstowane” nimi w ub. tygodniu, dokładnie w dniu, w którym prof. Maria Dorota Majewska z Instytutu Psychiatrii i Neurologii rozsyłała newsletter – jak się okazuje – wyjątkowo aktualny.
Nareszcie producenci szczepionek otwarcie przyznają i piszą w swoich ulotkach, że szczepionki DTP czy DtaP mogą powodować śmierć łóżeczkową i autyzm. Ten typ szczepionek jest odpowiedzialny za największą liczbę zgonów niemowląt (w niemieckim i amerykańskim badaniu zmarło jedno uprzednio zdrowe dziecko na 1150 zaszczepionych!). Pod względem liczby spowodowanych zgonów za DTP idą szczepionki Hib, WzwB, pneumo, IPV. Dlatego zmuszanie przez sanepid rodziców do szczepienia ich dzieci należy uznać za zbrodnię ludobójstwa. Podobnym jest nieinformowanie rodziców o możliwości śmierci lub okaleczenia dzieci przez szczepionki
napisała prof. Majewska, która od lat prowadzi krucjatę, by ujawnić całą prawdę o szczepieniach.
Zatem szczere poinformowanie rodziców powinno wyglądać tak:
Jeśli Państwo zaszczepicie dziecko, ryzyko śmierci po tym szczepieniu wynosi 1: 1150. Ale jeśli Państwo nie zaszczepicie, to ryzyko śmierci z powodu choroby zakaźnej wynosi np. 1: 1000 000. Decydujcie.

Niestety, podobnie jak w latach poprzednich, również w tym roku rodzice szczepionych w Kaliszu dzieci nie zostali poinformowani o zagrożeniach, jakie to ze sobą niesie. Przygotowana za to została – co również należy już do tradycji – zmasowana akcja propagandowa popierająca szczepienia. Na oficjalnej stronie Miasta ukazał się tekst politycznie poprawny, czyli pokazujący tylko jedną stronę, a milczący o niebezpieczeństwach.

Więcej w Życiu Kalisza

1 komentarz:

  1. Dla myślących to jest jasne, że panuje zmowa milczenia, jeśli chodzi o szkodliwość szczepionek. Smutne, że liczy się tylko zysk, a zdrowie naszych dzieci jest mało ważną sprawą. Lekarze, którzy nie zgłaszają NOPów powinni być surowo karani, a jest na odwrót.

    OdpowiedzUsuń