tag:blogger.com,1999:blog-32771742258199151392024-03-13T04:57:19.740+01:00Szczepionkowe ludobójstwoW 1980 roku autyzm diagnozowano u 1 na 10 000 dzieci.
W roku 2004 autyzmem było dotknięte 1 dziecko na 166.
W USA w 2010 roku na autyzm choruje już 1 na 100 dzieci, a wśród chłopców 1 na 50/60.astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.comBlogger62125tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-91499444989655053002016-11-21T22:27:00.001+01:002016-11-21T23:19:29.996+01:00Blog przeniesionyBlog jest dostępny pod adresem https://vaccgenocide.wordpress.com/astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-18757549472801348442012-05-06T21:43:00.000+02:002016-11-21T23:13:48.471+01:00Szczepienia a umieralność dzieci<h3>
Prof. Maria Dorota Majewska</h3>
Witam Państwa,<br />
<br />
W krajach rozwiniętych szczepionkowy establiszment agresywnie odmawia przeprowadzenia podstawowych badań, które porównałyby zdrowie dzieci szczepionych i nieszczepionych (nawet je torpeduje). Każe rodzicom wierzyć na słowo, że szczepienia są konieczne i ratują życie. Jest to sytuacja nieporównywalna z promowaniem i stosowaniem wszystkich innych leków, dla których trzeba udokumentować bezpieczeństwo i skuteczność.<br />
<br />
Jednak w Afryce prowadzi się takie badania i ich wyniki są przerażające. Okazało się bowiem, że <b>afrykańskie niemowlęta zaszczepione szczepionkami DTP umierały kilka razy częściej niż te nieszczepione, szczególnie silnie szczepionki DTP zwiększały umieralność dziewcząt.</b><br />
<br />
Szczepionki przeciw odrze o wysokim stężeniu wirusowych antygenów (zalecane dla krajów Afryki przez WHO) również zwiększały umieralność dzieci, zwłaszcza dziewcząt. Natomiast <b>zachorowanie na odrę nie zwiększało umieralności, a w perspektywie 4 lat po chorobie obserwowano nawet lepszą przeżywalność dzieci, które przeszły odrę niż tych, które nie chorowały na nią.</b><br />
<br />
Te wyniki naukowe obalają szczepionkowe mity. Prawdopodobnie znajomość tych danych powoduje, że wykształceni rodzice na Zachodzie coraz bardziej masowo odmawiają szczepień. Nauka i praktyka przeczą bowiem ich bezpieczeństwu, tym bardziej że <b>lawinowo rośnie armia dzieci trwale okaleczonych przez toksyczne szczepienia</b>. Podobnie amerykańskie i europejskie dane pokazują, że <b>znacznie więcej jest dziś ofiar szczepień niż chorób zakaźnych, choć tysiące ludzi nadal na nie choruje</b>.<br />
<br />
W tym kontekście – przymusowe szczepienia nadal stosowane w Polsce wydają się ocierać o zbrodnię. Ludzie, którzy wymuszają na rodzicach szczepienia ich dzieci (często wbrew ich woli) mają bowiem zawodowy obowiązek znać te dane, gdyż są one powszechnie dostępne w bazie publikowanych prac naukowych. <span style="color: red;"><b>Łatwo wyleczalne choroby zakaźne nie są obecnie zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi, są nim natomiast zdecydowanie toksyczne szczepienia</b></span>.<br />
<br />
Pozdrawiam<br />
<br />
DMastromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-66787898838331901842012-05-04T17:41:00.000+02:002016-11-21T23:12:56.753+01:00Małpy, którym podano standardowe dawki szczepionek zachorowały na autyzmvran.org<br />
Kanada<br />
2012-05-01<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4qSdKp4UCDAldW6s00C0YTOsw6S8SoqNRasj20j6ILbzCvVyS0SwOcYZY23EO20kHie6uzhX_sEI3VFTl-YWnaQM_kZR6LvcQWbQhbg8EvCe0XYVQxPGdRfSM4ZlK5BieCAW0cUHb67k/s1600/monaut_sm.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4qSdKp4UCDAldW6s00C0YTOsw6S8SoqNRasj20j6ILbzCvVyS0SwOcYZY23EO20kHie6uzhX_sEI3VFTl-YWnaQM_kZR6LvcQWbQhbg8EvCe0XYVQxPGdRfSM4ZlK5BieCAW0cUHb67k/s400/monaut_sm.jpg" width="340" /></a></div>
<br />
Szczepionki dla niemowląt wywołują objawy autyzmu, możemy dowiedzieć się z nowego badania na naczelnych wykonanego przez naukowców Uniwersytetu Pittsburgh.<br />
<br />
Rutynowe badania bezpieczeństwa, których naukowcy rządowi odmawiają przeprowadzenia ilustrują program szczepień i zagrożenia jakim jest rtęć.<br />
<br />
Opublikowane dzisiaj wyniki pokazały, że u małych małp którym podano szczepionki, oficjalnie rekomendowane przez <a href="http://www.cdc.gov/" target="_blank">CDC</a> i Amerykańską Akademię Pediatrii (AAP) zaobserwowano symptomy podobne do autyzmu. Główny badacz Laura Hewitson z Uniwersytetu w Pittsburghu i koledzy przedstawili wyniki badań na Międzynarodowym Spotkaniu Badań nad Autyzmem (IMFAR) w Londynie. Badania bezpieczeństwa leków są zwykle prowadzone na małpach zanim zastosuje się je na ludziach, mimo tego takie podstawowe badania nad obecnym cyklem dziecięcych szczepień nigdy wcześniej nie zostały przeprowadzone.<br />
<br />
Streszczenie prezentowane na <a href="http://www.autism-insar.org/index.php?option=com_content&task=view&id=258&Itemid=201" target="_blank">IMFAR</a>, głównej światowej konferencji naukowej poświęconej autyzmowi, opisuje biologiczne zmiany i zmienione zachowanie u zaszczepionych makaków, które to objawy są podobne do tych obserwowanych u dzieci z autyzmem. Nieszczepione zwierzęta nie wykazały takich niekorzystnych objawów. Podawano szczepionki zalecane dla niemowląt w USA w 1990, w tym kilka z tiomersalem (konserwantem zawierającym rtęć) oraz szczepienia przeciw odrze, śwince i różyczce. Poziom zaburzeń autystycznych wśród dzieci urodzonych w latach 90-tych wzrósł dramatycznie, od około 1 na 5000 do 1 na 150 dzieci.<br />
<br />
"Badania te podkreślają pilną potrzebę dalszych badań nad szczepieniami, rtęcią i zmianami, obserwowanymi u autystycznych dzieci", stwierdził Lyn Redwood, dyrektor <a href="http://www.safeminds.org/news/2008/05-2008-1.html" target="_blank">SafeMinds</a>. "SafeMinds apeluje by rozpocząć na szeroką skalę, obiektywne badania, które dadzą wgląd w medyczne uwarunkowania autyzmu i skutki standardowego podawania szczepionek".<br />
<br />
Wezwanie grupy do dalszych badań jest echem dr Bernadine Healy, byłego dyrektora NIH (National Institutes of Health), która w wywiadzie dla telewizji CBS wezwała do takich badań na początku tego tygodnia. Stwierdziła, że publiczne służby zdrowia zbyt szybko zamknęły sprawę związku pomiędzy autyzmem a szczepieniami, gdy badania były niewystarczające. Rząd niedawno przyznał się podczas federalnej sprawy sądowej nt szczepień, że dziecko zachorowało na autyzm w wyniku podania 9 szczepionek w jednym dniu.<br />
<br />
"Pełne implikacje tego badania na naczelnych oczekują na publikację w czasopiśmie naukowym", zauważa Teresa Wrangham, prezes SafeMinds. "Ale możemy powiedzieć, że to pokazuje, jak CDC ignoruje odpowiedzialność za badanie kwestii bezpieczeństwa szczepionek. Nadzór nad bezpieczeństwem szczepionek powinien być tym samym odebrany CDC i oddany niezależnej agencji".<br />
<br />
<a href="http://vran.org/in-the-news/infant-monkeys-given-standard-doses-of-vaccines-develop-autism-symptoms/" target="_blank">Link do oryginalnego artykułu</a><br />
<br />
<a href="http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/malpy_ktorym_podano,p1904048302" target="_blank">PrisonPlanet.pl</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-21987247970265229142012-01-12T15:14:00.000+01:002016-11-21T23:13:07.435+01:00Doktor Andrew Wakefield oskarża British Medical Journal<h3>
Prof. Dorota Majewska</h3>
<a href="http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=5288&Itemid=53" target="_blank">Źródło</a><br />
<br />
Dr. Wakefield, który został ukrzyżowany przez kartele farmaceutyczne za to, że odważył się napisać pracę naukową, w której wykazał związek autyzmu ze szczepieniami MMR, wytoczył w Teksasie (gdzie obecnie mieszka), proces pismu British Medical Journal, jego redaktorce naczelnej Fionie Godlee i dziennikarzowi Brianowi Deer, o zniesławienie i zniszczenie kariery. <b>Fiona Goodle publicznie przyznała, że British Medical Journal jest głównie lub wyłącznie narzędziem reklam karteli farmaceutycznych i otrzymuje od nich wielkie dotacje, co znaczy, że wszystkie publikowane tam „prace naukowe” to czysta propaganda, której w żadnym wypadku nie należy ufać.</b> Atak BMJ na Dra Wakefielda był zainicjowany i sponsorowany przez producentów szczepionek, którzy mają udziały w tym piśmie.<br />
<br />
<b>Niestety, wielu lekarzy naiwnie wierzy w każde słowo, które przeczytają w takich pismach pseudonaukowych.</b><br />
<br />
Wszyscy rodzice, których dzieci zostały okaleczone lub zabite przez szczepionki (są ich już miliony) stoją murem za Dr. Wakefieldem. Wierzę, że mu sie uda wygrać ten proces. Szczegóły w poniższym linku.<br />
<a href="http://www.drwakefieldjusticefund.org/" target="_blank">http://www.drwakefieldjusticefund.org/</a><br />
<br />
<h3>
Dr Cindy Schneider z organizacji Safe Minds donosi, że widzi coraz więcej przypadków wczesnego autyzmu u dzieci, których matki w ciąży brały szczepionki przeciw grypowe (wmuszane im przez ginekologów).</h3>
<br />
Większość takich szczepionek zawiera rtęć i wszystkie zawierają aluminium oraz masę innych toksyn. Szczepienia ciężarnych matek są tak samo groźne dla dzieci jak szczepienia noworodków i młodych niemowląt, bo wątroba i nerki płodów/niemowląt nie są dostatecznie dojrzałe do sprawnego usuwania i detoksyfikacji trucizn, a niedojrzała bariera krew – mózg sprawia, że wszelkie zawarte w szczepieniach trucizny przechodzą wprost do mózgu niemowlęcia, wywołując encefalopatię poszczepienną, która staje się autyzmem.<br />
<br />
<a href="http://www.ageofautism.com/2012/01/sponsor-spotlight-safeminds-seeks-to-help-pregnant-women-avoid-toxic-mercury-exposure.html#comments" target="_blank">http://www.ageofautism.com/2012/01/sponsor-spotlight-safeminds-seeks-to-help-pregnant-women-avoid-toxic-mercury-exposure.html#comments</a><br />
<br />
O zbrodniach i oszustwach koncernów farmaceutycznych: <a href="http://www.counterpunch.org/2012/01/03/corporate-crime-in-the-pharmaceutical-industry/#038;%23038" target="_blank">http://www.counterpunch.org/2012/01/03/corporate-crime-in-the-pharmaceutical-industry/#038;%23038</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-14181486180776404632012-01-12T15:07:00.000+01:002016-11-21T23:12:29.799+01:00Piątek 20.01.2012 – światowy marsz przeciwko „szczepionkowej” cenzurze<h3>
Obywatelska akcja w sprawie nie cenzurowania informacji o szczepionkach i wolności wyboru szczepień – 20 stycznia 2012</h3>
<b>Raphaël Sirjacobs oraz Béatrice Dupont- rodzice zmarłej Stacy (jej historia poniżej) apelują do całego świata o przyłączenie się w piątek, 20 stycznia 2012 do ich demonstracyjnego marszu w Brukseli. Oto treść ich apelu:</b><br />
<blockquote>
Organizujemy światowy marsz ku czci Stacy, Novy i innych ofiar szczepień na całym świecie. Apelujemy do wszystkich obywateli wszystkich krajów, aby wyszli na ulice miast, miasteczek i wsi: to musi się zmienić teraz! <b>Pamiętajcie, aby zaprosić miejscowych dziennikarzy, media, ofiary i ich rodziców gotowych, do opowiedzenia swojej historii.</b><br />
<br />
<b>Zróbcie plakaty, banery, tablice z hasłem: NIECENZUROWANA INFORMACJA O SZCZEPIONKACH, WOLNOŚĆ WYBORU!</b><br />
<br />
Będziemy szczęśliwi, jeśli wykorzystacie poniższe zdjęcie belgijskich bliźniaczek Stacy i Lesly.<br />
<br />
Międzynarodowe wiadomości ujawniły ostatnio, że 14 dzieci zostało zabitych w czasie prób klinicznych pewnych szczepionek w Argentynie, 10 zmarło w Indiach, a wiele innych na całym świecie.<br />
<br />
Co gorsze: według relacji Washington Post z 4 stycznia 2012 roku 14 ofiar śmiertelnych z Argentyny znajdowało się w grupie kontrolnej, a jeśli to prawda, dowodzi to, że bezpieczne próby kliniczne ze szczepionkami są oszustwem, a w tzw. "grupach kontrolnych" zamiast "placebo" stosuje się toksyczne szczepionki. Ocena bezpieczeństwa szczepionek jest zatem tendencyjna a nasze dzieci są niczym więcej niż świnki morskie!<br />
<br />
<b>Prosimy dołącz do nas 20 stycznia w czasie demonstracji na całym świecie!</b><br />
<br />
Organizatorzy w Belgii: Raphaël Sirjacobs & Béatrice Dupont, rodzice Stacy i Lesly<br />
<br />
Telefony komórkowe: 032/492983902 0032/498610088 0032/71438177</blockquote>
<br />
<h2>
Historia Stacy</h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDAVeQFfSyeidTiFUH3-AM9PbbXLj1vdYzsAJmREFYw7UjXA0QKVF5mesUpowcGzHrR_5h01ykxPU0nuFsnB__0M4AggVHSQ-lsbr4MQt0Jv7OodcBzrIEe9YkyjdlGA_hTGBgDQNNiR0/s1600/stacy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDAVeQFfSyeidTiFUH3-AM9PbbXLj1vdYzsAJmREFYw7UjXA0QKVF5mesUpowcGzHrR_5h01ykxPU0nuFsnB__0M4AggVHSQ-lsbr4MQt0Jv7OodcBzrIEe9YkyjdlGA_hTGBgDQNNiR0/s400/stacy.jpg" width="180" /></a></div>
<br />
Stacy Sirjacobs zmarła w październiku 2011 r. w wieku 2 miesięcy, tydzień po zaszczepieniu pierwszą złożoną szczepionką. Jej rodzice desperacko walczą o uzyskanie wyników z autopsji. Zgodnie z prawem obowiązującym w Belgii każda nagła śmierć dziecka poniżej 18-go miesiąca życia wymaga przeprowadzenia sekcji zwłok w celu zbadania przyczyny śmierci, chyba że jedno z rodziców sprzeciwia się. Rodzice nie sprzeciwili się autopsji. Od października 2011 domagają się jej wyników bezskutecznie!<br />
<br />
Tutaj można podpisać się online pod petycją rodziców o udostępnienie wyników autopsji: petycja rodziców Stacy<br />
<br />
Stacy została zaszczepiona złożoną szczepionką mimo przeziębienia. Rodzice nie zostali poinformowani przez lekarza o skutkach ubocznych takiego szczepienia. Tydzień później dziecko z goraczką 39,9°C trafiło na ostry dyżur. Pierwsza diagnoza około godz. 16:00 brzmiała: wirusowe zapalenie przewodu pokarmowego (gastroenteritis ). Zbagatelizowano zagrożenie – nie uwzględniono możliwości ostrych powikłań poszczepiennych. Zwlekano z podaniem leków i wykonywaniem kolejnych badań diagnostycznych, aby obserwować rozwój choroby. W końcu dziecko przestało oddychać i przez trzy godziny prowadzono akcję resuscytacyjną. Ok. godz. 23:00 rodzice usłyszeli: ” Musicie być silni…” Stacy zmarła o 3:05 w wyniku sepsy (?). Co było jej powodem? Do dziś ukrywa się to przed rodzicami.<br />
<br />
Nic dziwnego, że dziś rodzice Stacy apelują o nie cenzurowanie informacji o szczepionkach. Dla nich marsz 20 stycznia będzie miał wymiar osobistej tragedii, jaka być może nie wydarzyłaby się, gdyby informacje o zagrożeniach szczepień były przekazywane rzetelnie nie tylko do rodziców, ale i lekarzy.<br />
<br />
<a href="http://www.primanatura.pl/piatek-20-01-2012-swiatowa-demonstracja-w-imie-wolnosci-wyboru/" target="_blank">Źródło</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-15280872597993262712011-10-12T22:38:00.000+02:002016-11-21T23:12:15.439+01:00Szczepionki przeciw grypie a powikłania sercowo-naczynioweDr Jerzy Jaśkowski<br />
<br />
<a href="http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=4503&Itemid=53" target="_blank">Artykuł ze strony Mirosława Dakowskiego</a><br />
<br />
Jak co roku, w okresie jesiennym mobilizują się różne sekty szczepionkarskie do działań nazywanych dobrotliwie profilaktycznymi czyli zapobiegającymi zachorowaniom szczególnie przeciwko grypie. Nie ma dla nich specjalnego znaczenia, że dotychczasowe ich działania nie wykazały ani poprawności naukowej ani medycznej celowości. Pieniądz musi pracować.<br />
<br />
Do lat 90-ych ubiegłego wieku, medycy organizowali się w towarzystwa mające pomagać w wymianie informacji niezbędnych w leczeniu ludzi. Powstawały więc towarzystwa chirurgiczne, internistyczne, dermatologiczne itd. Zawsze głównym tematem łączącym lekarzy był np. narząd ludzki np. układ krążenia - kardiolodzy, skóra - dermatolodzy, interna - leczenie zachowawcze, chirurgia - leczenie zabiegowe, rękoczyn, ale dotyczący całości człowieka.<br />
<br />
W latach 90-tych powstało jedyne w swoim rodzaju towarzystwo wierzące w jedną metodę leczenia skuteczną na wszystko, zwane mądrze z łaciny wakcynologicznym, czyli uznający szczepionki jako najlepszą metodę w zapobieganiu chorobom - wszystkim.<br />
<br />
To nic, że brak do tej pory nawet w stosunku do chorób zakaźnych wskaźnika, miary dlaczego jedni ludzie chorują a inni nie. Przez ponad 250 lat, tj. od czasów pierwszych szczepień przeciwko ospie zapoczątkowanych i wypróbowanych m.in na carycy Katarzynie II w 1768r. [ dokładnie: szczepienie przeprowadził lekarz o nazwisku Dimsdale 26 października 1768r. Swojego syna kazała zaszczepić Katarzyna II 22 listopada 1768r. w cerkwi Matki Boskiej Kazańskiej. To były początki, a nie jak podaje wikipedia 1801 Anglia. Tak to ówcześni wielcy rozumieli swoją przywódczą rolę . Doktor Dimsdale otrzymał tytuł barona i honorowego lejb-medyka w korpusie sanitarnym za "Katarzyna II" autor; K.Waliszewski 1929.] nauka, pomimo wydania miliardów dolarów, nie potrafiła odpowiedzieć na najprostsze pytanie <b>dlaczego jedni chorują po zaatakowaniu ich organizmu przez bakterie czy wirusy, a inni nie chorują</b>??<br />
<br />
Natomiast grupa ludzi zrzeszona w organizacji wakcynologicznej wie, że najlepszym lekarstwem na te dolegliwości są szczepionki. Oczywiście dla wszystkich. Przecież wraz ze wzrostem populacji kupców szczepionek wzrasta dochód. A najlepiej stosować przymus tak jak np. w wojsku szczepienia żołnierzy przed wyjazdem do ciepłych krajów, czy w domach starców. Jest już tych szczepionek ponad 250, na wszystko, łącznie z niemożnością zajścia w ciążę czy zachorowaniem na raka.<br />
<br />
Oczywiście szczepienia są absolutnie bezpieczne i nie wywołują żadnych powikłań czy tak eufemistycznie zwanych objawów ubocznych [ciekawe z jakiego boku??]<br />
<br />
Wielkim więc zaskoczeniem dla tych PT Ludzi będzie praca która ukazała się w <b>Ann Med</b> 2007. 39, 392 [Liuba P.]<br />
<br />
Otóż autorzy tej pracy stwierdzili, że <b>po szczepieniach dzieci przeciwko grypie zostaje uszkodzona funkcja śródbłonka naczyniowego i zaburzone utlenianie LDL</b>. Dla przeciętnego obywatela najistotniejsza jest odpowiedź jak zwykle na proste pytanie: jakie są konsekwencje takiego uszkodzenia?<br />
<br />
Otóż autorzy tej pracy twierdzą, że zaburzenie funkcji naczyń krwionośnych i utleniania LDL [ cholesterol] może utrzymywać się przez co najmniej 2 tygodni po szczepieniu przeciwko grypie. Może to wyjaśniać wcześniej zgłaszany <b>wzrost ryzyka objawów sercowo -naczyniowych obserwowany w ciągu pierwszych tygodni po szczepieniach</b>.<br />
<br />
Czyli rodzice uważajcie, czy lepszy jest katarek czy zmiany sercowo-naczyniowe?astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-51155195268714417592011-10-12T22:23:00.000+02:002016-11-21T23:12:06.339+01:00Całkiem zwyczajny kongres szczepionkarskiego przemysłuDr Jerzy Jaśkowski<br />
<br />
<a href="http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=4515&Itemid=53" target="_blank">artykuł ze strony Mirosława Dakowskiego </a><br />
<blockquote>
Szczepionki są nadal sukcesem, przynosząc ponad 27 000 000 000 dolarów zysku, tylko w 2009 roku, pomimo trudnej sytuacji w przemyśle farmakologicznym. Planujemy, że do 2012 roku szczepionki przyniosą [rocznie! MD] ponad 35 000 000 000 dolarów przychodu, czyli o 8 miliardów więcej.</blockquote>
Już w 8 dni po tym jak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych przyznał producentom szczepionek <b>immunitet</b> - zwolnienie od odpowiedzialności [sprawa Brusewithz v Wyeth], przedstawiciele firm produkujących szczepionki i związani z nimi "naukowcy" spotkali się na specjalnym kongresie w Baltimore w celu ustalenia zmian w Krajowym Planie Szczepień. tj. <b>zmaksymalizowania dotacji Rządu Federalnego do programu szczepień profilaktycznych oraz rozwiązania problemu uciążliwości kontroli FDA</b>.<br />
<br />
Warsztaty te odbyły sie 2 marca 2011 roku w ramach - "Biznes Vaccination Kongres" , pod patronatem Instytutu for International Research USA.<br />
<br />
Wśród licznie zgromadzonych uczestników, oczywiście nie zabrakło przedstawicieli czołowych producentów szczepionek, praktycznie monopolistów tj. Merck ( producent <b>wycofanego Gardasilu</b>, z powodu licznych powikłań u dziewczynek), GlaxoSmithKline, Sanofil Pasteur, Roche.<br />
<br />
<a href="http://www.pro-life.org.pl/2008/07/gardasil-18-przypadkw-miertelnych.html" target="_blank">http://www.pro-life.org.pl/2008/07/gardasil-18-przypadkw-miertelnych.html</a><br />
<br />
<a href="http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/nowotwory/kontrowersyjny-gardasil_35612.html" target="_blank">http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/nowotwory/kontrowersyjny-gardasil_35612.html</a><br />
<br />
<a href="http://www.naturalnews.com/Gardasil.html" target="_blank">http://www.naturalnews.com/Gardasil.html</a><br />
<br />
<a href="http://leki-informacje.pl/lek/podmiot-odpowiedzialny/75,sanofi-pasteur-msd-snc.html" target="_blank">http://leki-informacje.pl/lek/podmiot-odpowiedzialny/75,sanofi-pasteur-msd-snc.html</a><br />
<br />
<a href="http://www.eupha.org/site/upcoming_conference.php?conference_page=31" target="_blank">http://www.eupha.org/site/upcoming_conference.php?conference_page=31</a><br />
<br />
Nie zabrakło również filantropów: <b>Billa i Melindy Gates</b>, znanych z podarowania 10 miliardów dolarów na szczepionki mające przyczynić się do zmniejszenia populacji Afryki i nie tylko.<br />
<br />
<a href="http://moraine.salon24.pl/160609,bill-gates-uzyjmy-szczepionek-aby-zmniejszyc-populacje" target="_blank">http://moraine.salon24.pl/160609,bill-gates-uzyjmy-szczepionek-aby-zmniejszyc-populacje</a><br />
<br />
<a href="http://tech.wp.pl/kat,1009791,title,Bill-Gates-przekaze-miliardy-dolarow-na-szczepionki,wid,11907153,wiadomosc.html?ticaid=1d2eb" target="_blank">http://tech.wp.pl/kat,1009791,title,Bill-Gates-przekaze-miliardy-dolarow-na-szczepionki,wid,11907153,wiadomosc.html?ticaid=1d2eb</a><br />
<br />
<a href="http://waldek1984.info/2010/03/02/bill-gates-celem-szczepionek-jest-depopulacja/" target="_blank">http://waldek1984.info/2010/03/02/bill-gates-celem-szczepionek-jest-depopulacja/</a><br />
<br />
<a href="http://www.aferyprawa.eu/Artykuly/Bill-Gates-szczepionki-i-depopulacyjny-spisek-kolejny-globalny-przekret-czyli-swiatowa-eugenika" target="_blank">http://www.aferyprawa.eu/Artykuly/Bill-Gates-szczepionki-i-depopulacyjny-spisek-kolejny-globalny-przekret-czyli-swiatowa-eugenika</a><br />
<br />
<a href="http://www.piotrskarga.pl/ps,6326,2,0,1,I,informacje.html" target="_blank">http://www.piotrskarga.pl/ps,6326,2,0,1,I,informacje.html</a><br />
<br />
Byli także przedstawiciele Wellcome Trust i National Cancer Institute (NIH).<br />
<br />
Jest to <b>bardzo ciekawy związek producentów z kontrolerami produkowanych leków</b>.<br />
<br />
<a href="http://www.physorg.com/wire-news/79783235/llnlloyola-university-win-nih-grant-to-develop-new-anthrax-vacci.html" target="_blank">http://www.physorg.com/wire-news/79783235/llnlloyola-university-win-nih-grant-to-develop-new-anthrax-vacci.html</a><br />
<br />
W wydanych z okazji kongresu materiałach czytamy : "szczepionki są nadal sukcesem, <b>przynosząc ponad 27 000 000 000 dolarów zysku</b>, tylko w 2009 roku, pomimo trudnej sytuacji w przemyśle farmakologicznym. Planujemy, że <span style="color: red;"><b>do 2012 roku szczepionki przyniosą ponad 35 000 000 000 dolarów <span style="text-decoration: underline;">przychodu</span>, czyli o 8 miliardów więcej</b></span>".<br />
<br />
Opublikowane materiały kongresowe wykazały, że <b>producenci szczepionek są poza kontrolą Kongresu Stanów Zjednoczonych</b>, a rodzice pozostawieni nie tylko samym sobie ale zmuszani do płacenia za niechciany towar -szczepionkę. [Za Age of autyzm z 20 maja 2011r]<br />
<br />
PS. Obecna cisza przed burzą w Polsce, nie świadczy, że <b>sekta wakcynologów</b> złożyła broń. Jak dowiadujemy się ze źródeł zazwyczaj dobrze poinformowanych i zbliżonych do kół rządowych, obecnie trwają intensywne prace nad nowelizacją ustawy z grudnia 2008 roku o "szczepieniach", w taki sposób <b>aby zmusić rodziców do bezwzględnego przyjmowania szczepień, oraz lekarzy do umożliwienia karania wysokimi grzywnami za informowanie rodziców o drugim dnie szczepień</b>.<br />
<br />
W związku z wygraną w wyborach PO, <b>prace te nabiorą na pewno tempa</b>!!!<br />
<br />
Następstwem tego Biznes Kongresu będzie także <b>zmasowany nacisk Światowej Organizacji Zdrowia na nasilenie akcji szczepionkarskich</b>.<br />
<br />
Pierwsze działania już obserwujemy. Jak podała Naczelna Izba Lekarska w nr. 10.2011. p. Paulina Miśkiewicz, dyrektor Biura Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce, pofatygowała się do NIL specjalnie na rozmowy dotyczące szczepień [czytaj zmiany ustawy z grudnia 2008] w Polsce, świadomości społecznej oraz stopnia uświadomienia pracowników medycznych! sic! etc. [ ach te stypendia, wyjazdy]<br />
<br />
Czyli ważniejsze jest <b>rozkręcenie następnej spirali dezinformacji</b> aniżeli wytłumaczenie się z poprzedniej . Wciąż brak odpowiedzi ze strony ŚOZ dlaczego jeszcze nie ogłosiła wg nowej definicji pojęcia epidemia i pandemia:<br />
<ol>
<li>pandemii malarii</li>
<li>pandemii kiły czy rzeżączki,</li>
<li>dlaczego współuczestniczyła w naciąganiu budżetów państwowych do zakupu szczepionki przeciwko znanemu od 40 lat wirusowi A1H1 nie podając jego długotrwałej historii od koszar Marynarki Wojennej w USA do meksykańskiej farmy amerykańskiej korporacji.</li>
</ol>
astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-21363217552506410592011-09-23T13:30:00.000+02:002016-11-21T23:11:58.723+01:00UWAGA !!! - NOWELIZACJA USTAWY O SZCZEPIENIACHŹródło: <a href="http://newworldorder.com.pl/artykul,3059,UWAGA-!!!---NOWELIZACJA-USTAWY-O-SZCZEPIENIACH" target="_blank">NewWorldOrder</a><br />
<h2>
<span style="color: red;">ROZPOWSZECHNIAJCIE TE INFORMACJE !!!</span></h2>
Od: <b>Maria Majewska</b><br />
Data: 20 września 2011 14:59<br />
Temat: <b>nowelizacja ustawy o szczepieniach</b><br />
<br />
Szanowni Państwo,<br />
<br />
Z przykrością donoszę, że jednak nasze nadzieje na liberalizację ustawy o szczepieniach były płonne. Wczoraj dostałam informacje o planowanych poprawkach do tej ustawy. Jeszcze nie przeanalizowałam szczegółów, ale ogólnie wygląda, że nie zmieniono terminu "obowiązkowe" na "zalecane", co sugerował nowy rzecznik GIS. Teraz tylko przybywający do Polski turyści czy politycy (np. Bill Gates, królowa Elżbieta ) nie będą zgarniani na lotniskach i przymusowo szczepieni. Zmieniła się więc tylko kosmetyka i dotyczy ona głownie obywateli zagranicznych, a polskie społeczeństwo nadal będzie traktowane instrumentalnie metodami totalitarnymi (dla zysków koncernów farmaceutycznych i i lobbystów). Nadal będzie pozbawione podstawowych praw człowieka, więc każdy rodzic w pojedynkę musi walczyć z systemem o życie i zdrowie swego dziecka. Kartele farmaceutyczne i lobbyści wygrali tę batalię. Nasz rząd widać uznał, że Polakom nie przysługują takie same prawa, co obywatelom krajów zachodnich.<br />
<br />
<a href="http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/wgdruku/4625" target="_blank">http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/wgdruku/4625</a><br />
<br />
Pozdrawiam DM<br />
<br />
Od: Maria Majewska<br />
Data: 21 września 2011 0:33<br />
Temat: <b>Szczepionki DTaP nie chronią przed krztuścem</b><br />
<br />
Szczepionki DTaP nie chronią przed krztuścem , albo chronią bardzo krótko (zaledwie przez dwa lata) - pokazuje amerykańskie badanie. Większość osób, które zapadają dziś na krztusiec jest w pełni zaszczepiona. To pokazuje, że <i>nie warto się szczepić przeciw tej chorobie, chyba lepiej i bezpieczniej ją raz przechorować w dzieciństwie, szybko wyleczyć antybiotykiem i uzyskać w ten sposób odporność na całe życie.</i> Ale od fanatyków szczepionkowych należy oczekiwać czegoś innego - raczej będą wymuszać coroczne szczepienia dzieci tymi bardzo toksycznymi i nieskutecznymi szczepionkami, aż do ich trwałego kalectwa lub śmierci. Szczepionki DTP są wśród najbardziej toksycznych i śmiercionośnych ze wszystkich. Ponieważ dziś handel szczepionkami <i>przynosi kartelom farmaceutycznym zyski 30 miliardów $ rocznie</i> i producenci szczepionek planują, ze w 2016 ma przynieść 52 miliardy $, trzeba się spodziewać coraz bardziej agresywnych ataków szczepionkowców na wszystkich ludzi.<br />
<br />
<a href="http://www.post-gazette.com/pg/11263/1176014-114-0.stm#ixzz1YVNXOsuIhttp://therefusers.com/refusers-newsroom/pertussis-vaccine-failure-and-the-failure-of-pseudo-scientific-vaccination-policy/" target="_blank">http://www.post-gazette.com/pg/11263/1176014-114-0.stm#ixzz1YVNXOsuIhttp://therefusers.com/refusers-newsroom/pertussis-vaccine-failure-and-the-failure-of-pseudo-scientific-vaccination-policy/</a><br />
<br />
Od: Maria Majewska<br />
Data: 20 września 2011 14:11<br />
Temat: <b>Zgony poszczepienne vs. od chorób zakaźnych</b><br />
<br />
Szanowni Państwo,<br />
<br />
Lobbyści szczepionkowi straszą w mediach, że w UE bardzo wzrosła zachorowalność na "niezwykle groźne" choroby zakaźne, ponieważ wielu rodziców odmawia szczepienia swych dzieci. Zestawmy więc dane dotyczące zgonów z powodu tych chorób oraz zgonów w wyniku powikłań poszczepiennych. Badanie opublikowane w "Human and Experimental Toxicology"; wykazuje <i>wzrost umieralności niemowląt korelujący ze wzrostem liczby szczepień</i>.<br />
<br />
<a href="http://het.sagepub.com/content/early/2011/05/04/0960327111407644" target="_blank">http://het.sagepub.com/content/early/2011/05/04/0960327111407644</a><br />
<br />
Można też samemu zrobić własne analizy, żeby się przekonać , iż <i>kraj szczepiący najwięcej (USA) ma największą umieralność niemowląt z krajów rozwiniętych</i> (7 na 1000 zdrowych urodzeń), a <i>kraje szczepiące najmniej (Skandynawia, Francja, Niemcy, Szwajcaria, Japonia), mają najniższą umieralność</i> - ok. lub poniżej 3 na 1000 urodzeń. Dane o zachorowalności na odrę czy krztusiec w rożnych krajach UE można znaleźć na stronie Euvac.net.<br />
<br />
<a href="http://euvac.net/graphics/euvac/index.html" target="_blank">http://euvac.net/graphics/euvac/index.html</a><br />
<br />
Z tych danych wynika, że w r. 2010 na krztusiec zachorowało w UE 15749 osób, z czego 3 zmarły. Około 82% osób, które zachorowały było zaszczepionych, co dowodzi, że szczepionki DTP/DTaP są mało skuteczne. Zestawmy te liczby z liczbami zgonów po szczepionkach DTP/DTaP. Mamy tu tylko publicznie dostępne dane amerykańskie z bazy VAERS. Wg. nich w USA w 2010 r. zarejestrowano 14 zgonów po szczepionkach zawierających DTP/DTaP, co znaczy, że realnych zgonów było tam od 140 do 1400 (bo wg. FDA rejestruje się tylko od 1 do 10% wszystkich przypadków). Ekstrapolacja tych danych na populację UE da nam liczby od 233 do 2330 zgonów po szczepionkach DTP/DTaP w 2010 r. (przy założeniu podobnego stopnia wyszczepienia). I to są liczby, które trzeba ze sobą porównywać - <i>3 zgony w roku wskutek krztuśca, a co najmniej 233 zgony po szczepionkach DTP/DTaP</i>. Na odrę w 2010 zachorowało w UE 30367, a zmarło 21 osób (z czego 18 zmarło w Bułgarii). Po szczepionkach MMR w USA w tym roku zarejestrowano 16 zgonów, co znaczy realnych zgonów było prawdopodobnie od 160 do 1600, a po ekstrapolacji tych liczb na populację UE byłoby to od 266 do 2660 zgonów po MMR. A więc <i>z powodu odry zmarło w UE w 2010 r. 21 osób, a po szczepionkach MMR mogło umrzeć ponad 266.</i> Tylko w ten sposób należy porównywać dane dotyczące umieralności z powodu chorób zakaźnych i szczepień. Z tych zestawień jasno wynika, że <i>umieralność poszczepienna uprzednio zdrowych dzieci jest znacznie większa niż umieralność z powodu chorób zakaźnych, przeciw którym się je szczepi</i>. Wybór rodziców sprowadza się więc do tego - czy chcą ryzykować poszczepienną śmierć bądź kalectwo swego zdrowego dziecka, czy pogodzą się z niewielkim ryzykiem, że ich dziecko może zachorować. Ważny do odnotowania jest fakt, że <i>w krajach rozwiniętych praktycznie nikt nie umiera dziś z powodu dziecięcych chorób zakaźnych, choć tysiące dzieci nadal na nie chorują</i>. Choroby zakaźne wieku dziecięcego uważane są dziś za stosunkowo łagodne i łatwe do wyleczenia, lecz szczepionkowe lobby dla zysków nadal czyni z nich straszaka. Gdyby szczepienia były całkowicie bezpieczne, nie byłoby tych dylematów, ale ponieważ nie są, to wybór w tej sprawie musi należeć wyłącznie do rodziców.<br />
<br />
Pozdrawiam DM<br />
<br />
Od: Maria Majewska<br />
Data: 20 września 2011 17:27<br />
Temat: <b>Powikłania poszczepienne, NMR i DTP</b><br />
Do danych o zgonach po szczepionkach MMR i DTP/DTaP należy dodać dane o ciężkich, okaleczających powikłaniach poszczepiennych. Otóż w bazie VAERS w USA zarejestrowano w 2010 r.: 329 przypadków takich powikłań po MMR i 430 po DTP/DTaP, co w przeliczeniu na realne liczby (10 do 100 razy większe) wynosi od 3290 do 32 900 po MMR i od 4300 do 43 000 po DTP. Ekstrapolacja tych liczb na populacje UE daje od 5483 do 54 830 ciężkich powikłań po MMR i od 7166 do 71 660 takich powikłań po DTP tylko w jednym roku 2010. Z całą pewnością w tych liczbach znajdują się przypadki encefalopatii poszczepiennej , zwanej autyzmem.<br />
<br />
<a href="http://davidicke.pl/forum/uwaga-nowelizacja-ustawy-o-szczepieniach-t8214.html" target="_blank">http://davidicke.pl/forum/uwaga-nowelizacja-ustawy-o-szczepieniach-t8214.html</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-24412314452852863342011-09-23T13:18:00.000+02:002016-11-21T23:11:49.401+01:00Szczepionki z dzikimi wirusami małp, HIV, białaczki i raka - czego firma Merck była doskonale świadomaTłumaczenie: Ola Gordon<br />
Źródło oryginalne: <a href="http://www.naturalnews.com/033584_Dr_Maurice_Hilleman_SV40.html">Natural News</a><br />
Źródło polskie: <a href="http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/">Stop Syjonizmowi</a><br />
<br />
<i>Jeden z najwybitniejszych naukowców w historii przemysłu szczepionkowego firmy Merck</i>, wziął udział w nagranym wywiadzie, w którym otwarcie przyznaje, że szczepionki aplikowane Amerykanom były zanieczyszczone wirusami białaczki i raka. W odpowiedzi na to, jego koledzy (których głosy także się zarejestrowały) wybuchają śmiechem i wydają się myśleć, że to zabawne. Następnie sugerują, że dlatego, że te szczepionki najpierw testowano w Rosji, aby pomogły Ameryce wygrać Olimpiadę, bo rosyjscy sportowcy będą „obładowani nowotworami”. (Tak, wiedzieli, że te szczepionki powodują raka!)<br />
<br />
To nie jest jakaś teoria spiskowa, <i>są to słowa najlepszego naukowca z Merck</i>, który prawdopodobnie nie miał pojęcia, że jego nagranie [1] będzie szeroko recenzowane w internecie (ten nawet nie istniał kiedy go nagrywano). Prawdopodobnie myślał, że to na zawsze pozostanie tajemnicą. Kiedy zapytany, dlaczego nie ujawnił tego prasie, odpowiedział: „Oczywiście, że nie robi się tego, <i>to sprawa naukowa w środowisku naukowym</i>”.<br />
<br />
Inaczej mówiąc, naukowcy od szczepionek przykrywają naukowców od szczepionek. Trzymają swoje brudne sekrety we własnym kręgu milczenia i nie ujawniają prawdy o skażeniu swoich szczepionek.<br />
<br />
<h3>
TRANSKRYPCJA WYWIADU [2]</h3>
<b>DR LEN HOROVITZ:</b> Wysłuchajmy teraz głosu <i>wybitnego światowego eksperta w dziedzinie szczepionek</i>, dr Maurice Hillemana, szefa działu szczepionek w Merck Pharmaceutical Co. na temat problemu jaki miał z importowanymi małpami. <i>On najlepiej wyjaśni pochodzenie AIDS, a tego co usłyszycie, nie wolno było ujawnić.</i><br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> I uważam, że szczepionki powinno się rozpatrywać jako technologię niskich cen XX wieku.<br />
<br />
<b>NARRATOR:</b> 50 lat temu, kiedy Hilleman był w szkole średniej w Miles City, Montana, miał nadzieję, że będzie mógł zdobyć kwalifikacje jako stażysta w zarządzaniu sklepem JC Penney. Zamiast tego stał się pionierem większej ilości przełomowych badań nad szczepionkami i ich rozwojem, niż ktokolwiek w historii amerykańskiej medycyny. Wśród odkryć dokonanych przez niego w Merck, są szczepionki przeciwko śwince, różyczce i odrze…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Proszę powiedzieć jak pan odkrył SV40 [3] i szczepionkę przeciwko śwince?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> To było w Merck. Zamierzałem odkrywać szczepionki. W tamtych dniach mieliśmy dzikie wirusy. Pamiętacie wirusy w nerkach dzikich małp itd.? I w końcu po 6 miesiącach poddałem się i powiedziałem, że nie można odkrywać szczepionek z tych cholernych małp, skończyliśmy, i jeśli mogę coś zrobić, to zwolnić się, nie zamierzam tego próbować. Więc poszedłem do Billa Manna z waszyngtońskiego ZOO i powiedziałem mu: „mam problem i nie wiem co z nim zrobić”. Bill Mann to naprawdę mądry facet. Powiedziałem, że te wstrętne małpy zakażają się przechowywane na lotniskach w tranzycie, przy załadunku, rozładunku. Powiedział bardzo jasno, nie przejmuj się, przywieź małpy z zachodniej Afryki i przywieź afrykańską zieloną [4], przywieź ja do Madrytu, tam ją wyładuj, tam nie ma żadnego innego ruchu zwierząt, przywieź je do Filadelfii i odbierz je. Albo przywieź je do Nowego Jorku i odbierz je, prosto z samolotu. Więc przywieźliśmy afrykańskie zielone i nie wiedziałem o tym, że za jednym zamachem importowaliśmy wirusa wywołującego AIDS.<br />
<br />
<b>GŁOSY W TLE:</b> (śmiech) …To ty wprowadziłeś wirusa wywołującego AIDS do kraju? Teraz już wiemy! (śmiech) Taka jest prawdziwa historia! (śmiech) Czego nie zrobiłby Merck, żeby odkryć szczepionkę! (śmiech)<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Więc co on zrobił, przywiózł, tzn. przywieźliśmy te małpy, ja tylko te miałem i to było rozwiązaniem, gdyż te małpy nie miały dzikich wirusów, ale my…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Chwileczkę, dlaczego zielone nie miały dzikich wirusów, skoro przyszły z Afryki?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Bo one nie były, nie były, nie były zainfekowane w tej grupie wszystkimi innymi 40 wirusami…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Ale oni mieli te przywiezione z dżungli?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Tak, mieli je, ale było ich stosunkowo mało… Tak, mieli je, ale było ich stosunkowo niewiele, <i>i mamy gang, który wie, że nastąpi epidemiczna transmisja infekcji w ograniczonej przestrzeni</i>. Więc przybyły zielone i teraz mamy zapasy, i myślimy jak ich się pozbyć, a teraz odkrywam nowe wirusy. Więc powiedziałem Judasz. I otrzymałem zaproszenie od Fundacji Sister Kinney, sprzeciwiającej się kiedy chodziło o żywy wirus…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Ach, racja…<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Tak, i wskoczyli do zespołu i poprosili mnie bym wygłosił wykład w tej Fundacji, i zobaczyłem, że było to spotkanie międzynarodowe, i o czym miałem mówić? Wiem co powiem, powiem o wykrywaniu niewykrywalnych wirusów.<br />
<br />
<b>DR ALBERT SABIN:</b> Byli tam tacy, którzy nie chcieli szczepionki z żywym wirusem… (niezrozumiałe) …skupiali się na wysiłkach, żeby coraz więcej ludzi stosowało szczepionki z martwym wirusem, podczas gdy popierali badania na żywych wirusach.<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Więc teraz mam coś (śmiech) co przyciągnie uwagę. Myślałem, że ten cholerny SV 40, tzn. ten cholerny czynnik wakuolizacyjny, który mamy, wybiorę właśnie ten, on musi znaleźć się w szczepionkach, musi być w szczepionkach Sabina [5], więc szybko go zbadałem (śmiech) i upewniłem się, że było go wystarczająco dużo.<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Niech mnie diabli…<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> I teraz…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Więc zabrałeś zapasy szczepionek Sabina z półek w Merck?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN: .</b>Tak, wyprodukowano je tutaj, w Merck…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Czy wtedy robiłeś je dla Sabina?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Tak, zrobiono je zanim tu przyszedłem…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Tak, ale wtedy Sabin jeszcze prowadził wielkie badania w terenie…<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Uh huh…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> OK.<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> …w Rosji itd. Więc idę i mówię o wykrywaniu niewykrywalnych wirusów, i mówię Albertowi [Sabin], mówię: Albert, wiesz, że ty i ja jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, ale idę tam, a tobie nie będzie się to podobało. Zamierzam mówić o wirusie, który jest w twojej szczepionce. Pozbędziesz się tego wirusa, nie martw się, pozbędziesz się go… ale, hmm, więc oczywiście Albert bardzo się zdenerwował…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Co powiedział?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Cóż, powiedział tyle, że jest to kolejne zaciemnianie, które rozstroi szczepionkę. Powiedziałem, wiesz, że masz absolutną rację, ale mamy nową erę tutaj, mamy nową erę wykrywania i istotne jest, żeby pozbyć się tych wirusów.<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Dlaczego nazywał to zaciemnianiem, skoro był to wirus skażający szczepionkę?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Zresztą w tych szczepionkach jest około 40 różnych wirusów, które dezaktywowały i…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Ale ty nie dezaktywowałeś tych jego…?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> <i>Nie, racja, ale szczepionka przeciwko żółtej febrze zawierała w sobie wirus białaczki</i>, i wiesz, że było to w czasach bardzo niedojrzałej nauki. Więc poszedłem do niego na rozmowę i powiedziałem, cóż, dlaczego to cię niepokoi? „Powiem ci, że w kościach czuję, że ten wirus jest inny, nie wiem dlaczego ci to mówię, ale… (niezrozumiałe) …<i>uważam, że ten wirus wywoła jakieś długotrwałe skutki”. Powiedział, co? A ja powiedziałem „nowotwór”</i>. (śmiech) Powiedziałem, Albert, prawdopodobnie myślisz, że jestem wariatem, ale mam to przeczucie. W międzyczasie zaaplikowaliśmy ten wirus małpom i chomikom. Więc mieliśmy to spotkanie, i to było jego tematem, i krążył żart, że „wygramy olimpiadę, bo Rosjanie będą obładowani guzami”. (śmiech) To tam testowano tę szczepionkę, to tam… I to naprawdę zniszczyło spotkanie i taki był temat. Zresztą…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Czy było to spotkanie lekarzy… (niezrozumiałe) …w Nowym Jorku?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b>Nie, to było u Sister Kinney…<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Sister Kinney, zgadza się.<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> …i Del Becco wstał i przewidział problemy z czynnikami tego typu.<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Dlaczego to nie przedostało się do prasy?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Myślę, że się przedostało, nie pamiętam. Nie wydaliśmy komunikatu prasowego o tym. <i>Jest oczywiste, że nie wychodzi się z tym, to jest sprawa naukowa w społeczności naukowej</i>…<br />
<br />
<b>GŁOS DZIENNIKARZA:</b> Historyczne zwycięstwo nad straszną chorobą dokonuje się na Uniwersytecie Michigan. Tutaj naukowcy w nowej epoce medycznej z monumentalnymi raportami udowadniającymi, że szczepionka Salk przeciwko prowadzącej do kalectwa polio ma być sensacyjnym sukcesem. Jest to dzień tryumfu dla 40-letniego dr Jonasa E Salka, odkrywcy tej szczepionki. On przychodzi tu z Basilem O’Connorem, szefem Państwowej Fundacji [Paraliżu Dziecięcego], która sfinansowała te testy. Na to przełomowe ogłoszenie zebrały się setki reporterów z całego kraju.<br />
<br />
<b>DR ALBERT SABIN:</b> …było to zbyt pokazowe, za bardzo hollywoodzkie. Było zbyt dużo przesady, a <i>wrażenie w 1957 roku było takie, nie w 1954 roku, kiedy miało miejsce ogłoszenie, że problem został rozwiązany, polio zostało pokonane</i>.<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Ale, w każdym razie, <i>my wiedzieliśmy o tym, że to było w naszym materiale rozmnożeniowym z produkcji szczepionki</i>. Ten wirus, rozumiesz, to 1 cząsteczka na 10.000 nie uaktywnia się… (niezrozumiałe) …<i>to była dobra nauka w tamtym czasie</i>, gdyż to było co się robiło. <i>Nie martwiło się tymi dzikimi wirusami</i>.<br />
<br />
<b>DR EDWARD SHORTER:</b> Więc odkryłeś, że on nie zdezaktywizował się w szczepionce Salka?<br />
<br />
<b>DR MAURICE HILLEMAN:</b> Tak. Więc wtedy następne co się wiedziało jest, <i>3-4 tygodnie później, dowiedzieliśmy się, że tym chomikom wyrastały guzy</i>.<br />
<br />
<b>DR LEN HOROVITZ:</b> <i>Pomimo to, że AIDS i białaczka nagle stały się pandemiczne z powodu „dzikich wirusów”, co powiedział Hilleman, wtedy była to „dobra nauka”.</i><br />
<br />
<b>PRZYPISY</b><br />
<br />
[1] <a href="http://naturalnews.tv/v.asp?v=13EAAF22CDA367BB3C2F94D2CD90EF7B" target="_blank">Wywiad dźwiękowy tutaj</a><br />
<br />
[2] Natural News dziękuje dr Lenowi Horovitzowi za odszukanie tego wywiadu w państwowych archiwach, oraz za ujawnienie go, żeby opinia publiczna dowiedziała się prawdy o przemyśle śmiertelnych szczepionek.<br />
<br />
[3] Simian virus 40 (SV40) – wirus należący do poliomawirusów i wykazujący wszystkie ich podstawowe cechy. Zainteresowanie tym wirusem pojawiło się w momencie, gdy dowiedziono, że jest on odporny na działanie formaliny, która była używana dawniej do produkcji szczepionek przeciwko polio na bazie komórek nerki rezusa. Mimo, że jest to wirus małpi, znajdowano go w niektórych liniach komórek nowotworowych. Intensywne badania w latach 1960. i 1970. wykluczyły tę możliwość, lecz dziś znowu ukazują się doniesienia o możliwości wywołania białaczek przez tego wirusa. http://pl.wikipedia.org/wiki/SV40<br />
<br />
[4] <a href="http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Green_monkey&ei=5U94Tv7IPMic-wbhoe2sDA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=2&ved=0CCoQ7gEwAQ&prev=/search%3Fq%3Dgreen%2Bmonkey%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DSlw%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26prmd%3Dimvns" target="_blank">Zielona małpa</a><br />
<br />
[5] <a href="https://secure.wikimedia.org/wikipedia/pl/wiki/Albert_Sabin" target="_blank">Wikipedia: Albert Sabin</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-65943734340922581642011-09-16T01:30:00.000+02:002016-11-21T23:11:39.482+01:00Szczepienia nie będą obowiązkowe!<h3>
Prof. Dorota Majewska</h3>
<br />
<b>Szanowni Państwo,</b><br />
<br />
Wygląda, że solidarność oraz presja rodziców na MZ i Sanepid przyniosły pozytywny skutek. Możecie sobie pogratulować zwycięstwa. Już nie można będzie terroryzować w Polsce rodziców za wybór nieszczepienia ich dzieci. Nie można jednak spoczywać na laurach, bo jak wiemy z doświadczeń innych narodów, producenci szczepionek stale wymyślają nowe formy nacisków na rodziców i polityków, żeby zwiększyć sprzedaż szczepionek (ten biznes przynosi im dziesiątki miliardów $ rocznie). Np. w Kalifornii producenci szczepionek przekupują legislatorów, żeby ustalili prawa, które de facto zniosą prawa rodzicielskie. Chodzi o to, żeby to nie rodzice, ale niedojrzałe 10-12 latki, które nie rozumieją zagrożeń dla ich życia i zdrowia ze strony szczepień, same decydowały w szkole pod nieobecność rodziców o tym, czy dać się zaszczepić. To jest groźne zjawisko, które może zawitać i do Polski, więc trzeba dzieci uświadamiać i ostrzegać.<br />
<br />
Pozdrawiam<br />
<br />
DMastromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-6302758659949270442011-09-16T01:22:00.000+02:002016-11-21T23:11:32.582+01:00Rtęć w szczepionkach: mroczne motywacje działania fundacji Bill Gates'aŹródło: <a href="http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=4286&Itemid=53" target="_blank">Strona Mirosława Dakowskiego</a><br />
<div style="text-align: right;">
<b>badania pokazują, iz szczepionki "przeciw" grypie wyłącznie szkodzą niemowlętom i starszym dzieciom, masowo wysyłając je do szpitali</b></div>
<br />
<h3>
prof. Dorota Majewska</h3>
Bill Gates jak i jego fundacja walczą z WHO i całą ludzkością o utrzymanie rtęci w szczepionkach dla niemowląt. To pokazuje prawdziwe mroczne motywacje działania tej fundacji. A dziś w TVN prof. Brydak znów lamentowała, ze Polacy nie szczepią się masowo przeciw grypie, a szczególnie nie szczepią swoich dzieci, czym bardzo uszczuplają zyski karteli szczepionkowych. Nie wspomniała naturalnie ani słowem, że badania pokazują, iż <b>szczepionki "przeciw" grypie wyłącznie szkodzą niemowlętom i starszym dzieciom, masowo wysyłając je do szpitali.</b> Niepokojące w jej wypowiedzi było też to, że <b>zapowiedziała wzmożone naciski lobbystów producentów szczepionek na polityków, żeby nakłonić ich do nasilenia szczepionkowego terroru w Polsce</b>. Podobnie sprawy wyglądają w USA, gdzie politycy są masowo przekupywani przez kartele farmaceutyczne, żeby uchwalać ustawy zezwalające na taki terror.<br />
<br />
<a href="http://therefusers.com/refusers-newsroom/bill-gates-funded-charity-fights-to-keep-mercury-in-vaccines/" target="_blank">http://therefusers.com/refusers-newsroom/bill-gates-funded-charity-fights-to-keep-mercury-in-vaccines/</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-67422434984224583022011-09-16T01:11:00.000+02:002016-11-21T23:11:18.609+01:00Rekombinowany DNA wirusa HPV we krwi osoby zaszczepionejŹródło: <a href="http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=4261&Itemid=53" target="_blank">Strona Mirosława Dakowskiego</a><br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<b>Doskonale wie o tym Merck, który nie przyznaje się, że jego szczepionki zawierają DNA HPV, a firmowe ulotki wręcz kłamią, że go nie zawierają.</b></div>
<br />
<h3>
Prof. Maria Majewska</h3>
Amerykańscy badacze odkryli, że wszystkie z 13 zbadanych próbek szczepionek HPV (Gardasil/Silgard) , zakupionych w różnych krajach, w tym w Polsce, zawierają rekombinowany DNA wirusa HPV. Znaleziono to DNA także we krwi nastolatki, która zastała zaszczepiona tą szczepionką, w dwa lata po szczepieniu (po którym dziewczynka ta zachorowała na młodzieńcze przewlekłe zapalenie stawów).<br />
<br />
Obecność DNA wirusa HPV we krwi osoby zaszczepionej jest zjawiskiem niespotykanym w naturze i nie towarzyszy naturalnym infekcjom tym wirusem, którego obecność normalnie ogranicza się do komórek nabłonka. Natomiast <b>szczepionkowe DNA może się przedostawać z krwi do wszystkich innych komórek i może wbudowywać się do DNA gospodarza z nieznanymi skutkami</b>. Może się np. replikować i powodować mutacje, raka, choroby auto-immunologiczne itp. Nieznane są jego dalekosiężne wpływy na organizm. Narodowy Instytut Zdrowia USA (NIH) na podstawie badań uważa obce DNA za hazard biologiczny, z którym trzeba się obchodzić bardzo ostrożnie. Doskonale wie o tym Merck, który nie przyznaje się, że jego szczepionki zawierają DNA HPV, a firmowe ulotki wręcz kłamią, że go nie zawierają.<br />
<br />
<h3>
To może w pewnym stopniu tłumaczyć doniesienia z VAERS dotyczące tych szczepionek: 380 przypadków patologicznych cytologii , 137 dysplazji, 41 przypadków raka szyjki macicy w dodatku do 102 zgonów i 760 przypadków trwałego okaleczenia po tych szczepionkach. (Realne liczby tych przypadków są prawdopodobnie od 10 razy do 100 razy większe).</h3>
<br />
Bezpieczeństwo tych szczepionek nie zostało zbadane, a milczące ofiary tych szczepień dowodzą, jak bardzo są one groźne.<br />
<br />
<a href="http://www.ageofautism.com/2011/09/lab-finds-hpv-dna-in-blood-of-gardasil-recipient-2-years-post-vaccination.html#more" target="_blank">http://www.ageofautism.com/2011/09/lab-finds-hpv-dna-in-blood-of-gardasil-recipient-2-years-post-vaccination.html#more</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-80978606165134952282011-09-16T00:55:00.000+02:002016-11-21T23:09:31.468+01:00Porównanie zdrowia dzieci szczepionych i nie-szczepionychŹródło: <a href="http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=4173&Itemid=53" target="_blank">Strona Mirosława Dakowskiego</a><br />
<div style="text-align: right;">
<b>...W tym świetle przymusowe szczepienia dzieci w Polsce wyglądają na świadome generowanie chronicznie chorych obywateli i zwiększanie umieralności dzieci.</b></div>
<br />
<h3>
Prof. Dorota Majewska</h3>
Właśnie opublikowano wyniki międzynarodowego badania, w którym porównano zdrowie dzieci szczepionych i nieszczepionych. Zanalizowano dotychczas 7799 dzieci. Wyniki i wnioski są jednoznaczne. Dzieci nieszczepione chorują znacznie rzadziej na wszystkie choroby chroniczne (m.in. astma, cukrzyca, alergie), neurologiczne (w tym autyzm, ADHD, padaczkę), a także mają znacznie sprawniejszy układ odpornościowy, rzadziej łapią infekcje i lepiej radzą sobie z wszystkimi infekcjami. Natomiast badanie przeprowadzone w Afryce pokazuje też, że dzieci szczepione umierają ok. dwa razy częściej niż nieszczepione, co się zgadza ze statystyką szczepień i zgonów niemowląt w różnych krajach. W załączonym linku można zapoznać się ze szczegółami tego badania po angielsku lub niemiecku. Oburzające jest to, że żaden rząd nie zdecydował się na przeprowadzenie takiego oczywistego badania (przypuszczam, że w obawie przed tymi demaskującymi wynikami), mimo to wiele rządów zmusza rodziców do szczepień dzieci wbrew ich woli. W tym świetle przymusowe szczepienia dzieci w Polsce wyglądają na świadome generowanie chronicznie chorych obywateli i zwiększanie umieralności dzieci.<br />
<br />
<a href="http://www.vaccineinjury.info/vaccinations-in-general/health-unvaccinated-children/survey-results.html" target="_blank">http://www.vaccineinjury.info/vaccinations-in-general/health-unvaccinated-children/survey-results.html</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-27133313208825836572011-09-16T00:31:00.000+02:002016-11-21T23:09:18.327+01:00Niemcy niszczą szczepionki<b>Niemieckie władze planują zniszczenie niewykorzystanych szczepionek przeciwko świńskiej grypie o wartości 250 mln euro - twierdzi środowy "Frankfurter Allgemeine Zeitung".</b>
W niemieckich magazynach zalega jeszcze 30 mln dawek preparatu Pandemrix, zakupionego przez poszczególne Landy w czasie pandemii grypy A/H1N1 dwa lata temu. Niemcy kupili wówczas w sumie 34 mln dawek szczepionki, płacąc za nie 303,2 mln euro. Pomimo kampanii zachęcającej do szczepień ostatecznie bardzo niewielu mieszkańców Niemiec zdecydowało się na przyjęcie Pandemrixu. Pandemia grypy A/H1N1 wybuchła wiosną 2009 r. Wirus zabił ponad 16 tysięcy ludzi na całym świecie. Mimo presji koncernów i opinii społecznej polski rząd szczepionek nie kupił.
2011-08-17
Źródło: <a href="http://wyborcza.pl/1,76842,10130562,Niemcy_niszcza_szczepionki.html">Gazeta</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-12555528509428116712011-07-20T18:12:00.003+02:002016-11-21T23:09:03.021+01:00Szczepienia a epidemie chorób mózgu u dzieci<b><i>Prof. n. med. dr hab. Maria Dorota Czajkowska-Majewska</i></b><br />
<br />
<a href="http://www.enji.pl/pl/aktualnosci/257-szczepienia-a-epidemie-chorob-mozgu-u-dzieci-maria-dorota-majewska-prof" target="_blank">Źródło</a><br />
<br />
<a href="http://medycynatybetanska.files.wordpress.com/2011/01/autyzm-szczepienia.pdf" target="_blank">Plik PDF do ściągnięcia</a><br />
<br />
Dramatyczny wzrost liczby uszkodzonych neurologicznie i immunologicznie dzieci w ostatnich dwóch dekadach jest najpoważniejszym problemem medycznym naszych czasów. <b>W wielu krajach notuje się epidemie autyzmu oraz innych schorzeń psycho-neurologicznych, takich jak padaczka, ADHD, upośledzenie umysłowe, zaburzenia zdolności uczenia się i zachowań, jak również chorób autoimmunologicznych takich jak cukrzyca, zapalenie tarczycy, astma, alergie, choroba Kawasaki, choroby reumatyczne, i chorób nowotworowych.</b> Te chroniczne, upośledzające, nierzadko zagrażające życiu choroby atakują dzieci już od najwcześniejszych lat życia i są ich oraz ich rodzin osobistą tragedią, bo odbierają ofiarom szanse na normalne, samodzielne życie. Dla społeczeństw są wielką stratą produktywnych, potencjalnie wybitnych jednostek i ogromnym obciążeniem, bowiem koszty leczenia i opieki przez całe życie tylko jednej chorej np. na autyzm osoby szacuje się na miliony $ lub €.<br />
<br />
<b>Rozmiary epidemii chorób mózgu wśród dzieci najlepiej ilustrują liczby. W latach 1970 w USA czy UK na autyzm cierpiało 1 dziecko na 2500-3000, a obecnie cierpi 1 na 60-80, 1 dziecko na 6 przejawia upośledzenie zdolności uczenia się, 1 na 10 cierpi na ADHD (Zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi), i 1 na 5 wykazuje jakieś formy schorzeń psychoneurologicznych.</b><br />
<br />
Zdesperowani rodzice, naukowcy i lekarze poszukują przyczyn tych epidemii i domagają się od rządów ich wyjaśnienia. Wśród kilku hipotez, które próbują je wyjaśniać, na czoło wysuwa się hipoteza łącząca je z czynnikami środowiska, a szczególnie z jatrogennym działaniem szczepionek, podawanych niemowlętom już od pierwszych godzin życia. <b>Obecnie w Polsce do 2 r. życia dzieci otrzymują 26 obowiązkowych szczepień, niektóre otrzymują ich więcej. </b>W USA w tym samym okresie dzieci dostają aż 36 szczepień i ich liczby stale rosną. Szczepionki są podawane niemowlętom w coraz większym zagęszczeniu i w kombinacjach łączących nierzadko antygeny 6-8 różnych mikrobów chorobotwórczych w jednym podaniu. Są to praktyki pozbawione medycznego uzasadnienia i tym bardziej niepokojące, że dotąd nie przeprowadzono wiarygodnych badań, wykazujących bezpieczeństwo i skuteczność takiego łączenia szczepionek. Ani nie wykazano bezpieczeństwa wstrzykiwania niemowlętom szczepionkowych konserwantów (np. związku rtęci - thimerosalu, czy formaldehydu), adiuwantów zwiększających immunogenność (np. związki aluminium czy skwalen), i szczepionkowych zanieczyszczeń (np. obce wirusy, grzyby, materiał genetyczny etc.).<br />
<br />
Choć rodzice od lat domagają się dowodów bezpieczeństwa oraz niezbędności wszystkich stosowanych szczepionek, jak dotąd żadna agencja medyczna nie przeprowadziła badań na odpowiednio dużą skalę, które by ich dostarczyły. Dlatego na całym świecie rośnie ruch zdesperowanych rodziców, którzy nie znajdując pomocy i wiarygodnych wyjaśnień ze strony medycznego establiszmentu, decydują się nie szczepić swych dzieci, lub szczepią je wybiórczo. Jest on przejawem wzrostu świadomości medycznej wśród rodziców, jak i naturalnych instynktów, które mówią rodzicom - co za dużo to niezdrowo. Rodzice czują, że dzieci dostają dziś zbyt wiele szczepień, zbyt wcześnie, i widzą, że to nie wychodzi im na zdrowie.<br />
<br />
<h3>
Powikłania poszczepienne</h3>
Hipoteza łącząca szczepienia z epidemiami autyzmu oraz innych zaburzeń neurorozwojowych u dzieci opiera się na wielu obserwacjach i dowodach. <b>Epidemia autyzmu pojawiła się W USA i na świecie w końcu lat 1980-ych i na początku lat 1990-ych, równocześnie z wprowadzeniem kilku nowych szczepień dla niemowląt.</b> Rys 1 ilustruje dramatyczny wzrost przypadków autyzmu w USA w populacjach dzieci urodzonych po 1985 roku, korelujący z datami wprowadzania nowych szczepionek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7kwf1mvOPn2Ja-rgjl4I1DZ2dyJFudXwj2pXzFpKl_VParNHyrL_q_ZR5Bgn6JpUrCzIJBrlkHb335LLb-ZPEvn7ih86edqiI24h7rRztSn64T77yIu9zj_lNUXVPfp5PbcFTtejq9Sg/s1600/tab1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="216" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7kwf1mvOPn2Ja-rgjl4I1DZ2dyJFudXwj2pXzFpKl_VParNHyrL_q_ZR5Bgn6JpUrCzIJBrlkHb335LLb-ZPEvn7ih86edqiI24h7rRztSn64T77yIu9zj_lNUXVPfp5PbcFTtejq9Sg/s400/tab1.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
O związkach autyzmu oraz innych chorób neurologicznych ze szczepieniami informują przede wszystkim rodzice i lekarze, którzy zaobserwowali regres rozwojowy lub pojawienie się poważnych powikłań neurologicznych u dzieci wkrótce po szczepieniach. Ich doniesienia, najczęściej bagatelizowane, ignorowane lub wyśmiewane przez szczepionkowy establiszment, są potwierdzone przez raporty powikłań poszczepiennych, zebrane w bazie danych, VAERS, stworzonej przez amerykańskie Centrum Kontroli Chorób (CDC) na polecenie Kongresu USA, w której rejestruje się zgłoszone przypadki niepożądanych powikłań i zgonów poszczepiennych od r. 1990. FDA (Amerykańska Agencja Kontroli Żywności i Leków) oraz CDC szacują, że <b>do bazy VAERS zgłasza się tylko od 1 do 10% przypadków powikłań poszczepiennych</b>, co znaczy, że aby otrzymać prawdopodobne liczby wszystkich, liczby przypadków zgłoszonych należy pomnożyć przez co najmniej 10.<br />
<br />
Diagram na Rys. 2 ilustruje liczby zarejestrowanych w VAERS zgonów poszczepiennych w poszczególnych latach w USA. Łącznie od r. 1990 do listopada 2010 zarejestrowano w tej bazie 4.483 zgony, co znaczy, że wszystkich zgonów poszczepiennych mogło być ponad 44.000. Jak widać na wykresie, liczby zgonów poszczepiennych rosną wraz z wprowadzaniem na rynek nowych szczepionek i ich kombinacji. Uważa się, że pierwszy szczyt zgonów, zanotowany we wczesnych latach 1990-ych, wynikał ze szczególnej toksyczności używanych wówczas szczepionek, które zawierały duże ilości rtęciowego konserwantu, thimerosalu. Po tym szczycie, liczba zgonów nieco spadła, ponieważ wielu przerażonych rodziców przestało szczepić dzieci. <b>Drugi duży szczyt zgonów poszczepiennych wystąpił w latach 2007-2009 po wprowadzeniu szczepionki przeciw brodawczakowi (HPV), przeznaczonej dla dziewcząt i młodych kobiet</b>, a w 2009 także szczepionki przeciw wirusowi ,,świńskiej grypy” (H1N1).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmPgDgGvhP4KPcCrn481Q4sii3sfcf41aPQObVUWECZpReUjhy1zRvhyddMeXAQji23gEOy5spj72FCSGVHj09rFuhxKlB492j9cA-ehFbpNv3kOG0YnOIzxOr5CQ9D7krDW-qfTqq2sI/s1600/tab2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="222" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmPgDgGvhP4KPcCrn481Q4sii3sfcf41aPQObVUWECZpReUjhy1zRvhyddMeXAQji23gEOy5spj72FCSGVHj09rFuhxKlB492j9cA-ehFbpNv3kOG0YnOIzxOr5CQ9D7krDW-qfTqq2sI/s400/tab2.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Rysunek 3 pokazuje liczby zgłoszonych zgonów poszczepiennych w różnych grupach wiekowych. Ok. 40% wszystkich przypadków zarejestrowano u niemowląt do 6 miesiąca życia, a 60% u dzieci do 2 roku życia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI8zR1SobIz_Ez5SjP5HtU2IAOWSzadDQlEs72P8ISPkL1pX9hkBwREp3ZBm8YESFYFOQEWc0al7Go9kli3Hi0NoyDhcZdyOgejvA-3OhMdMpA4zFpyMMSw_5rSe9u2qvkcVhwLJVlX74/s1600/tab3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="227" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI8zR1SobIz_Ez5SjP5HtU2IAOWSzadDQlEs72P8ISPkL1pX9hkBwREp3ZBm8YESFYFOQEWc0al7Go9kli3Hi0NoyDhcZdyOgejvA-3OhMdMpA4zFpyMMSw_5rSe9u2qvkcVhwLJVlX74/s400/tab3.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Skokowy wzrost zgonów poszczepiennych zanotowano w populacji wiekowej 6 do 29 lat (głównie dotyczył on dziewcząt i młodych kobiet) po roku 2006, po wprowadzeniu szczepionki HPV. <b>Do r. 2006 umieralność w tej grupie była niska, a w latach 2008-2010 wrosła czterokrotnie</b> (rys. 4).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxV7qMcn-id0VHRCX42X8gse9XIJBJh53hw3NVxlwsrUkEC7P6gnjCQHnWK2Hf2iXFpMzOiRdTrXmKKgmq9nmvy9uPJSlXju-H68zfYq-OqfH4nLiiHRTiuT035B2Yh3UHU32ruj4M8Fk/s1600/tab4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="216" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxV7qMcn-id0VHRCX42X8gse9XIJBJh53hw3NVxlwsrUkEC7P6gnjCQHnWK2Hf2iXFpMzOiRdTrXmKKgmq9nmvy9uPJSlXju-H68zfYq-OqfH4nLiiHRTiuT035B2Yh3UHU32ruj4M8Fk/s400/tab4.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Dane na Rys. 5 pokazują, które szczepionki powodują najwięcej zgonów.<br />
<br />
Na czoło wysuwają się szczepionki typu Hib (przeciw bakteriom Haemophilus influenzae) oraz przeciw pneumokokom.<br />
<br />
Szczepionka przeciw wirusowi grypy H1N1 była stosowana tylko przez jeden sezon, więc jej „moc rażenia” w przeliczeniu na rok szczepienia, jest większa niż szczepionki Hib.<br />
<br />
Analizy danych VAERS wykazały też silne płodobójcze działanie szczepionek H1N1 i HPV, które spowodowały wiele poronień i urodzin martwych dzieci (<a href="http://www.ageofautism.com/2011/01/abortion-stillbirth-events-from-gardasil-far-exceed-all-other-vaccines.html#more" target="_blank">http://www.ageofautism.com/2011/01/abortion-stillbirth-events-from-gardasil-far-exceed-all-other-vaccines.html#more</a>).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6a81YqV6uQwpgXmG093mZdtSCyOUmG02R8nhviBNp7s0H5dSlYkIoWAUH3nUzbVPMsQArFHHzj65bE8vDGEy9YYzveNSK4GkOTYQm39u7kqTikAzNkNw7GkNR1AvzeE6xWthGkUdWcpc/s1600/tab5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="216" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6a81YqV6uQwpgXmG093mZdtSCyOUmG02R8nhviBNp7s0H5dSlYkIoWAUH3nUzbVPMsQArFHHzj65bE8vDGEy9YYzveNSK4GkOTYQm39u7kqTikAzNkNw7GkNR1AvzeE6xWthGkUdWcpc/s400/tab5.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Stale rosną także liczby niepożądanych odczynów poszczepiennych, także ciężkich, zagrażających życiu - głównie neurologicznych, immunologicznych i ogólnoustrojowych. <b>Zarejestrowano w VAERS kilkaset tysięcy powikłań poszczepiennych, w tym 47.186 przypadków ciężkich</b>, co znaczy że wszystkich przypadków powikłań było miliony, a ciężkich ok. 500.000. Jak widać z wykresu (Rys. 6), <b>skokowy wzrost ciężkich powikłań zanotowano w latach 2007-2009, głównie wśród dziewcząt i młodych kobiet, po wprowadzeniu szczepionki HPV</b> oraz szczepionki przeciw wirusowi grypy H1N1 w 2009 r.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGHctjgOnfnn2kT61Pb3gsxEX_MIxYnViJJt69tJrvKgXvz21klqek7H8ejAiwjpdXY7_ofrEMNmbLidAH2JkXzyzRAhCRJY5Id6kr4TuMPRrjLY9L3cHftjE1xq5mdShc2tlwJxFnSM8/s1600/tab6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="244" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGHctjgOnfnn2kT61Pb3gsxEX_MIxYnViJJt69tJrvKgXvz21klqek7H8ejAiwjpdXY7_ofrEMNmbLidAH2JkXzyzRAhCRJY5Id6kr4TuMPRrjLY9L3cHftjE1xq5mdShc2tlwJxFnSM8/s400/tab6.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Lobbyści producentów szczepionek przekonują, że tragiczne ofiary szczepień są nieuniknioną ceną jaką rodzice muszą zapłacić za rzekome korzyści dla społeczeństwa w postaci zmniejszenia zachorowań na choroby zakaźne. Dla większości rodziców jest to argumentacja nie do przyjęcia.<br />
<br />
<b>Nikt nie powinien tracić swego zdrowego i bezcennego dziecka dla wyimaginowanego „dobra społecznego”.</b><br />
<br />
O tym, ile warte są argumenty szczepionkowego lobby, najlepiej świadczą historyczne dane statystyczne. Pokazują one, że <b>zapadalność i umieralność na choroby zakaźne (przeciw którym się szczepi) radykalnie zmniejszyły się na wiele dekad przed wprowadzeniem szczepionek</b>. Np. kiedy w 1963 r. wprowadzono szczepionkę przeciw odrze, umieralność na tę chorobę w USA była już znikoma (Rys. 7). Podobnie, gdy wprowadzono szczepionkę DTP w r. 1948, umieralność z powodu krztuśca była już bardzo niska (Rys. 8); zmniejszyła się jeszcze bardziej po rozpowszechnieniu antybiotyków. Analogiczne dane dotyczą innych chorób zakaźnych. Pokazują one, że <b>wbrew temu co się powszechnie głosi, szczepienia ochronne odegrały marginalną rolę w ograniczeniu umieralności z powodu większości chorób zakaźnych. Zadecydowały o tym głównie poprawa warunków życia, wyżywienia, higieny, kwarantanny, wprowadzenie antybiotyków oraz udoskonalenie wspomagających i zachowawczych metod leczenia.</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivBEkOSXlTHjDPh4taBjjvIYnRtF2gEBcj6wv9PB3h3qQ1e5GpffskcCrhXbH5KG0GBT4HDtFJ0pUbLOLWIbIhziyxXQ0SxA99Wk-EQ4ce4sM0TQ7AA167BlSCfMq4ZM55mRSDYozsbLY/s1600/tab7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="248" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivBEkOSXlTHjDPh4taBjjvIYnRtF2gEBcj6wv9PB3h3qQ1e5GpffskcCrhXbH5KG0GBT4HDtFJ0pUbLOLWIbIhziyxXQ0SxA99Wk-EQ4ce4sM0TQ7AA167BlSCfMq4ZM55mRSDYozsbLY/s400/tab7.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjETufVGUvwHOzGhgVJpVIn44_i_UL7a9vU9J-ciSujZN0jSxC044RdWm-zLgyog9hxUWRJjFZ0mS3V94OBgQwuNBUbuFlF8I_bFokpnpUfu_qYfLsP4u1hGBdRFqzx-QoJAY85iDK4xE0/s1600/tab8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="275" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjETufVGUvwHOzGhgVJpVIn44_i_UL7a9vU9J-ciSujZN0jSxC044RdWm-zLgyog9hxUWRJjFZ0mS3V94OBgQwuNBUbuFlF8I_bFokpnpUfu_qYfLsP4u1hGBdRFqzx-QoJAY85iDK4xE0/s400/tab8.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<h3>
Umieralność z powodu chorób zakaźnych w XXI wieku</h3>
Ciekawe wnioski nasuwają się z analizy współczesnych danych zachorowań i zgonów z powodu krztuśca. Rys. 9 ilustruje zapadalność na tę chorobę w różnych krajach UE, wyrażoną w przedziałach liczbowych na 100.000 mieszkańców (dane z bazy <a href="http://www.euvac.net/graphics/euvac/index.html" target="_blank">euvac.net</a>). W r. 2009 w krajach UE (tych, które rejestrują przypadki) na krztusiec zachorowało 20.591 osób i zmarły z tego powodu 4 osoby (2 w Bułgarii i 2 w UK; współczynnik umieralności 1,9 na 10.000 zachorowań). Najwięcej przypadków zachorowań (>10 na 100.000 mieszkańców) zanotowano w Norwegii, Holandii, Słowenii i Estonii, lecz w tych krajach nikt nie umarł z powodu krztuśca. Interesująco wygląda też zestawienie tych zachorowań ze wskaźnikami umieralności niemowląt w poszczególnych krajach (zaznaczone są one liczbami na mapie krajów). Jak widać z tych danych, zachorowalność na krztusiec nie koreluje ze wskaźnikami umieralności niemowląt, bowiem Norwegia, Szwecja, czy Finlandia miały znaczną liczbę zachorowań na tę chorobę, ale niskie wskaźniki umieralności, natomiast Turcja, czy Rumunia, w których odnotowano bardzo mało przypadków krztuśca, mają wysokie wskaźniki umieralności niemowląt. W Polsce od lat zachorowalność na krztusiec utrzymuje się między 2000-3000 rocznie, lecz nikt nie umiera z tego powodu (w 2009 r. zachorowało 2.390 osób).<br />
<br />
Ponadto fakt, że <b>wśród osób, które zachorowały na krztusiec, tylko 17% było nieszczepionych, a ponad 80% było zaszczepionych dowodzi malej skuteczności stosowanych szczepionek DTP</b>. Podobnie, podczas ostatniej epidemii krztuśca w USA w r. 2010, wśród paru tysięcy osób, które zachorowały, ok. 70% było w pełni zaszczepionych (<a href="http://www.watchdoginstitute.org/2010/12/13/whooping-cough-epidemic-california" target="_blank">http://www.watchdoginstitute.org/2010/12/13/whooping-cough-epidemic-california</a>). Stosunkowo większa umieralność amerykańskich dzieci niż europejskich z powodu krztuśca (w USA zachorowało mniej osób, lecz zmarło 10) wynika z niedostępności opieki medycznej dla milionów Amerykanów.<br />
<br />
<b>Jeśli zestawimy 4 zgony w UE od krztuśca w 2009 r. z liczbami prawdopodobnych zgonów po szczepieniach DTP dzieci do 5 r. życia w tym roku, które mogły wynieść ok. 1000 (ekstrapolacja wyników VAERS na populację UE), wnioski są oczywiste. W krajach rozwiniętych znacznie więcej dzieci umiera dziś w wyniku powikłań po szczepieniach DTP, niż od krztuśca, mimo, że tysiące ludzi nadal chorują na tę chorobę.</b><br />
<br />
Dowodzi to również, że stosowane szczepionki DTP są mało skuteczne, skoro 70-80% zachorowań zdarza się wśród osób zaszczepionych. Poddaje to w wątpliwość sens masowego szczepienia niemowląt szczepionką DTP, która daje wiele poważnych powikłań, kiedy istnieją skuteczne metody leczenia krztuśca.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5doU4-RhM9rUK8GvGDlFOsIVV04r52iVS9mCvD7mdbkJqUtcbspYpIOllcMVC3lMv6ztBVAiGjetV4uuM38JJZVVqcgO5N1dNbQmLtDqeEoKZEbCpGsgsSn-ZImRnXaS9Ee9_nJi0yvI/s1600/tab9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="294" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5doU4-RhM9rUK8GvGDlFOsIVV04r52iVS9mCvD7mdbkJqUtcbspYpIOllcMVC3lMv6ztBVAiGjetV4uuM38JJZVVqcgO5N1dNbQmLtDqeEoKZEbCpGsgsSn-ZImRnXaS9Ee9_nJi0yvI/s400/tab9.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Sytuacja w przypadku odry wydaje się nieco odmienna. W r. 2009 zarejestrowano w UE 7.175 zachorowań na tę chorobę i 10 zgonów; więc <b>śmiertelność (13,9 na 10.000 zachorowań) z powodu odry jest ok. 7 razy większa niż w przypadku krztuśca</b> (1,9 na 10.000 zachorowań). <b>Wśród osób, które zachorowały na odrę, 77 % było niezaszczepionych</b>, co sugeruje, że skuteczność szczepionki przeciw odrze jest większa niż szczepionki przeciw krztuścowi, choć nie jest doskonała. Niemniej, kiedy weźmiemy pod uwagę, że <b>po najczęściej stosowanej szczepionce MMR (łączonej przeciw odrze, śwince i różyczce) mogło umrzeć w UE ok. 230 uprzednio zdrowych dzieci</b> (ekstrapolacja danych z VAERS), to znów widzimy, że <b>prawdopodobna liczba zgonów poszczepiennych znacznie przewyższa liczbę zgonów w wyniku zachorowań na odrę</b>. Nie można też zapominać o ciężkich powikłaniach, które dość często zdarzają się po szczepieniach MMR (w USA – co najmniej 3000/rok, a w UE ok. 5000). Oczywiście nie wiemy, ile dzieci obecnie zachorowałoby i umarło w UE z powodu odry, gdyby wszystkie były nieszczepione, ale sądząc z danych na Rys. 7, nie powinno ich być wiele. Jest oczywiste, że w całościowym bilansie strat i korzyści ze szczepień MMR, nie można pomijać liczb zgonów i ciężkich powikłań po tej szczepionce.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBflk-qkTBNuBfoWPK8wF21m1mLZwSa4nBz_DRm5EhQ8Jgfatp9mxSlfq_hNgFm4OuqAmLxSbsJNpQltmmUsDrpA0n3McCAMyyUlUJkFeq46GR4PGZjQXNS1qV9labaZ5vKN9bwnjyCv0/s1600/tab10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="261" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBflk-qkTBNuBfoWPK8wF21m1mLZwSa4nBz_DRm5EhQ8Jgfatp9mxSlfq_hNgFm4OuqAmLxSbsJNpQltmmUsDrpA0n3McCAMyyUlUJkFeq46GR4PGZjQXNS1qV9labaZ5vKN9bwnjyCv0/s400/tab10.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<b>Na świnkę w 2009 r. zachorowało w UE 20.048 osób (z czego w Polsce 2.954), lecz nie było zgonów z powodu tej choroby. 60% przypadków było wśród zaszczepionych</b>, co dowodzi niskiej skuteczności ochronnej szczepionki MMR przeciw śwince. Wobec prawdopodobnych 230 zgonów w UE po szczepieniach MMR w tym roku, wydaje się, że <b>bezpieczniej jest przechorować świnkę w okresie dziecięcym i nabyć w ten sposób odporność na cale życie, niż się szczepić, narażając się na powikłania, i mimo to nie mieć trwałej odporności.</b> W 2009 r. zanotowano w UE 8.640 przypadków różyczki (z czego 7.586 - 88% - w Polsce), <b>około połowy zachorowań było wśród zaszczepionych</b>, co dowodzi również niskiej skuteczności szczepionki MMR przeciw różyczce. <b>Nikt w UE nie umarł z powodu różyczki.</b><br />
<br />
Zbiorczo powyższe dane wskazują, że ze względu na małą skuteczność ochronną szczepionki MMR przeciw dwóm chorobom (śwince i różyczce), łączone szczepienia nie mają sensu. Z trzech wirusowych składników tej szczepionki, tylko komponenta odry wydaje się względnie skuteczna. <b>Wątpliwości pogłębia znaczna liczba zgonów po szczepieniach MMR (ok. 230/rok) oraz poważnych powikłań poszczepiennych (ok. 5000 /rok)</b> (ekstrapolacja danych VAERS na populację UE), które nierzadko kończą się trwałym okaleczeniem neurologicznym, włączającym autyzm.<br />
<br />
<b>Dr Andrew Wakefield, pionier badań nad związkiem autyzmu ze szczepieniami, który odważył się opisać przypadki powikłań jelitowych połączonych z autyzmem po szczepieniach MMR u dzieci, został profesjonalnie zniszczony i zniesławiony przez szczepionkowy establiszment (<a href="http://www.ageofautism.com/" target="_blank">http://www.ageofautism.com</a>). Jednak ostatecznie, prawda o jego badaniach została ujawniona, wyniki jego odkryć zostały potwierdzone przez niezależnych amerykańskich badaczy (<a href="http://www.dailymail.co.uk/news/article-388051/Scientists-fear-MMR-link-autism.html" target="_blank">http://www.dailymail.co.uk/news/article-388051/Scientists-fear-MMR-link-autism.html</a>) i został on zrehabilitowany, natomiast obnażone zostały antynaukowe i antyspołeczne manipulacje producentów szczepionek oraz ich lobbystów (<a href="http://www.naturalnews.com/031116_Dr_Andrew_Wakefield_British_Medical_Journal.html" target="_blank">http://www.naturalnews.com/031116_Dr_Andrew_Wakefield_British_Medical_Journal.html</a>).</b><br />
<br />
<b>Tolerancja rodziców dla ,,prewencyjnej” śmierci lub okaleczeń ich dzieci jest bliska zeru.</b> W kontekście danych o zgonach i ciężkich powikłaniach po szczepieniach MMR, stosowanie pojedynczej, bezpieczniejszej szczepionki przeciw odrze wydaje się znacznie lepszym rozwiązaniem od szczepień MMR. Wielu rodziców od lat domaga się takiej szczepionki, lecz z niewyjaśnionych powodów jest ona obecnie niedostępna w większości krajów, choć wcześniej była.<br />
<br />
<b>Od ponad 30 lat nie zarejestrowano w UE czy USA żadnego przypadku zachorowań na poliomyelitis (chorobę Heinego-Medina) (WHO), lecz w wyniku powikłań po szczepieniach IPV i OPV w jednym roku w USA mogło umrzeć ok. 800 dzieci, a UE ponad 1000 (VAERS). Te dane podważają sensowność dalszego stosowania tych szczepionek, zwłaszcza u niemowląt i małych dzieci.</b><br />
<br />
<b>Całkowita liczba zgonów poszczepiennych w UE w przeciągu ostatnich 20 lat mogła przekroczyć 70.000</b> (ekstrapolacja danych z USA w przeliczeniu na populację UE, przy założeniu podobnego stopnia wyszczepienia i jakości opieki medycznej). Nawet jeśli te liczby są mniejsze o połowę (bo stopień wyszczepienia w zachodnich krajach UE jest mniejszy niż w USA), to i tak są one ogromne, <b>wielokrotnie przekraczające liczby zgonów z powodu chorób zakaźnych (przeciw którym się szczepi), a na które ludzie nadal chorują</b>. Szczególnie niepokoi fakt, że wskutek powikłań poszczepiennych umierają uprzednio zdrowe dzieci, które być może nigdy nie zachorowałyby na choroby, od których miały je chronić.<br />
<br />
<h3>
Sprowadzające zgon Szczepionki</h3>
O zagrożeniach dla zdrowia i życia ze strony szczepionek informują firmowe ulotki. Niestety, rzadko są one udostępniane rodzicom i rzadko szczepiący lekarze dyskutują z nimi kwestie stosunku ryzyka do korzyści odnośnie różnych szczepień i ich kombinacji. W przypadku chorób, które od wielu dekad nie pojawiają się już w UE czy USA, albo mają łagodny przebieg i są dziś łatwo uleczalne, ryzyko szczepień zdecydowanie wielokrotnie przewyższa z nich korzyści.<br />
<br />
<h3>
Autyzm i szczepienia: nasze badania</h3>
Dziesiątki tysięcy zgonów poszczepiennych (w samych tylko USA, czy UE) stanowią milczące pokłosie masowych szczepień, lecz trwale okaleczone ofiary szczepień pozostają ich żywym świadectwem. Uszkodzonych przez szczepionki dzieci stale przybywa, można je dziś spotkać praktycznie w każdej rozszerzonej rodzinie. Wśród wielu postaci ciężkich powikłań poszczepiennych, najwięcej uwagi poświęca się upośledzeniom rozwojowym i neurologicznym, a szczególnie zaburzeniom ze spektrum autyzmu, bowiem <b>liczby dzieci autystycznych od lat rosną lawinowo</b>. W USA, jak i w wielu krajach europejskich brak państwowego systemu opieki nad tymi dziećmi, które szybko staną się dorosłymi. Społeczeństwo nie wie, co z nimi zrobić, jest zaskoczone tym, co się dzieje, podobnie jak zaskoczone tym są rodziny, które przez całe życie zmagają się z autyzmem dzieci.<br />
<br />
<b>Związek autyzmu ze szczepieniami jest dziś gorącym tematem dyskusji między rodzicami, a także w mediach, nauce, i wśród polityków, który podzielił społeczeństwo na dwa obozy. Po jednej stronie barykady mamy miliony na ogół bezbronnych rodziców, którzy byli świadkami ciężkich komplikacji poszczepiennych i regresów rozwojowych swych dzieci, oraz lekarzy, którzy je badali, rejestrowali ich okaleczenia i próbują je leczyć. Po drugiej stronie mamy ultrabogatych producentów szczepionek, lobbystów, oraz współpracujące z nimi agencje rządowe, nadzorujące szczepienia, które walczą z ofiarami szczepień o ochronę swych interesów. Skorumpowali oni naukę i wykorzystują napisane na własne zamówienie pseudonaukowe publikacje, które rzekomo dowodzą, iż nie ma związku między szczepieniami i autyzmem oraz innymi zaburzeniami neurologicznymi u dzieci. Publikacje te wykazują m.in., że wstrzykiwanie niemowlętom rtęciowego konserwantu, thimerosalu, w szczepionkach jest całkowicie bezpieczne, co urąga tysiącom niezależnych badań naukowych, które wykazały wielką toksyczność rtęci. Publikacje na zamówienie są pełne błędów metodologicznych i logicznych, lub wręcz fałszerstw, oraz są obarczone dyskwalifikującymi konfliktami interesów (przeciw niektórym autorom toczą się procesy o oszustwa). Szkoda byłoby tracić czas na ich wspominanie, gdyby nie fakt, że stanowią one główną broń szczepionkowego establiszmentu do walki z rodzicami okaleczonych przez szczepionki dzieci. W rękach tego establiszmentu nauka stała się narzędziem społecznej manipulacji i opresji, zwłaszcza bezbronnych dzieci i ich coraz bardziej agresywnie atakowanych rodziców (<a href="http://www.naturalnews.com/031116_Dr_Andrew_Wakefield_British_Medical_Journal.html" target="_blank">http://www.naturalnews.com/031116_Dr_Andrew_Wakefield_British_Medical_Journal.html</a>).</b><br />
<br />
Nie jest to zresztą odosobniony przypadek takiego nieetycznego wykorzystywania nauki.<br />
<br />
W sukurs ofiarom szczepień coraz liczniej przychodzą niezależni naukowcy z różnych części globu, którzy podejmują badania nad bezpieczeństwem szczepionek. Ich wyniki i wnioski są diametralnie różne od wniosków badaczy sponsorowanych przez koncerny farmaceutyczne i rządowe agencje medyczne. Praktycznie wszystkie niezależne badania wykazały, że szczepionki zawierające rtęciowy konserwant, thimerosal, mogą wywoływać u dzieci poważne zaburzenia neurologiczne, w tym autyzm, oraz uszkodzenia mózgu u zwierząt doświadczalnych<sup>1,2,3,4,5</sup>.<br />
<br />
My również, w ramach grantu sponsorowanego przez UE, podjęliśmy badania w Instytucie Psychiatrii i Neurologii nad potencjalnym związkiem autyzmu ze stosowaniem szczepionek z thimerosalem. Nasze badania składały się z dwóch części: klinicznej i przedklinicznej (na zwierzętach doświadczalnych). <b>W części klinicznej porównaliśmy zawartość rtęci we włosach oraz występowanie powikłań poszczepiennych u dzieci autystycznych i zdrowych.</b> Badanie wykazało, że dzieci autystyczne i zdrowe otrzymały podobne ilości i rodzaje szczepionek, lecz autystyczne miały statystycznie więcej powikłań poszczepiennych (20,4%), niż dzieci zdrowe (6,5%), przy czym powikłania u dzieci autystycznych były znacznie cięższe, najczęściej typu neurologicznego. Małe (3-4 letnie) dzieci autystyczne miały też zaburzone procesy wydalania rtęci (wyrażone przez niższe jej stężenia we włosach, niż u dzieci zdrowych), co wskazuje, że zatrzymywały większe ilości rtęci w organizmie, przez co były bardziej narażone na jej toksyczne działanie. Dzieci autystyczne miały też poważnie zaburzony metabolizm hormonów sterydowych, głównie androgenów, co mogło w znacznej części wynikać z ich zatrucia rtęcią.<br />
<br />
Ogólnie, nasze badanie kliniczne pośrednio wykazało, że <b>dzieci autystyczne mogą mieć biologiczne predyspozycje, które sprawiają, że ich organizmy wolniej się oczyszczają z rtęci i są przez to bardziej narażone na neurotoksyczne działanie szczepionkowego thimerosalu</b>, co może być przyczyną ich choroby. Nie znaczy to bynajmniej, że thimerosal nie szkodzi również dzieciom, uważanym za „zdrowe”, które nie cierpią na autyzm. Może on upośledzać ich inteligencję, zdolności uczenia się, i wywoływać rozmaite zaburzenia psychiczne, których nie analizowaliśmy.<br />
<br />
Nasze badania na zwierzętach pokazały, że <b>thimerosal, podany oseskom szczurów doświadczalnych w sposób i w dawkach podobnych do podawanych niemowlętom w szczepieniach, akumuluje się w mózgu i działa neurotoksycznie. Powoduje m.in. upośledzenie odczuwania bólu, związane z zaburzeniami systemu endogennych opioidów, upośledzenia ruchowe, stany lękowe, i zaburza interakcje społeczne między zwierzętami <sup>7,8</sup>.</b> Badania neuropatologiczne ujawniły, że thimerosal, podany oseskom w dawce analogicznej do stosowanej w szczepieniach niemowląt, uszkadza neurony i komórki glejowe w wielu strukturach mózgu. Zaobserwowaliśmy też różnice we wrażliwości szczurów z różnych szczepów na toksyczne działanie thimerosalu, co wskazuje na jej uwarunkowania genetyczne. Ponadto, samice okazały się mniej podatne na neurotoksyczne działanie tego związku rtęci niż samce.<br />
<br />
Fotografie 1-4 ilustrują neuropatologiczne zmiany w korze przedczołowej i w móżdżku szczurów, które w 2 tygodniu życia otrzymały 4 iniekcje thimerosalu w dawkach podobnych do stosowanych w szczepieniach (12 mikrogramów Hg/kg wagi ciala).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVUt9v2uCOqUUrOHVP0t0gKH2KB9D-212_jQI3dr5GADzPCppuOgAo9gR4g6Wm7fiidO0iv_7fwYF9MLdvFHFrbQtP0q2m7FJ5aQaRGUdPvvE9HZsbD_axCl9N5Cz4yRKtsCU9JOm79mI/s1600/tab11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="352" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVUt9v2uCOqUUrOHVP0t0gKH2KB9D-212_jQI3dr5GADzPCppuOgAo9gR4g6Wm7fiidO0iv_7fwYF9MLdvFHFrbQtP0q2m7FJ5aQaRGUdPvvE9HZsbD_axCl9N5Cz4yRKtsCU9JOm79mI/s400/tab11.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<b>Zbiorczo, przeprowadzone przez nas badania wykazały neurotoksyczne działanie szczepionkowych dawek thimerosalu u rozwijających się ssaków. </b>Obserwowane zaburzenia behawioralne oraz zmiany neuropatologiczne u zwierząt mają wiele odniesień do patologii charakterystycznych dla zaburzeń ze spektrum autyzmu, co pozwala wnioskować, że thimerosal może być czynnikiem patogennym w autyzmie.<br />
<br />
<b>Nasze badania oraz płynące z nich wnioski potwierdzają wyniki badań przeprowadzonych na innych ssakach (myszach, chomikach i małpach) przez innych niezależnych badaczy, lecz pozostają w sprzeczności z wynikami badań sponsorowanych (bezpośrednio lub pośrednio) przez producentów szczepionek, które przekonują o bezpieczeństwie szczepionek z rtęcią dla niemowląt.</b><br />
<br />
Nasze badania dotyczyły tylko jednego z toksycznych składników szczepionek - thimerosalu – który nadal jest obecny w kilku szczepionkach dla niemowląt stosowanych w Polsce, choć już dawno został wycofany z pediatrycznych szczepionek stosowanych na Zachodzie. <b>Trudno wytłumaczyć (i usprawiedliwić), dlaczego w Polsce w dalszym ciągu okalecza się dzieci szczepionkami z rtęcią.</b><br />
<br />
<b>Np. szczepionka Euvax (przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B; Wzw B), była kilka razy wycofywana z użycia przez WHO i przez nasze MZ po tym, kiedy uśmierciła co najmniej kilkoro dzieci, ale nadal jest ona podawana polskim noworodkom. Szczepionka ta jest używana głównie w krajach III świata i nie jest dopuszczona do obrotu w krajach rozwiniętych, gdzie zresztą (poza USA), podawanie szczepionki Wzw B noworodkom matek nie zarażonych wirusem żółtaczki B, uważane jest za zbędne i nie jest stosowane.</b><br />
<br />
Thimerosal nie jest jedynym toksycznym składnikiem szczepionek. <b>Neurotoksyczne są też dodawane jako adjuwanty związki aluminium, które synergicznie potęgują trujące działanie rtęci. </b>Również inne składniki szczepionek oraz ich kombinacje mogą wywoływać u dzieci poważne reakcje zapalne i autoimmunologiczne, które mogą zagrażać ich życiu. Zagrożenie ze strony szczepień jest największe dla noworodków i najmłodszych niemowląt, ponieważ nie mają one dobrze wykształconej bariery krew-mózg, więc szczepionkowe toksyny, obce białka oraz materiał genetyczny przedostają się u nich wprost do ich mózgu, czyniąc potencjalnie duże spustoszenia. Starsze niemowlęta są nieco bardziej chronione, dlatego w zachodnich krajach EU, podobnie jak w Czechach, na ogół zaczyna się szczepić dzieci dopiero w 3 miesiącu życia lub później.<br />
<br />
<b>Należy dodać, że w większości krajów zachodnich UE, szczepienia niemowląt nie są obowiązkowe, więc wskaźniki wyszczepienia są w nich znacznie niższe niż w Polsce.</b><br />
<br />
<h3>
Brak dowodów bezpieczeństwa szczepionek</h3>
Rosnące liczby zgonów i okaleczających powikłań poszczepiennych u dzieci są alarmem, który wskazuje na neurologiczne uszkodzenie całej generacji. Potwierdza to <b>obserwowane w wielu krajach znaczne obniżenie inteligencji oraz zdolności uczenia się u dzieci</b>. Tego alarmu nie da się dłużej zagłuszać. On wymaga natychmiastowych reakcji i działań zaradczych. Wymaga pilnego przeprowadzenia szeroko zakrojonych wiarygodnych badań, porównujących zdrowie dzieci szczepionych i nieszczepionych (których z woli rodziców stale przybywa), rzetelnego zbadania bezpieczeństwa i skuteczności różnych szczepionek oraz ich kombinacji, wprowadzenia wiarygodnego rejestru powikłań poszczepiennych i ich długoterminowych konsekwencji, oraz ustalenia, które ze szczepionek są w naszych regionach i czasach naprawdę potrzebne. <b>Rodzice, światli lekarze i niezależni naukowcy od lat domagają się takich badań, lecz szczepionkowy establiszment torpeduje wszelkie próby ich przeprowadzenia, co sugeruje, że obawia się prawdy o szczepieniach.</b><br />
<br />
W tej sytuacji rodzice biorą sprawy zdrowia dzieci we własne ręce. Coraz liczniejsi, zwłaszcza ci wysoko wykształceni, decydują się nie szczepić swych dzieci, albo szczepią je wybranymi szczepionkami z opóźnieniem.<br />
<br />
<b>Ruch szczepionkowej wolności rozwinął się na Zachodzie kilkanaście lat temu, dziś dotarł do wielu innych krajów globu.</b><br />
<br />
Dzięki internetowi rodzice porozumiewają się i uczą się od siebie wzajemnie. Doświadczenia z krajów zachodnich, jak i statystyki demograficzne, pokazują, że dzieci nieszczepione, lub szczepione selektywnie z opóźnieniem, wcale nie umierają częściej od szczepionych - czym straszą lobbyści firm farmaceutycznych. Wprost przeciwnie, są one na ogół zdrowsze i znacznie rzadziej cierpią na chroniczne choroby oraz zaburzenia neurorozwojowe, niż dzieci silne wyszczepione. Gdyby było inaczej, na pewno rodzice nie rezygnowaliby ze szczepień. Tak więc rodzice na własnych dzieciach prowadzą eksperyment, którego przeprowadzenia odmawia szczepionkowy establiszment. Z całą pewnością, jego wyniki będą bardziej wiarygodne i znaczące, niż zmanipulowane wyniki badań, zamówionych przez producentów szczepionek, i będą mieć dalekosiężne efekty zdrowotne dla przyszłych pokoleń.<br />
<br />
Można oczekiwać, że <b>erozja zaufania do masowych szczepień będzie się pogłębiać, póki nie zostanie udowodnione ponad wszelką wątpliwość, że w rozwiniętych krajach w naszych czasach, masowe szczepienia niemowląt i małych dzieci przynoszą im więcej korzyści niż szkód. </b>Na razie, istniejące dowody wskazują, że w wielu przypadkach może być odwrotnie.<br />
<br />
<b><i>Wyrazy uznania:</i></b><i> Składam serdeczne podziękowania moim współpracownikom z Instytutu Psychiatrii i Neurologii, którzy uczestniczyli w opisanych tu badaniach: prof. Irenie Namysłowskiej, doc. Pawłowi Mierzejewskiemu, doc. Teresie Wierzbie-Bobrowicz, dr Ewie Urbanowicz, dr Paulinie Rok-Bujko, lek. Mieszkowi Olczakowi i mgr Michalinie Duszczyk, a także prof. Helenie Góreckej z Politechniki Wrocławskiej. Opinie wyrażone w tej publikacji są wyłącznie opiniami autorki.</i><br />
<br />
Autorka w latach 2006-2009 była Kierownikiem Katedry Marii Curie, UE, w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, gdzie prowadziła opisane tu badania, sponsorowane przez Komisję Europejską. Przedtem przez ponad 20 lat pracowała w kilku instytucjach naukowych w USA, obecnie jest profesorem na Wydziale Biologii i Nauk o Środowisku na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.<br />
<br />
=================================<br />
<br />
1 Geier D, Geier MR. Neurodevelopmental disorders following thimerosal-containing childhood immunizations: a follow-up analysis. Int J Toxicol. 2004, 23:369-76.<br />
<br />
2 Gallagher CM, Goodman MS. Hepatitis B vaccination of male neonates and autism diagnosis, NHIS 1997-2002. J Toxicol Environ Health A. 2010, 73:1665-77.<br />
<br />
3 Hornig M, Chian D, Lipkin WI. Neurotoxic effects of postnatal thimerosal are mouse strain dependent. Mol Psychiatry. 2004, 9:833-45.<br />
<br />
4 Hewitson L, Houser LA, Stott C, Sackett G, Tomko JL, Atwood D, Blue L, White ER. Delayed acquisition of neonatal reflexes in newborn primates receiving athimerosal-containing hepatitis B vaccine: influence of gestational age and birth weight. J Toxicol Environ Health A. 2010, 73:1298-313.<br />
<br />
5 Hewitson L, Lopresti BJ, Stott C, Mason NS,Tomko J. Influence of pediatric vaccines on amygdala growth and opioid ligand binding in rhesus macaque infants: A pilot study. Acta Neurobiol Exp. 2010,70:147-64.<br />
<br />
6 Majewska MD, Urbanowicz E, Rok-Bujko P, Namyslowska I, Mierzejewski P. Age-dependent lower or higher levels of hair mercury in autistic children than in healthy controls. Acta Neurobiol Exp . 2010, 70:196-208.<br />
<br />
7 Olczak M, Duszczyk M, Mierzejewski P, Majewska MD. Neonatal administration of a vaccine preservative, thimerosal, produces lasting impairment of nociception and apparent activation of opioid system in rats. Brain Res. 2009 , 1301:143-51 .<br />
<br />
8 Olczak M, Duszczyk M, Mierzejewski P, Bobrowicz T, Majewska MD. Neonatal administration of thimerosal causes persistent changes in mu opioid receptors in the rat brain. Neurochem Res. 2010, 35:1840-7.<br />
<br />
9 Olczak M, Duszczyk M, Mierzejewski P, Wierzba-Bobrowicz T, Majewska MD. Lasting neuropathological changes in rat brain after intermittent neonatal administration of thimerosal. Folia Neuropathol. 2010, 48:258-69.astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-71395985611365459542011-07-12T20:19:00.000+02:002016-11-21T23:08:53.423+01:00Liczba szczepień wpływa na poziom śmiertelności niemowląt<h3>
<a href="http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/liczba_szczepie_wplywa,p1630549198" target="_blank">Źródło</a></h3>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz1ANTx7Vc3SWx9ImPneTem9a-tKj793FyQZoHPYoLTdtEgY6IM8Cz_lXyd3MwQ06QvPAkbf6B7mCbDv1o9pHaaL2DHFxNrdMDgNG8Ubr4xswb1u2DPH9fNvdpK_ioK7Oi4wlbfBlloQk/s1600/pris_pl.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="226" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz1ANTx7Vc3SWx9ImPneTem9a-tKj793FyQZoHPYoLTdtEgY6IM8Cz_lXyd3MwQ06QvPAkbf6B7mCbDv1o9pHaaL2DHFxNrdMDgNG8Ubr4xswb1u2DPH9fNvdpK_ioK7Oi4wlbfBlloQk/s320/pris_pl.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Coraz częściej słyszymy od elit świata, że szczepienia w jakiś sposób wpływają pozytywnie na zdrowie i dobrobyt ludzi. <a href="http://www.prisonplanet.pl/polityka/bill_gates_planuje,p352715086" target="_blank">Bill Gates chce nawet zaszczepić wszystkie dzieci na świecie</a> wieloma szczepionkami. Czy jednak w rzeczywistości szczepienia przekładają się na zdrowie i dobrobyt ludzi? Czy kraj, w którym żyje Bill Gates, w którym podaje się najwięcej na świecie szczepień jest przykładem zdrowia i wzrostu dobrobytu? Na te pytanie próbowali odpowiedzieć naukowcy przeprowadzający badanie zatytułowane: "Infant mortality rates regressed against number of vaccine doses routinely given: Is there a biochemical or synergistic toxicity?", które pojawiło się w magazynie<a href="http://het.sagepub.com/" target="_blank"> Human and Experimental Toxicology.</a><br />
<br />
Poniżej zamieszczamy streszczenie badania wskazującego na błędność tego założenia. Całe badanie w formacie PDF znajduje się pod tym linkiem: <a href="http://www.scribd.com/doc/54772978/Infant-Mortality-Rates-Regress-w-Higher-No-of-Vaccine-Doses" target="_blank">LINK</a><br />
<br />
<h3>
Streszczenie badania:</h3>
<br />
Wskaźnik umieralności niemowląt (ang. Infant Mortality Rate - IMR) jest jednym z najważniejszych wskaźników rozwoju dobrobytu społeczno-gospodarczego i warunków zdrowia publicznego w kraju. W USA podaje się 26 dawek szczepionki dla niemowląt w wieku poniżej 1 roku (najwięcej na świecie). Korzystając z regresji liniowej, schematy szczepień w 34 krajach zostały zbadane i stwierdzono współczynnik korelacji r 1 / 4 0,70 (p <0,0001) pomiędzy IMR a liczbą szczepień rutynowo podawanych niemowlętom.<br />
<br />
Kraje zostały również podzielone na pięć różnych grup ze względu na ilości szczepień: 12-14, 15-17, 18-20, 21-23, i 24-26. Obliczano również średni poziom IMR dla wszystkich narodów w obrębie każdej grupy. Analiza regresji liniowej IMR wykazała wysoką istotną statystycznie korelację między rosnącą liczbą dawek szczepionki i zwiększeniem się śmiertelności noworodków, z R 1 / 4 0,992 (p 1 / 4 0,0009).<br />
<br />
Znaleziono również istotne statystycznie różnice w średniej IMR między krajami, które podają 14-12 dawek szczepionki i tych, które podają 21-23 i 24-26 dawek<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2zZjUtQoRc0SnJ9HicqPC1nu8VFxlB6VwkER6KmitOL71sI7WptDI4RvDIY3GO4eWszgR6jzYhqwPIr8dVr19fsuGWifrYTd1Ft7RngA1mSODfWliA5UdzxKUD9nJnZL70LyVc3IqBiw/s1600/tab_mortality.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="167" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2zZjUtQoRc0SnJ9HicqPC1nu8VFxlB6VwkER6KmitOL71sI7WptDI4RvDIY3GO4eWszgR6jzYhqwPIr8dVr19fsuGWifrYTd1Ft7RngA1mSODfWliA5UdzxKUD9nJnZL70LyVc3IqBiw/s400/tab_mortality.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Wskaźnik umieralności niemowląt (IMR) jest jednym z najważniejszych współczynników mierzących ogólny rozwój i zdrowie dziecka w poszczególnych krajach. W brudnych, niedożywionych i biednych regionach świata, czysta woda, zwiększenie środków odżywczych, lepsze warunki sanitarne i łatwy dostęp do opieki zdrowotnej przyczyniają się najbardziej do poprawy wskaźników umieralności niemowląt. W krajach rozwijających się, wskaźniki IMR są wysokie, ponieważ brakuje tych podstawowych dla przeżycia niemowląt środków lub są one redystrybuowane nierównomiernie. Choroby zakaźne są również bardziej powszechne w krajach rozwijających się, ze względu na słabe praktyki sanitarne i brak prawidłowego żywienia.<br />
<br />
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazuje, że 7 na 10 zgonów dzieci w krajach rozwijających się wynika z pięciu głównych przyczyn: zapalenie płuc, biegunki, odry, malarii, niedożywienia, ta ostatnia z przyczyn wpływa na wszystkie pozostałe. Niedożywienie wpływa na zmniejszenie funkcji układu immunologicznego. Zaburzenia funkcji układu immunologicznego często prowadzą do zwiększonej podatności na infekcje. Jest dobrze udokumentowane, że infekcje, bez względu na ich łagodny przebieg, mają negatywny wpływ na stan odżywienia organizmu. Z drugiej strony, prawie każdy niedobór żywieniowy zmniejsza odporność na choroby.<br />
<br />
Pomimo tego, że Stany Zjednoczone wydają więcej na ochronę zdrowia na każdego mieszkańca niż jakikolwiek inny kraj, to 33 badane kraje mają lepsze wyniki IMR. Według Centers for Disease Control and Prevention (CDC), <i>''względna pozycja Stanów Zjednoczonych w porównaniu do o najniższych wskaźników śmiertelności niemowląt wydaje się pogarszać.''</i><br />
<div style="text-align: left;">
<a href="http://vaccgenocide.files.wordpress.com/2011/07/tab_mortality2.jpg"><img alt="" class="aligncenter size-full wp-image-293" height="479" src="https://vaccgenocide.files.wordpress.com/2011/07/tab_mortality2.jpg" title="tab_mortality2" width="250" /></a></div>
Istnieje wiele czynników, które wpływają na IMR danego kraju. Na przykład, przedwczesne porody w Stanach Zjednoczonych wzrosły o ponad 20% pomiędzy latami 1990-2006. U przedwcześnie urodzonych dzieci występuje większe ryzyko wystąpienia powikłań, które mogą prowadzić do śmierci w ciągu pierwszego roku życia. To jednak nie w pełni wyjaśnia, dlaczego Stany Zjednoczone nie odnotowują poprawy w wynikach IMR od 2000.<br />
<br />
<a href="http://vaccgenocide.files.wordpress.com/2011/07/tab_mortality3.jpg"><img alt="" class="aligncenter size-full wp-image-294" height="506" src="https://vaccgenocide.files.wordpress.com/2011/07/tab_mortality3.jpg" title="tab_mortality3" width="490" /></a><br />
<br />
Państwa różnią się wymaganiami dla szczepień niemowląt w wieku poniżej 1 roku. W 2009, pięć z 34 krajów z najlepszymi wynikami IMR wymagają dwunastu dawek szczepionki, kiedy Stany Zjednoczone wymagają 26 dawek szczepionki (najwięcej ze wszystkich krajów). Aby zbadać związek między dawkami rutynowo podawanych dzieciom szczepień i śmiertelności niemowląt, przeprowadzono analizy regresji liniowej. Wynika z nich jednoznacznie, że większa liczba szczepień przekłada się na wyższy poziom umieralności nowo narodzonych dzieci.<i></i>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-70569710625654488822011-07-12T15:04:00.001+02:002016-11-21T23:08:35.456+01:00Agresja profesorów, Sanepidu i sędziny - a testy na dzieciach?<h3>
<a href="http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3811&Itemid=53"> Źródło</a></h3>
<h3>
Prof. Dorota Majewska</h3>
<br />
Warto się zastanowić czy istnieje związek między przejawami niespotykanej agresji (niemal cielesnej) wobec nieszczepiących rodziców ze strony profesorów, Sanepidu i sędziny z sadu administracyjnego z Poznania, a faktem, że <b>Uniwersytet Medyczny w tym mieście jest głównym ośrodkiem w Polsce, w którym testuje się na tysiącach dzieci nowe szczepionki koncernów farmaceutycznych</b>. Jest to zapewne intratne źródło dochodów dla wielu osób w tym regionie, które lobbują za masowymi szczepieniami.<br />
<br />
Może w wyjątkowej agresji tych osób (którą obserwujemy w mediach) chodzi o szeroki dostęp do niemowląt-królików doświadczalnych? Ciekawe, czy rodzice dzieci, które brały udział w tych testach wiedzieli, że ich dzieci są królikami? Ile było poważnych NOP-ów wśród tych dzieci? To publikacje, jak zwykle, przemilczają . Wiadomo, że w Polsce wcale nierzadko się spotyka sytuacje, kiedy pacjenci są nieświadomi, że prowadzi się na nich doświadczenia. W sytuacji, kiedy – jak groziła sędzina administracyjna z Poznania – <span style="color: red;"><b>polskie dzieci będzie się szczepić na siłę, wbrew woli rodziców</b></span>, nietrudno sobie wyobrazić przymusowe eksperymenty na dzieciach, przypominające doświadczenia dra Mengele z Auschwitz.<br />
<br />
<h2>
Poniżej kilka publikacji dotyczących testowania szczepionek na niemowlętach z poznańskiego ośrodka.</h2>
Pozdrawiam<br />
<br />
DM<br />
<br />
--------<br />
<br />
<a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed" target="_blank">Vaccine</a>. 2010 Nov 16;28(49):7779-86. Epub 2010 Sep 28.<br />
<br />
<a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20883736" target="_blank">Randomised, controlled trial of concomitant pneumococcal and meningococcal conjugate vaccines</a>.<br />
<br />
<a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Wysocki%20J%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Wysocki J</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Tansey%20S%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Tansey S</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Brachet%20E%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Brachet E</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Baker%20S%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Baker S</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Gruber%20W%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Gruber W</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Giardina%20P%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Giardina P</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Arora%20A%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Arora A</a>.<br />
<br />
<h3>
Source</h3>
Poznan University of Medical Sciences, Poznan, Poland.<br />
<br />
<h3>
Abstract</h3>
A randomised, open-label study compared the immunogenicity and safety of 7-valent pneumococcal conjugate <b>vaccine</b> (PCV7) and meningococcal C conjugate <b>vaccine</b> (MnCC vaccine) administered concomitantly and individually. Infants received PCV7+MnCC <b>vaccine</b> (<span style="text-decoration: underline;">n=265</span>), PCV7 alone (<span style="text-decoration: underline;">n=268</span>) or MnCC <b>vaccine</b> alone (<span style="text-decoration: underline;">n=178</span>). PCV7 was administered at 2, 3½, 6 and 12 months, and MnCC v<b>accine</b> at 2, 6 and 12 months. For the 7 pneumococcal serotypes tested (4, 6B, 9V, 14, 18C, 19F and 23F), proportions of subjects with pneumococcal serotype-specific immunoglobulin G (IgG) antibody concentrations ≥0.35 μg/mL post-infant series were non-inferior for the PCV7+MnCC <b>vaccine</b> (91.5-99.6%) and PCV7 (89.0-99.6%) groups. Proportions of subjects achieving serogroup C meningococcal serum bactericidal assay titres ≥1:8 post-infant series were non-inferior for the PCV7+MnCC <b>vaccine</b> (99.6%) and MnCC <b>vaccine</b> groups (98.8%). Pneumococcal IgG antibody levels were similar in the PCV7+MnCC <b>vaccine</b> and PCV7 groups at each time point. Post-infant and post-toddler meningococcus C serum bactericidal assay titres and IgG levels were similar in the PCV7+MnCC <b>vaccine</b> and MnCC groups, although pre-toddler, the levels were lower in the PCV7+MnCC <b>vaccine</b> group than the MnCC <b>vaccine</b> group. Immune response rates to diphtheria antigen approached 100% for all <b>vaccine</b> groups. Local reactions were mostly similar among the treatment groups. The MnCC <b>vaccine</b> group had lower rates of some systemic events than the PCV7+MnCC <b>vaccine</b> group. Immune responses to PCV7+MnCC <b>vaccine</b> were non-inferior compared with those seen with each <b>vaccine</b> administered alone.<br />
<br />
Copyright © 2010 Elsevier Ltd. All rights reserved.<br />
<br />
PMID: 20883736<br />
<br />
[PubMed - indexed for MEDLINE]<br />
<br />
2. <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed" target="_blank">Pediatr Infect Dis J.</a> 2009 Apr;28(4 Suppl):S77-88.<br />
<br />
<a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19325450" target="_blank">Immunogenicity of the 10-valent pneumococcal non-typeable Haemophilus influenzae protein D conjugate vaccine (PHiD-CV) when coadministered with different neisseria meningitidis serogroup C conjugate vaccines.</a><br />
<br />
<a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Wysocki%20J%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Wysocki J</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Tejedor%20JC%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Tejedor JC</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Grunert%20D%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Grunert D</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Konior%20R%22%5BAuthor%5D" target="_blank">Konior R</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Garcia-Sicilia%20J%22%5BAuthor%5D">Garcia-Sicilia J</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Knuf%20M%22%5BAuthor%5D">Knuf M</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Bernard%20L%22%5BAuthor%5D">Bernard L</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Dieussaert%20I%22%5BAuthor%5D">Dieussaert I</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Schuerman%20L%22%5BAuthor%5D">Schuerman L</a>.<br />
<br />
<h3>
Source</h3>
University School of Medical Sciences & Regional Medical Center for Mother and Child, Poznan, Poland.<br />
<br />
<h3>
Abstract</h3>
<h3>
BACKGROUND:</h3>
Immunogenicity of the candidate 10-valent pneumococcal non-typeable Haemophilus influenzae protein D-conjugate <b>vaccine</b> (PHiD-CV) was assessed when coadministered with other routine pediatric <b>vaccines</b> including different Neisseria meningitidis serogroup C conjugate <b>vaccines</b>.<br />
<br />
<h3>
METHODS:</h3>
<span style="color: red;">One thousand five hundred forty-eight healthy infants received</span>, according to a balanced (1:1:1:1) randomization, either PHiD-CV coadministered with (1) DTPa-HBV-IPV/Hib (Infanrix hexa) and MenC-CRM (Meningitec), (2) DTPa-HBV-IPV/Hib and MenC-TT (NeisVac-C), or (3) DTPa-HBV-IPV (Infanrix penta/Pediarix) and Hib-MenC-TT (Menitorix); or 7vCRM (Prevenar/Prevnar) coadministered with DTPa-HBV-IPV and Hib-MenC-TT at 2-4-6 months of age with a booster dose at 11-18 months. Serotype-specific pneumococcal responses were measured by 22F-inhibition ELISA and opsonophagocytic (OPA) assay.<br />
<br />
<h3>
RESULTS:</h3>
In all 3 coadministration groups, PHiD-CV was immunogenic for each of the 10 pneumococcal <b>vaccine</b> serotypes as assessed by post-primary and post-booster antibody ELISA and OPA responses. When coadministered with DTPa-HBV-IPV, Hib, and MenC antigens, PHiD-CV responses after the third primary dose were within the same range as 7vCRM responses in terms of the percentage of subjects achieving an ELISA antibody concentration >or=0.2 microg/mL for all common <b>vaccine</b> serotypes (over 92% of subjects) except for serotype 6B (at least 87% of subjects). ELISA and OPA immune responses were also evident after the second primary doses of PHiD-CV or 7vCRM <b>vaccine</b>, although antibody levels were below that achieved after 3 primary doses, particularly for serotypes 6B and 23F. The kinetics of the immune responses from after the second dose to after the booster dose were similar for most of the serotypes in both PHiD-CV and 7vCRM groups.<br />
<br />
<h3>
CONCLUSIONS:</h3>
PHiD-CV was immunogenic when coadministered with other routine pediatric <b>vaccines</b> including MenC conjugate <b>vaccines</b>.<br />
<br />
PMID:<br />
<br />
3. <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed" target="_blank">Vaccine</a>. 2008 Sep 26;26(41):5296-303. Epub 2008 Aug 27.<br />
<br />
<a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18675870">Safety and immunogenicity of a DTaP-IPV(Vero) (serum-free) combination vaccine in comparison to DTaP-IPV(Mkc) when administered simultaneously with Haemophilus influenzae type B conjugate vaccine (PRP-T) in children at 2, 3.5, 5 and 16 months of age.</a><br />
<br />
<a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Pietrzyk%20JJ%22%5BAuthor%5D">Pietrzyk JJ</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Wysocki%20J%22%5BAuthor%5D">Wysocki J</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Pejcz%20J%22%5BAuthor%5D">Pejcz J</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Galaj%20A%22%5BAuthor%5D">Galaj A</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Majda-Stanislawska%20E%22%5BAuthor%5D">Majda-Stanislawska E</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22K%C3%A4yhty%20H%22%5BAuthor%5D">Käyhty H</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Thierry-Carstensen%20B%22%5BAuthor%5D">Thierry-Carstensen B</a>, <a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Jensen%20AM%22%5BAuthor%5D">Jensen AM</a>.<br />
<br />
<h3>
Source</h3>
Jagellonian University, Medical College, Institute of Pediatrics, Department of Pediatrics, Wielicka 265, 30-663 Krakow, Poland.<br />
<br />
<h3>
Abstract</h3>
<br />
In a phase III, double blind, randomized, noninferiority, multi-centre clinical trial, <span style="color: red;">817 infants were included and randomly assigned to vaccination with DTaP-IPV(Vero) (N=410) or DTaP-IPV(Mkc) (N=407)</span> <b>vaccines</b> (Statens Serum Institut (SSI), Denmark) in the right thigh. All infants were vaccinated with Act-HIB (Sanofi Pasteur, France) in the left thigh at the same time. The vaccination schedule was 2, 3.5, 5 and 16 months and serum samples were obtained at 6, 16 and 17 months. The primary objective was to demonstrate noninferiority of DTaP-IPV(Vero) to DTaP-IPV(Mkc) as regards immunological protection against polio virus types 1, 2 and 3. Furthermore, the immunogenicity of all <b>vaccine</b> antigens and the safety profile of the <b>vaccines</b> were assessed. The study demonstrated that DTaP-IPV(Vero) was noninferior to DTaP-IPV(Mkc). All antibody concentrations/titres remained at an acceptable level from the end of the primary vaccination series (i.e. 2, 3.5 and 5 months) until the time of the booster vaccination at 16 months. A good booster response was, furthermore, demonstrated for all antigens. No <b>vaccine</b>-related serious adverse events and no injection site granulomas or swelling of the entire thigh occurred. The frequencies of local injection site erythema and swelling as well as systemic adverse events such as fever, irritability, somnolence and decreased appetite were low and acceptable in both treatment groups. In conclusion, DTaP-IPV(Vero) is immunogenic and safe for primary vaccination and for booster vaccination of healthy children.<br />
<br />
PMID: 18675870<br />
<br />
<a href="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Arora%20A%22%5BAuthor%5D">http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=%22Arora%20A%22%5BAuthor%5D</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-59832833897510445082011-07-11T17:06:00.001+02:002016-11-21T23:08:24.194+01:00Mafia medyczna - szczepienia z dr GhisUrodzona w Kanadzie, doktor Ghislaine Lanctôt nie jest twórczynią wyssanych z palca, szalonych teorii spiskowych, lecz LEKARZEM!<br />
<br />
Przez 25 lat kierowała różnymi klinikami w Kanadzie i USA. Jak więc widać była na dobrej drodze do prawdziwie wielkiej kariery. I pewnie by ją zrobiła, gdyby nie drobny problem: doktor Ghis nie tylko umie samodzielnie MYŚLEĆ, ale ma coś niezwykle rzadkiego w dzisiejszym świecie: SUMIENIE!<br />
<br />
<h3>
Dzięki zdolności myślenia odkryła, że cudowny świat medycyny z poświęceniem ratującej zdrowie i życie ludzi to czysta iluzja, a raczej bezczelne oszustwo!</h3>
<br />
Prawda jest zupełnie inna, szokująca i bardzo brutalna: medycyna nastawiona jest na zysk za wszelką cenę, ponieważ w całości kontrolowana jest przez finansistów i bankierów. I nie chodzi tu nawet o to, żeby wciskać chorym jak najwięcej drogich leków. Tu chodzi o coś zupełnie niewiarygodnego: o to, żeby zdrowych ludzi doprowadzać do choroby, a potem móc ich drogo, nieskutecznie i dzięki temu przez długie lata „leczyć”! Według dr Ghis „jest to system tworzenia chorób”.<br />
<br />
Doktor Ghis potrzebowała 25 lat, żeby przejrzeć ten system. Kiedy w końcu zrozumiała, jak on działa napisała książkę „<a href="http://www.healthtruthrevealed.com/articles/17445018207/article" target="_blank">Mafia medyczna</a>”. Wyjaśnia w niej, że ludzie wpadają w tryby tego potwornego systemu tylko dlatego, że dali sobie wmówić, że są biednymi i bezsilnymi owcami, które potrzebują pasterza i zbawcy, który zagwarantuje im bezpieczeństwo i ochronę. Medycyna, identycznie tak samo jak polityka, bazuje na ludzkiej niewiedzy, nieświadomości i wynikającym z tego zabobonnym lęku. Tak, jak mafia wymusza „ochronę” przed zmyślonymi przestępcami, tak medycyna wymusza wykupowanie ochrony przed iluzorycznymi wirusami i bakteriami.<br />
<br />
Mafia jest mafią, bez względu na to, czy tworzą ją zwykli ulicznicy i bandyci, czy profesorowie w białych kitlach. Zadzieranie z nią może się skończyć nawet śmiercią. Jeśli nie fizyczną, to przynajmniej moralną i zawodową. Oczywiście tego, co zrobiła dr Ghis nie można było puścić płazem, więc wytoczono jej proces i pozbawiono ją prawa do wykonywania zawodu.<br />
<br />
Jak działa mafia medyczna i jak możemy się przed nią bronić opowie państwu sama doktor Ghis.<br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="390" src="https://www.youtube.com/embed/KktVvP8yWM4" width="480"></iframe><br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="390" src="https://www.youtube.com/embed/7BEhxmfo490" width="480"></iframe><br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="390" src="https://www.youtube.com/embed/d4mXUlDdrmM" width="480"></iframe><br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="390" src="https://www.youtube.com/embed/k89ZN9AkSUE" width="480"></iframe><br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="390" src="https://www.youtube.com/embed/ym2prDUFabM" width="480"></iframe><br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="390" src="https://www.youtube.com/embed/nDP5MnVLNrM" width="480"></iframe>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-12590912015879107252011-07-11T14:31:00.002+02:002016-11-21T23:07:42.968+01:00Nasilanie się medycznego terroru i totalitaryzmu<a href="http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3804&Itemid=53" target="_blank">Źródło</a><br />
<blockquote>
USA, które wymuszają na dzieciach największą liczbę szczepień, mają najbardziej chore i upośledzone dzieci na świecie oraz umieralność niemowląt wyższą niż wszystkie inne kraje rozwinięte, a nawet rozwijające się. [Prof. Dorota Majewska, 11 VII. 2011]</blockquote>
To co się obecnie dzieje w Polsce wokół szczepień wskazuje na nasilanie się medycznego terroru i totalitaryzmu. W żadnym kraju Europy zachodniej szczepienia nie są obowiązkowe. Szczepionych jest tam mniej niż połowa dzieci, co wychodzi im na zdrowie, bo umieralność niemowląt i zachorowalność na chroniczne choroby dzieci, włącznie z autyzmem, jest tam znacznie mniejsza niż w Polsce. Natomiast USA, które wymuszają na dzieciach największą liczbę szczepień, mają najbardziej chore i upośledzone dzieci na świecie oraz umieralność niemowląt wyższą niż wszystkie inne kraje rozwinięte, a nawet rozwijające się.<br />
<br />
W Polsce, jak wiemy, Sąd Najwyższy oraz sądy niższych instancji wypowiedziały się jasno, że w ramach obecnego prawa oraz konwencji międzynarodowych, nie można zmuszać nikogo do szczepień ani do innych zabiegów medycznych, ani nakładać kar za nieszczepienie. Mimo to, Sanepid nadal terroryzuje rodziców, bezprawnie nakładając na nich wielkie kary za to, że nie chcą się godzić na okaleczanie swych dzieci szczepieniami. Pewna urzędniczka z Sanepidu odczytała dziś nawet w TV oświadczenie, że Sanepid (wbrew prawu!!) będzie zmuszać rodziców do szczepienia ich dzieci, nawet z użyciem siły i przemocy cielesnej. W obozach koncentracyjnych hitlerowcy też przymusowo wstrzykiwali dzieciom różne trucizny. Obecne zachowanie i deklarowana polityka Sanepidu są już bardzo bliskie do strzelania do opornych rodziców i dzieci, jak to ma już miejsce w niektórych krajach Afryki, gdzie dzieci są na siłę szczepione pod lufami karabinów. Znaczy to, że w Polsce, życie dzieci oraz prawa człowieka się zupełnie nie liczą, liczą się tylko mega-zyski koncernów farmaceutycznych i ich lobbystów. Polska jest członkiem UE i takie bestialstwo wobec obywateli woła o wytoczenie Sanepidowi procesu przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.<br />
<br />
<a href="http://therefusers.com/refusers-newsroom/131-children-vaccinated-at-gunpoint-in-malawi/" target="_blank">http://therefusers.com/refusers-newsroom/131-children-vaccinated-at-gunpoint-in-malawi/</a>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-61798596321012328922011-07-07T22:15:00.000+02:002016-11-21T23:07:32.834+01:00Szczepionki - czy na pewno bezpieczne i skuteczne?<b>Autor:</b> Ian Sinclair;<br />
<b>Tłumaczenie:</b> Elżbieta Strózik<br />
<b>Źródło:</b> „Nexus” nr 3 (5) 199<br />
<blockquote>
Szczepionka zostaje dopuszczona do użytku, tylko wtedy gdy okazuje się bezpieczna i skuteczna. („Zasady Praktyki Chorób Zakaźnych”, Mandell, Douglas i Bennett)</blockquote>
<br />
<h3>
SZCZEPIONKA PRZECIWKO KOKLUSZOWI</h3>
Szczepionka przeciwko kokluszowi jest łączona ze szczepionką przeciwko dyfterytowi i tężcowi i znana jest jako Di-Per-Te lub szczepionka o trzech antygenach. Profesor Gordon Stewart w artykule na temat kokluszu („Here’s Heath”, marzec 1980) tak komentuje historię tej szczepionki w Wielkiej Brytanii: Wprowadzona w roku 1957 szczepionka ta podana została do roku 1960 70 procentom dzieci poniżej 2 roku życia i ponad 70 procentom wszystkich dzieci do roku 1969. Public Health Laboratory Service (Laboratorium Służby Zdrowia Publicznego) monitorowało program narodowy od roku 1957 do 1968. <b>W roku 1969 doniesiono, że te szczepionki „nie były zbyt skuteczne” i że zawiodły w kontroli epidemii choroby lub nie ochroniły w pełni szczepionych dzieci przed infekcją.</b> W tym czasie ilość dzieci szczepionych wzrosła do 80 procent lub więcej i z raportów wynika, że nadal postępował spadek występowania i ciężkości przebiegu kokluszu. <b>Jednocześnie stwierdzono, że u w pełni zaszczepionych dzieci występował nie tylko koklusz, ale również poważne skutki uboczne szczepionki</b>, które wywoływały problemy i dawały powody do niepokoju. Analiza przypadków zachorowań w czasie wcześniejszych prób stosowania szczepionki przeciwko kokluszowi podawanej pojedynczo (to znaczy nie jako część potrójnej szczepionki) w USA i w Wielkiej Brytanii wykazała, że <b>połączenie jej z dwiema innymi sprawia, że potrójna szczepionka wywołuje więcej skutków ubocznych, włącznie z dotyczącymi serca i układu nerwowego. Te reakcje uboczne to między innymi szok, zapaść, konwulsje i napady spazmatycznego płaczu</b>. Wszystkie te objawy obserwowano we wcześniejszych próbach u części dzieci, które otrzymały jedynie szczepionkę przeciwko kokluszowi. Objawy takie były nadzwyczaj rzadkie lub całkowicie nieobecne przy wcześniejszym stosowaniu pozostałych dwóch komponentów potrójnej szczepionki.<br />
<br />
Więcej światła rzucono na ten problem, kiedy prof. W. Ehrengut z Hamburga i dr John Wilson z kolegami ze szpitala dla chorych dzieci (Hospital for Sick Children) przy ulicy Great Ormond w Londynie stwierdzili niezależnie od siebie, że <b>u niektórych dzieci zaczynają występować oznaki poważnego uszkodzenia mózgu wkrótce po wystąpieniu reakcji ubocznych spowodowanych przez potrójną szczepionkę</b>. Mniej więcej w tym samym czasie ukazało się w prasie wiele doniesień z różnych części Wielkiej Brytanii dotyczących zdrowych dzieci, u których <b>po otrzymaniu potrójnej szczepionki wystąpiło opóźnienie umysłowe lub paraliż</b>. Kierując się radą swoich komitetów doradczych w odpowiedzi na te raporty rząd ponownie potwierdził skuteczność i bezpieczeństwo szczepionki przeciw kokluszowi, nalegając, aby ten komponent pozostał w potrójnej szczepionce. Twierdzono również uparcie, że wysoki poziom szczepień wśród dzieci w różnym wieku musi zostać utrzymany, jeśli epidemie mają być opanowane. W tym czasie, w roku 1974, poziom szczepień u dzieci wynosił od 70 do 90 procent. Ostatnią epidemię kokluszu odnotowano w latach 1970-1971, a ponieważ epidemicznie stale występował on co 3-4 lata, następnej epidemii spodziewano się w lalach 1974-1975, co też rzeczywiście nastąpiło. To stworzyło okazję do sprawdzenia skuteczności szczepionki przeciwko kokluszowi. Wkrótce stało się oczywiste, że ochrona była znowu niekompletna, a w najlepszym wypadku okresowa, oraz że we wszystkich raportach opublikowanych w tym czasie <b>odsetek zachorowań u dzieci w pełni zaszczepionych wynosił 30-40 procent.</b> W międzyczasie nadal krążyły raporty dotyczące uszkodzeń mózgu, które doprowadziły do debat między ekspertami oraz w Parlamencie w sprawie bezpieczeństwa tej szczepionki. Główny Komitet Doradczy (Joint Committee on Immunisation and Vaccination - Połączony Komitet ds. Immunizacji i Szczepionek) obstawał przy swoim punkcie widzenia (po raz pierwszy wyrażonym w roku 1974), że jest ona skuteczna i bezpieczna i że uszkodzenia mózgu, jeśli w ogóle występują, są nadzwyczaj rzadkie i nie dotyczą więcej niż jednego na 300000 szczepionych dzieci. Niemniej podkreślano konieczność zachowania ostrożności i zalecono niepodawanie tej szczepionki dzieciom, które wykazywały objawy zaburzeń systemu nerwowego lub takie objawy występowały w historii ich rodziny, bądź takim, które źle reagowały na pierwsze lub drugie wstrzyknięcie. W tamtym czasie w wielu środowiskach występowały wątpliwości, na które rząd odpowiedział powołując za pośrednictwem Komitetu Bezpieczeństwa Leków specjalny zespół ekspertów mający dokonać analizy toksyczności tej szczepionki. Wtedy również <b>wprowadzono w roku 1978 system odszkodowań dla rodziców dzieci poszkodowanych w wyniku szczepień</b>. Miedzy rokiem 1974 i 1978 zaczęła maleć akceptacja dla szczepionki przeciwko kokluszowi. Władze odpowiedzialne za zdrowie zaczęty oferować podwójną szczepionkę (dyfteryt-tężec) i to okazało się, razem ze szczepionką przeciwko poliomyelitis (paraliż dziecięcy), do zaakceptowania i bez wątpienia bezpieczniejsze. W tej sytuacji doradcy rządowi przewidywali katastrofalną epidemię kokluszu w nie chronionej populacji. Zgodnie z trzy-czteroletnim cyklem w roku 1977 miała rozpocząć się następna epidemia, co potwierdził wzrost liczby zachorowań, który trwał przez następne dwa lata (1978-1979). Ogólna ich liczba wzrosła do takiego poziomu, że <b>była to największa epidemia od roku 1967. Procent śmiertelności był jednak mniejszy niż zawsze</b>, choć niewątpliwie ogólny schemat wcześniejszych epidemii został powtórzony, z tym, że zaobserwowano wysoki odsetek zachorowań wśród dzieci w pełni zaszczepionych. W tym czasie po raz pierwszy wystąpiła wyraźna różnica w sprawozdaniach z różnych części kraju. Niektórzy obserwatorzy donosili o niskiej lub nawet zerowej liczbie przypadków wśród dzieci szczepionych, podczas gdy inni stwierdzali bardzo małą różnicę między dziećmi szczepionymi i nie szczepionymi. Międzynarodowa sytuacja była równie zagmatwana. W niektórych krajach, takich jak USA i Kanada, szczepionka przeciwko kokluszowi była stosowana intensywnie i twierdzono, że koklusz jest chorobą zanikającą. Mimo to w obu tych krajach od roku 1974 zarejestrowano epidemie tej choroby, które (podobnie jak w Wielkiej Brytanii) w 30-50 procentach dotyczyły dzieci w pełni zaszczepionych. <b>W Republice Federalnej Niemiec, głównie dzięki badaniom prof. Ehrenguta dotyczącym toksyczności tej szczepionki, w Hamburgu zaniechano jej stosowania, nie notując przy tym żadnego wzrostu liczby zachorowań lub śmiertelności spowodowanej przez koklusz. Podobny spadek bez szerokiego stosowania tej szczepionki wystąpił w Egipcie i Włoszech. Nie ulega wątpliwości, że w samej tylko Wielkiej Brytanii zupełnie niepotrzebnie kilkaset, jeśli nie kilka tysięcy dzieci cierpiało z powodu nieodwracalnych uszkodzeń mózgu i że w konsekwencji zostało złamane życie zarówno ich, jak i ich rodziców. Poza tym wyjaśnienia wymaga pewna liczba przypadków śmiertelnych po szczepieniu w Wielkiej Brytanii i USA. Nie widzę żadnego sensu ani uzasadnienia dla tego rodzaju polityki medycznej i uważam, że dalsze stosowanie szczepionki przeciwko kokluszowi powinno być wstrzymane, dopóki nie rozwieje się tych wątpliwości za sprawą staranniejszych badań lub lepszej szczepionki.</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibdqNG0PYUJrJRYTgteG47qXJo_3hCMd62N19e7dVWs25XlVXavp-FtjaTqTul72J2AHyBtyQAZ1CUp5UjWyVs7zvPkVDemkAmB9usmOlc9uKnF8DY9OzWaMpKQwCE8Y-wr-lQjazofoE/s1600/Tabela+koklusz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibdqNG0PYUJrJRYTgteG47qXJo_3hCMd62N19e7dVWs25XlVXavp-FtjaTqTul72J2AHyBtyQAZ1CUp5UjWyVs7zvPkVDemkAmB9usmOlc9uKnF8DY9OzWaMpKQwCE8Y-wr-lQjazofoE/s320/Tabela+koklusz.jpg" width="309" /></a></div>
<br />
<b>Powyższa tabelka pochodząca z publikacji „Infectious Diseases” („Choroby zakaźne”) wydanej przez WHO wyraźnie pokazuje nieefektywność szczepionki przeciwko kokluszowi.</b> (Źródło: Community Disease Surveillance Centre - Centrum Śledzenia Chorób Społecznych).<br />
<br />
Według „Morbidity and Mortality Weekly Report” („Raport Tygodniowy Zachorowalności i Śmiertelności”; 5 lipiec 1975) w Waszyngtonie w USA między 1 stycznia i 1 października 1984 roku wystąpiła epidemia kokluszu i objęła 162 przypadki. 69 z nich dotyczyło dzieci między 3 miesiącem i 6 rokiem życia. Raport donosi: „<b>Spośród 69 pacjentów ze znanym stanem immunizacji w wieku od 3 miesięcy do 83 miesiąca życia (6 lat) 34 (49%) było odpowiednio immunizowanych zgodnie z ich wiekiem surowicą przeciwko dyfterytowi i tężcowi oraz szczepionką przeciw kokluszowi</b>”. 2 września 1978 roku NBC News, Floryda, USA, wydało następujące oświadczenie: „Centrum Kontroli Chorób w Atlancie (The Atlanta Center for Desease Control - CDC) poprosiło lekarzy o wstrzymanie szczepień przeciwko dyfterytowi, tężcowi i kokluszowi, ponieważ u wielu dzieci wystąpiły nieprawidłowe reakcje”. Należy do nich również syndrom nagłej śmierci dzieci (śmierć w kołysce) znany jako SIDS (Sudden Infant Death Syndrome - Syndrom Nagłej Śmierci Noworodka). Dr Alan Hinman, dyrektor Centrum Kontroli Chorób w Atlancie, stwierdził: „<b>Odkąd w roku 1978 CDC wprowadziło swój system monitorowania, uzyskaliśmy raporty o 44 przypadkach śmiertelnych występujących w ciągu 4 tygodni od zaszczepienia na Di-Per-Te. 32 z tych przypadków śmierci to SIDS</b>”. Leon Chaitow („Vaccination and Immunisation” - „Szczepienia i immunizacja”) wskazuje na badania podjęte w roku 1979 na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles (UCLA) sponsorowane przez Urząd ds. Leków i Żywności (FDA), potwierdzone przez inne badania, które wykazały, że <b>w USA rocznie umiera około 1000 dzieci w wyniku szczepień Di-Per-Te i że przypadki te są klasyfikowane jako SIDS</b>. Dr William Torch, znany neurolog dziecięcy z Uniwersytetu Stanu Nevada w Reno, USA, podjął badania nad przypadkami SIDS. W jednym z badań odkrył, że <b>2/3 ze 103 dzieci, które zmarło na SIDS otrzymało szczepionkę Di-Per-Te w okresie 3 tygodni przed śmiercią. Część z nich zmarła w ciągu jednego dnia po szczepieniu</b>. W roku 1982 dr Torch stwierdził, że <b>szczepionka Di-Per-Te „może być ogólnie nie rozpoznaną przyczyną SIDS”</b>. Siostra Joyce Lubke w swojej książce „I Had No Say” („Nie musiałam mówić”) podaje:<br />
<blockquote>
<b>Kiedy szczepień dokonywano w wieku 3 miesięcy, szczyt śmierci w kołysce przypadał między 3 i 4 miesiącem. Teraz mówi się nam, że szczyt wypada między 2 i 3 miesiącem. Dzieje się tak, odkąd szczepienia wykonywane są w 2 miesiącu. Wydaje mi się, że jest pewien związek między śmiercią w kołysce i szczepieniami.</b></blockquote>
W „Health Report” (vol. 6, nr 12, grudzień 1986) dr H. Buttram i J. Hoffman opisują <b>badania prowadzone przez oddział pediatrii wydziału medycyny na Uniwersytecie Kalifornijskim na 145 ofiarach SIDS. Z tej liczby 53 otrzymało szczepionkę DPT krótko przed swoją śmiercią. Z tych 53 dzieci 27 zmarło w ciągu miesiąca od chwili otrzymania szczepionki, 17 w ciągu tygodnia, a 6 w ciągu 24 godzin</b>. W swojej książce „How To Raise A Healthy Child In Spite of Your Doctor” („Jak wychować zdrowe dziecko wbrew lekarzowi”) dr Robert Mendelsohn pisze:<br />
<blockquote>
Według moich podejrzeń, które podzielają z inni członkowie mojej profesji, około 10 000 przypadków śmierci SIDS, które występują co roku w USA, ma związek z jedną lub więcej szczepionek rutynowo podawanych dzieciom. <b>Szczepionka przeciwko kokluszowi jest najbardziej prawdopodobnym winowajcą</b>, niemniej winne temu mogą być także inne.</blockquote>
Dr Archie Kalokerinos, który także zaobserwował istnienie związku między SIDS i szczepieniami, zanotował, że <b>wiele zdrowych dzieci aborygeńskich doznało po szczepieniach szoku i zmarło</b>. Przemawiając na zjeździe poświęconym zagadnieniom zdrowia w Stanwell Tops w Nowej Południowej Walii (24 maja 1987 roku), stwierdził odnośnie szczepionki przeciwko kokluszowi:<br />
<blockquote>
<b>Najgorszą ze wszystkich jest szczepionka przeciwko kokluszowi… jest ona odpowiedzialna za wiele przypadków śmiertelnych i za to, że wiele dzieci cierpi na nieodwracalne uszkodzenia mózgu. U dzieci wrażliwych, uszkadza ona ich system immunologiczny, prowadząc do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu lub poważnych ataków, a nawet śmierci w wyniku takich chorób jak: zapalenie płuc lub zapalenie żołądka i jelit oraz innych.</b></blockquote>
W swojej dobrze udokumentowanej książce „A Shot in The Dark” („Strzał w mrok”) jej autorzy H. Coulter i B. Fisher wyliczają potencjalne reakcje i <b>efekty uboczne wywoływane przez szczepionkę Di-Per-Te. Obejmują one reakcje skórne, gorączkę, wymioty, biegunkę, spazmatyczny płacz, zapalenie mózgu, cukrzycę, hipoglikemię i SIDS</b>. W USA w roku 1984 Edward Brandt jr, zastępca Sekretarza Zdrowia, stwierdził w swoim wystąpieniu w Kongresie, że z dokonanych szacunków wynika, iż co roku szczepionce Di-Per-Te towarzyszy:<br />
<ul>
<li>150 przypadków zapalenia mózgu lub jego uszkodzeń;</li>
<li>50 uszkodzeń trwałych;</li>
<li>9000 przypadków konwulsji;</li>
<li>9000 przypadków zapaści - stan podobny do szoku, w którym dziecko staje się bezwładne, blade i na nic nie reaguje;</li>
<li>17 000 przypadków nienormalnych wysokotonowych krzyków;</li>
<li>25 000 przypadków gorączki dochodzącej do co najmniej 40,5 QC;</li>
<li>450000 przypadków nieukojonego płaczu trwającego od 1 do 20 godzin.</li>
</ul>
<b>W roku 1985 w USA zespół telewizji ABC, znany jako 20/20, odkrył wielką ilość udokumentowanych przypadków tragicznego wpływu szczepionki Di-Per-Te. Zespół 20/20 stwierdził, że wiele z tych informacji było ukrywanych przez firmy produkujące leki i że znaczna ich część była znana zarówno rządowi, jak i władzom medycznym, które nie podjęły w tej sprawie żadnych działań. Zespół 20/20 oszacował, że w ponad 2 500 przypadków poważnych reakcji ubocznych, łącznie z uszkodzeniami mózgu, i ponad 60 przypadków śmierci, miało związek ze szczepionką przeciwko kokluszowi. Dowody dotyczące zagrożenia związanego z tą szczepionką pochodzą nawet z tak odległego okresu, jak rok 1948. Zespół 20/20 odkrył, że urzędnicy rządowi, lekarze i producenci szczepionek organizowali zebrania wysokiego szczebla dotyczące niebezpieczeństwa, jakie stwarza podanie tej szczepionki, nie informując o tym opinii publicznej!</b><br />
<h3>
Uwaga: W USA koszt pojedynczej szczepionki wzrósł o 1000 procent z 11 centów w roku 1982 roku do 11,40 dolarów w roku 1987. Producenci tej szczepionki przeznaczali 8 dolarów z każdego szczepienia na pokrycie kosztów prawnych i szkód, które byli zobowiązani wypłacać rodzicom dzieci, które doznały uszkodzenia mózgu lub zmarły po jej podaniu.</h3>
<h3>
SZCZEPIONKA PRZECIWKO POLIO</h3>
<blockquote>
Ta szczepionka jest bezpieczna i nie da się zrobić bezpieczniejszej szczepionki od bezpiecznej (Z wypowiedzi dra Jonasa Salka na temat jego własnej szczepionki przeciwko polio wygłoszonej w roku 1955).</blockquote>
Pierwszą próbę szczepionki Salka (polio) na dużą skalę przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych 26 kwietnia 1954 roku. Zaszczepiono wówczas około 440 000 dzieci. Po prawie roku badań 12 kwietnia 1955 roku przedstawiono pierwsze wyniki. Fundacja ds. Paraliżu Dziecięcego (Foundation for Infantile Paralysis) ogłosiła światu, że szczepionka stworzona przez dra Jonasa Salka jest „bezpieczna, silna i skuteczna”. To złożone amerykańskiej opinii publicznej oświadczenie na temat skuteczności szczepionki przeciwko polio wywołało ogólnonarodową falę radości, zaś dra Salka okrzyknięto bohaterem narodowym. Hollywood chciało nawet nakręcić film o jego życiu. W ciągu dwóch tygodni po tym oświadczeniu nastąpiło prawdziwe nieszczęście. <b>24 kwietnia 1955 roku u ostatnio zaszczepionego dziecka doszło do zachorowania na paraliż dziecięcy. 2 dni później Departament Zdrowia Stanu Kalifornia poinformował Narodowy Instytut Zdrowia (The National Institute of Health), że u sześciorga dzieci rozwinęło się polio w ciągu tygodnia do 10 dni po pierwszym zastrzyku. W wyniku badań stwierdzono jeszcze około 250 przypadków zachorowań związanych z tą szczepionką, z których 150 zakończyło się częściowym lub całkowitym paraliżem, a jedenaście zgonem.</b> Ta epidemia zyskała wkrótce nazwę Cutter Disaster (Nieszczęście Cutter - od nazwy firmy, która przygotowała szczepionkę). W podsumowaniu tej tragedii opublikowanym w roku 1956 przez Krajowe Stowarzyszenie Przeciwko Wiwisekcji (National Antivivisection Society) dr M. Beddow Bayly napisał:<br />
<blockquote>
12 kwietnia 1955 roku, w dziesiątą rocznicę śmierci prezydenta Franklina Roosevelta, Fundacja ds. Paraliżu Dziecięcego oznajmiła światu za pośrednictwem środków masowego przekazu, że szczepionka opracowana przez dra Jonasa E. Salka jest „bezpieczna, silna i skuteczna”.</blockquote>
Na spotkaniu 500 lekarzy i naukowców w Ann Arbor w stanie Michigan dr Salk i dr Francis przedstawili tak wyciskające łzy proklamacje dotyczące szczepionki, że prawie każda gazeta amerykańska oznajmiała, iż dr Salk wyeliminował poliomyelitis (paraliż dziecięcy).<br />
<br />
Zaledwie 13 dni po tym, jak szczepionka została uznana przez całą amerykańską prasę i radio za jedno z największych odkryć medycznych tego stulecia oraz w 2 dni po oświadczeniu brytyjskiego Ministra Zdrowia, że pozwoli produkować tę szczepionkę, nadeszły pierwsze wiadomości o tragedii. Dzieci szczepione jednym rodzajem szczepionki zachorowały na paraliż dziecięcy. W ciągu następnych dni zaczęły napływać dalsze zgłoszenia zachorowań - niektóre z nich były rezultatem podania innych rodzajów tej szczepionki. Potem przyszła następna i zupełnie niespodziewana komplikacja. <b>Lekarz urzędowy w Denver (Denver Medical Officer), dr Florio, doniósł o pojawieniu się, jak to nazwał, „satelity” polio, tj. przypadków wystąpienia tej choroby u rodziców i innych osób kontaktujących się ze szczepionymi dziećmi, które po kilku dniach pobytu w szpitalu wróciły do domu. Dzieci te przekazywały chorobę innym, chociaż same na nią nie cierpiały. 23 czerwca 1955 roku Amerykańska Publiczna Służba Zdrowia oświadczyła, że zgłoszono już 168 potwierdzonych przypadków poliomyelitis u szczepionych dzieci, w tym 6 przypadków śmiertelnych, oraz 149 przypadków zachorowań na tę chorobę wśród osób kontaktujących się z dziećmi, którym podano szczepionkę Salka, w tym 6 przypadków śmiertelnych. Jeśli chodzi o przypadki „satelitarne” sytuacja była dużo gorsza. Według dra Florio dzieci zaszczepione złą szczepionką stały się nosicielami wirusa.</b> Z jego szacunków wynika („Daily Express”, 16 maj 1955), że wszystkie 1 500 zaszczepionych w Denver dzieci stało się nosicielami. „Stworzyliśmy grupę nosicieli” - powiedział - „potem będzie druga grupa i tak dalej. I tak ten cykl będzie się dalej toczył”. To bardzo niepokojące. <b>Niektóre z osób, które kontaktowały się z nosicielami zapadły na tę chorobę w jej najbardziej śmiertelnej formie. Przerwa między szczepieniem i pierwszymi oznakami paraliżu wahała sic od 5 do 20 dni i w dużej liczbie przypadków zaczynał się on od ramienia, w które podano szczepionkę. Inną cechą tej tragedii było to, że liczba rozwijających się przypadków polio była znacznie wyższa, niż należałoby się spodziewać przy braku szczepień. W rzeczywistości w stanie Idaho, zgodnie ze stwierdzeniem podanym przez dra Carla Eklunda, jednego z czołowych rządowych wirusologów, wirus uderzał tylko w szczepione dzieci, nawet w miejscach, w których od poprzedniej jesieni nie notowano zachorowań. W 9 na 10 przypadków paraliż występował w ramionach, w które wstrzyknięto szczepionkę</b> („News Chronicle”, 6 maj 1955). W artykule zamieszczonym w „Time’ie” (30 maj 1955) napisano: „Ostatecznie za niepowodzenie tej szczepionki obarczono winą także Krajową Fundację (National Foundation), która nadając jej przez lata rozgłos doprowadziła do wzrostu zagrożenia polio oraz wprowadzenia szczepień przy pomocy ewidentnie niewłaściwie przygotowanego preparatu”. To nieszczęście okazało się pierwszym ogniwem w łańcuchu zdarzeń, które usunęły w końcu szczepionkę Salka z USA. 15 października 1955 roku wychodząca w Waszyngtonie „The American Capsule News” opublikowała następujące oświadczenie:<br />
<blockquote>
RAPORT DOTYCZĄCY SZCZEPIONKI SALKA. Ci, którzy z nadzieją uwierzyli w opowieści producentów i Krajowej Fundacji Paraliżu Dziecięcego (National Foundation for Infantile Paralysis) o szczepionce Salka zostali pozbawieni iluzji i rozczarowani. Zamiast zlikwidowania polio w wielu stanach i miastach wyraźnie wzrosła liczba przypadków zachorowań na tę chorobę.</blockquote>
<b>Najgorsza w historii stanu Massachusetts epidemia polio wystąpiła po podaniu szczepionki Salka 130 000 dzieci. W porównaniu z 273 przypadkami polio, które wystąpiły w roku 1954, w roku 1955 było ich już 2027 i władze natychmiast zakazały stosowania tej szczepionki. Podobny wzrost zachorowań wystąpił w innych stanach: w Connecticut liczba zanotowanych przypadków wzrosła ze 144 w roku 1954 do 275 w roku 1955, w New Hampshire z 38 do 129, w Rhode Island z 22 do 122, w stanie Nowy Jork z 469 do 764, w Wisconsin z 326 do 1655. Specjaliści ds. zdrowia publicznego stanu Idaho odkryli, że: (a) choroba zaatakowała miejsca, w których wcześniej nie występowała; (b) zachorowały tylko dzieci zaszczepione i (c) pierwsze objawy paraliżu pojawiały się w ramieniu, w które wstrzykiwano szczepionkę. Podczas konwencji AMA (American Medical Association), która odbyła się w tym samym roku. człowiek odpowiedzialny za nadzór nad największą akcją szczepień przeciwko polio, Naczelny Lekarz Leonard Scheele, stwierdził: „Nie można udowodnić, że dana seria szczepionki jest bezpieczna, dopóki nie poda się jej dzieciom”.</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmttcJvset36yfY-3iOS2sJeVoXwnqLk0kmFtP0flmIKzSktTtNHHQ2cgORurVct57dmRUlqmBv6aLlxkYSDT4P4QToZBO86tMZDI1iuF_tmcwn6QD4uKmcz0f99sK_IQURiqbrqmBnyM/s1600/Tabela+polio.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="187" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmttcJvset36yfY-3iOS2sJeVoXwnqLk0kmFtP0flmIKzSktTtNHHQ2cgORurVct57dmRUlqmBv6aLlxkYSDT4P4QToZBO86tMZDI1iuF_tmcwn6QD4uKmcz0f99sK_IQURiqbrqmBnyM/s320/Tabela+polio.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
W roku 1958 masowe szczepienia spowodowały dramatyczny wzrost występowania przypadków polio w USA i Kanadzie. Największy, bo wynoszący 700 procent, wzrost wystąpił w Ottawie w Kanadzie. <b>Do największej liczby zachorowań doszło w tych stanach USA, w których wprowadzono obowiązkowe szczepienia przeciwko polio.</b> Oto dane przytoczone w książce Hannah Allen „Don’t Get Stuck” („Nie daj się nabrać”). W wyniku przeprowadzonych na terenie całego kraju w roku 1954 i 1955 kampanii na rzecz szczepień przeciwko polio nadzorujący szczepienia dr Langmuir z Publicznej Służby Zdrowia USA (Public Health Service) stwierdził: „Przewiduję, że w roku 1957 będzie mniej niż 100 przypadków paraliżu spowodowanego przez polio w całych Stanach Zjednoczonych”. Według Hannah Allen w roku 1957 w USA „prawie połowa przypadków polio u dzieci między 5 i 14 rokiem życia wystąpiła u tych, które zaszczepiono. Jak stwierdzono, przyczyną tego było szczepienie”. W roku 1958 na 6029 zgłoszonych zachorowań wystąpiło 3 122 przypadków paraliżu, a w roku 1959 roku na 8 577 zachorowań - 5 694 przypadków paraliżu, z których 1000 wystąpiło u osób szczepionych trzy lub więcej razy.<br />
<br />
Godne uwagi jest to, że cztery z pięciu firm wstrzymało produkcję szczepionki Salka ze względu na jej niepowodzenie oraz z powodu wytoczenia przeciwko nim procesów sądowych. Jedyną amerykańską firmą, która nadal produkowała tę szczepionkę, była American Cyanamid (Lederle), jednak nie dawała ona gwarancji, że jest ona bezpieczna lub skuteczna. (Co ciekawe, pracownicy American Cyanamid nie szczepili własnych dzieci przeciwko polio!). Nowa szczepionka przeciwko polio, znana pod nazwą Sabin, została zatwierdzona do produkcji w USA w roku 1960 i szybko wyparła szczepionkę Salka. W tym samym roku odkryto niepokojący defekt ich obu. Dwóch wirusologów, dr B.H. Sweet i dr M.R. Hilleman, odkryło, że <b>szczepionki przeciwko polio były zakażone wirusem (znanym jako SV40) powodującym nowotwory złośliwe u osesków chomików</b>. Do czasu tego odkrycia tę zarażoną wirusem SV40 szczepionkę podano milionom dzieci. „Medical Journal of Australia” (17 marzec 1973, str. 555) podaje następującą informację dotyczącą tego zakażenia:<br />
<blockquote>
Ten sposób myślenia doznał gwałtownego wstrząsu, gdy przyszło pierwsze ostrzeżenie, że coś było nie w porządku z komórkami nerkowymi małp szeroko stosowanymi jako tkanka pierwotna, zwłaszcza w produkcji szczepionki przeciwko poliomyelitis. Do dzież tej tkanki wyizolowano ponad 40 małpich wirusów. Obejmują one wirusa B, o którym wiadomo, że powoduje zapalenie mózgu u ludzi, i SV40, który może wywoływać nowotwory u chomików, jak również zmiany w kulturach ludzkich komórek. Do dziś nie było oznak, że kultury wyhodowane na pierwotnych tkankach nerkowych małp wywołują alarmujące symptomy. Symptomy te mogą się jednak pojawić w ciągu 20 lub nawet więcej lat.</blockquote>
<b>Dr Eva Snead w swoim artykule „Immunisation Related Syndrom’” („Syndrom związany z immunizacją”) opublikowanym w „Health Freedom News” (lipiec 1987) zastanawia się, czy zakażone szczepionki przeciwko polio nie są odpowiedzialne za aktualnie występujące epidemie białaczki, nowotworów dziecięcych, uszkodzeń przy porodzie i chorób powodujących obniżenie odporności. Podobny pogląd głosi dr Frederick Klenner ze Stanów Zjednoczonych, który potępił obie szczepionki nie tylko jako nic nie warte, ale również jako niebezpieczne. Stwierdził między innymi: „Wiele osób wyraża ciche przekonanie, że szczepionka Salka oraz Sabina wykonane na tkance nerkowej małp są bezpośrednio odpowiedzialne za znaczny wzrost liczby przypadków białaczki w tym kraju”.</b><br />
<br />
Publiczna Służba Zdrowia USA poinformowała w roku 1961, że 11 osób, którym podano doustną szczepionkę Sabina podczas masowej kampanii szczepień w Syracuse w Nowym Jorku, zachorowało na polio. W roku 1964 po licznych przypadkach paraliżu spowodowanego przez szczepionkę przeciwko polio Publiczna Służba Zdrowia zaleciła zaprzestanie podawania jej dorosłym. Dr Jonas Salk, człowiek, który wprowadził pierwszą szczepionkę przeciwko polio w latach 1950, w roku 1977 przyznał wspólnie z innymi uczonymi, że<b> od roku 1961 masowe szczepienia przeciwko polio były przyczyną większości przypadków zachorowań na te chorobę w USA.</b> Dr Salk stwierdził również, że większość przypadków polio, które wystąpiły w USA od wczesnych lat 1970, były produktem ubocznym szczepionki zawierającej żywe wirusy. Dr Salk stwierdził na łamach „Science” (4 kwiecień 1977):<br />
<blockquote>
<b>Szczepionki przeciwko grypie i polio zawierające żywe wirusy mogą w każdym przypadku wywoływać chorobę, której mają zapobiegać; szczepionki z żywymi wirusami przeciwko odrze i śwince mogą powodować takie efekty uboczne, jak na przykład zapalenie mózgu… Szczepionki z żywym wirusem polio są główną przyczyną zachorowań na polio występujących w USA i innych krajach. Wbrew oczekiwaniom dotyczącym szczepionek z wirusem polio, zgromadzone dowody świadczą, że szczepionki z żywym wirusem nie mogą być podawane bez ryzyka spowodowania paraliżu… Szczepionki z żywym wirusem polio niosą ze sobą nieodłączne ryzyko spowodowania paraliżu dziecięcego zarówno u osób szczepionych, jak i kontaktujących się z nimi.</b></blockquote>
Centrum Kontroli Chorób USA (US Center for Disease Control) podało, że w roku 1982 i 1983 po raz pierwszy wszystkie zanotowane przypadki paraliżu wywołanego przez polio miały związek ze szczepieniami. MMWR (31 grudzień 1986) podało, że w latach 1980-1985 w USA wystąpiło 55 przypadków poliomyelitis z porażeniami, z których 51 miało „związek ze szczepionką”.<br />
<br />
Odpowiadając na debatę tocząca się między immunologami odnośnie względnego ryzyka powodowanego przez zabite wirusy (szczepionka Salka) w stosunku do ryzyka powodowanego przez żywe wirusy (szczepionka Sabina) dr Mendelsohn („East-West Journal”, listopad 1984) stwierdził:<br />
<blockquote>
…Wierzę, że obie frakcje mają rację i że <b>stosowanie każdej ze szczepionek zwiększy a nie obniży możliwość, że wasze dziecko zapadnie na tę chorobę. Krótko mówiąc, wydaje się, że najbardziej skuteczną metodą ochrony dziecka przed polio jest upewnienie się, że nie zostanie ono zaszczepione</b>.</blockquote>
W swojej książce „The Untold Dangers” („Niebezpieczeństwa, o których się nie mówi”) Ida Honorof podaje:<br />
<blockquote>
Zachorowania dzieci szczepionych przeciwko polio są dobrze udokumentowane… śmierć, paraliż powodowane przez obie szczepionki - Salka i Sabina.</blockquote>
<h3>
Mimo tych wszystkich dowodów potępiających zarówno szczepionkę Salka, jak i Sabina, klasyczne dzieło medyczne „Essentials of Infectious Disease” („Podstawy chorób zakaźnych”) Mandella i Ralpha zawiera następującą informację na temat szczepionek przeciwko polio: „Z doniesień wynika, że szczepionka unieczynniona (z zabitymi wirusami) Salka nie powoduje skutków ubocznych. Szczepionka doustna zawierająca żywe wirusy polio (Sabina) rzadko kojarzona jest z paraliżem u osób szczepionych lub u kontaktujących się z nimi”.</h3>
Jak powiedziałby Ross Home, autor „Health Revolution” („Rewolucja zdrowia”), „umysł się burzy”.<br />
<h3>
SZCZEPIONKA PRZECIWKO ODRZE</h3>
Historia kampanii szczepień przeciwko odrze w USA była pasmem niepowodzeń. Zdaniem dra Roberta Mendelsohna:<br />
<blockquote>
<b>Przeprowadzone w 30 stanach [USA] w roku 1978 badania wykazały, że ponad połowa dzieci, które zaraziły się odrą, była odpowiednio zaszczepiona.</b></blockquote>
Proroczym stwierdzeniem było to, co napisał magazyn „Science News” (13 wrzesień 1986): „Wojna przeciwko odrze nie idzie zgodnie z planem”. Według „Morbidity and Mortality Weekly Report” („Raport w sprawie zapadalności na choroby i śmiertelności”; październik 1990): „Ze wszystkich osób, które zaraziły się odrą w pomieszczeniach szkolnych w latach 1986-1989, 49 procent nie było szczepionych przeciwko odrze”. Innymi słowy, 51 procent było szczepionych przeciwko tej chorobie. W MMWR (27 lipiec 1990) stwierdzono: „W roku 1989 170 epidemii zachorowań na odrę w USA, głównie osób w wieku szkolnym, obejmowało 32 procent wszystkich zanotowanych przypadków. Wśród tych zachorowań aż 89 procent pacjentów było szczepionych w ich pierwsze urodziny lub zaraz po nich”. W roku 1989 z 17 850 zgłoszonych przypadków 7149 osób było prawidłowo zaszczepionych, a 6033 miało dowody wcześniejszego szczepienia (MMWR, 1 czerwiec 1990). W „The Journal of the American Medical Association” (21 listopad 1990) zamieszczono artykuł o odrze, w którym podano: „<b>Mimo iż, w Stanach Zjednoczonych ponad 95 procent dzieci w wieku szkolnym było szczepionych przeciwko odrze, w szkołach nadal występują wielkie epidemie zachorowań na tę chorobę i w większości przypadków obejmują one wcześniej szczepione dzieci</b>”.<br />
<br />
<b>Na Węgrzech miedzy grudniem 1988 roku i majem 1989 wystąpiło 19000 przypadków zachorowań na odrę, z których 77 procent dotyczyło osób w wieku od 17 do 21 roku życia, które miały wcześniej podaną żywą szczepionkę przeciwko odrze.</b> Artykuł redakcyjny towarzyszący temu raportowi (MMWR, 6 październik 1989) podawał: „<b>Wysoki współczynnik zaatakowania przez tę chorobę tej grupy wiekowej, w której pokrycie szczepionką wynosiło aż 93 procent, sugeruje, że główną rolę w tej epidemii odegrał błąd szczepionki</b>”.<br />
<br />
<b>Mimo wysokiego poziomu szczepień wśród dzieci australijskich (około 80%) w roku 1990 w wielu stanach nadal występowały epidemie zachorowań na odrę.</b> Według dra Michaela Levy’ego z NSW Health Department (Wydział Zdrowia Nowej Południowej Walii) 50 procent przypadków odry występowało u dzieci w wieku 6-10 lat, co do których „nie było pewności”, czy były kiedykolwiek uodparniane. Hunter Area Health Service Medical Officer stanu Wiktoria, dr John Stephenson, powiedział, że około 20 procent dzieci, które zachorowały w czasie epidemii odry, było szczepionych przeciwko tej chorobie. <b>W roku 1963 zarówno w USA, jak i Kanadzie zaczęto stosować szczepionkę z zabitych bakterii odry. Z ponad 600000 dzieci, które ją otrzymały, znaczna ich cześć zachorowała będąc w wieku starszych nastolatków przechodząc tę chorobę pod postacią „atypowej formy odry” charakteryzującej się ostrym zapaleniem płuc i innymi objawami zagrażającymi życiu. W artykule opublikowanym w „Journal of the American Medical Association” dr Haas i jego kolega dr Vernon Wendt, ostrzegali, że choroba ta może wystąpić nawet u 400000 osób. Niepokojące jest to, że takie objawy mogą ujawnić się wiele lat później.</b> Dr Haas leczył siedemnastoletnią pacjentkę, która 14 lat wcześniej otrzymała szczepionkę z zabitych wirusów. W swoim komentarzu stwierdził: „Wiek naszej pacjentki i czternastoletnia zwłoka sugerują, że nie ma określonego limitu czasowego między uodpornieniem i wystąpieniem nietypowej formy odry”.<br />
<br />
Dr Marshall Horowitz, znany wirusolog z Albert Einstein College of Medicine i jeden z pierwszych badaczy, którzy zidentyfikowali nietypowe przypadki odry, złożył następujące oświadczenie na temat tej katastrofy: „Nie ma sposobu na określenie, kiedy się ona zakończy. Nie mogę przewidzieć, że stanie się ona [odra] łagodniejsza, gdy upłynie więcej czasu od zastosowania pierwszej szczepionki. Nie wszystkie z tych nietypowych przypadków odry zostały zgłoszone i należy sądzić, że mogły być jeszcze setki (a być może nawet tysiące) takich przypadków”.<br />
<br />
Stosowanie szczepionki z zabitych bakterii odry zostało ostatecznie zaniechane i zamienione na szczepionkę zawierającą żywe bakterie. „Australian Medical Journal” w numerze z 17 marca 1973 (str. 552) podał: „… U 46 procent osób, którym podano szczepionką zawierającą żywe bakterie, po przejściu cyklu szczepień przy użyciu szczepionki z zabitymi bakteriami rozwinął się rumień i stwardnienie wokół miejsca wstrzyknięcia. <b>Donoszono także o reakcjach u dzieci narażonych na naturalną odrę, które wcześniej były immunizowane przy pomocy szczepionki z zabitymi bakteriami. Przyjęła ona formę nietypowej odry z pokrzywka, plamistymi wybroczynowymi zmianami chorobowymi, ostrym zapaleniem płuc i gorączką”.</b><br />
<br />
Dr Mendelsohn twierdzi, że <b>szczepionki z żywymi bakteriami są związane z encefalopatią i podostrym twardniejącym zapaleniem mózgu, które powoduje śmiertelne stwardnienie mózgu. Wtórne powikłania obejmują między innymi stwardnienie rozsiane, syndrom Reya, zaburzenia krzepliwości krwi i wystąpienie młodzieńczej postaci cukrzycy.</b> Dr Mendelsohn ostrzega: „Uważałbym ryzyko związane ze szczepieniem przeciwko odrze za nie do zaakceptowania nawet, jeśli istniałyby dowody, że ta szczepionka rzeczywiście działa. Ale ich nie ma”.<br />
<br />
Na zjeździe poświęconym zagadnieniom zdrowia w Stanwell Tops w Nowej Południowej Walii w maju 1987 roku dr Archie Kalokerinos tak skomentował kampanię szczepień przeciwko odrze w Afryce: „Podobnie było ze szczepieniami przeciwko odrze. Pojechali do Afryki, Południowej Ameryki i w inne miejsca i szczepili chore i głodujące dzieci… Twierdzili, że zniszczyli odrę, nie mogąc jednocześnie tego udowodnić. Odra jest choroba, która zmienia się. Wiele z podatnych na odrę dzieci umarło z powodu innej choroby lub choroby, na którą zapadły w wyniku szczepienia przeciwko odrze. <b>Szczepionka obniża poziom ich odporności i działa jak infekcja zabijając je. Dzieci chorowały na posocznicę, zapalenie żołądka i jelit itp., a nawet umierały z powodu niedożywienia w wyniku pogorszenia się stanu ich odżywiania się</b>. Tak więc bardzo mało podatnych na odrę dzieci pozostało żywych, aby mogły na nią zachorować, jest to jedna z metod uzyskiwania dobrych danych statystycznych, czyli zabicie tych, którzy są podatni, co też miało miejsce”.<br />
<h3>
SZCZEPIONKA PRZECIWKO RÓŻYCZCE</h3>
Szczepienia przeciwko różyczce na dużą skalę były prowadzone w Australii w roku 1971. „Australian Nurses Journal” (listopad 1981) opublikował artykuł zatytułowany „Immunizacja przeciwko różyczce - gmatwanina absurdów” autorstwa dra Archie Kalokerinosa i dra Glena Dettmana, w którym czytamy:<br />
<blockquote>
<b>Po latach stosowania szczepień w Wielkiej Brytanii, USA i Australii brak zachęcających dowodów wykazujących, że przeciwciała przeciwko różyczce występujące w sposób naturalny lub po szczepieniu rzeczywiście zapewniają ochronę, na którą liczymy. Kampania masowych szczepień przeciwko różyczce była prowadzona tylko przez siedem lat, tak więc kobiety szczepione pierwszą serią szczepionki nie osiągnęły jeszcze wieku urodzenia pierwszego dziecka wynoszącego średnio 22 lata. I dopóki go nie osiągną, nie będziemy wiedzieli na pewno, czy program immunizacji przeciwko różyczce zakończył się sukcesem. Należy zauważyć, że nikt nie wie, czy ta tak szeroko i natrętnie propagowana w mediach kampania rzeczywiście odniesie sukces, jak już wiadomo, program ten zawiódł w Wielkiej Brytanii…</b></blockquote>
CENDEVAX zamierzał rozwiązać problemy związane z różyczką, ale po trwającej dekadę akcji szczepień przyznał, że w Wielkiej Brytanii program ten zakończył się fiaskiem. <b>Uszkodzenia płodu nadal są problemem, tak jak to było dziesięć lat wcześniej, gdy go wprowadzano, nie mówiąc już o efektach ubocznych spowodowanych „wspomaganiem życiowej odporności”</b> obiecywanej przez środowisko lekarskie”.<br />
<br />
Niepowodzenie kampanii szczepień przeciwko różyczce w Wielkiej Brytanii zostało potwierdzone zarówno przez „British Medical Journal”, jak i „The Lancet”. Według „British Medical Journal” (2 kwiecień 1983, str. 1083):<br />
<blockquote>
Nie jest możliwa z punktu widzenia nauki obrona aktualnego brytyjskiego podejścia do szczepienia przeciwko różyczce. Zawiodła ona jako ochrona kobiet w wieku rozrodczym…</blockquote>
Z kolei „The Lancet” (1 styczeń 1983, str. 39) podał:<br />
<blockquote>
Obecne programy szczepień przeciwko różyczce opracowane, gdy wiedza na temat charakterystyki tej szczepionki nadal była niepełna, okazały się nieskuteczne jako ochrona tych, którzy są maksymalnie narażeni na następstwa szczepionki przeciwko różyczce. Jak przewidywano, w Wielkiej Brytanii wystąpiła nieznaczna zmiana w tendencji powracającego występowania różyczki. <b>Dwie znaczne, co do wielkości epidemie wystąpiły w latach 1969-1981 ze znacząco wyższym wskaźnikiem liczby urodzeń dzieci z wrodzonym syndromem różyczki i liczby terapeutycznych przerwań ciąży ze względu na zakażenie różyczką. Przypadki te sugerują pewną zbieżność z tragedią szczepień przeciwko różyczce.</b></blockquote>
Dr Beverly Allen, wirusolog medyczny z Australian Laboratory of Microbiology and Pathology (Australijskie Laboratorium Mikrobiologii i Patologii) w Brisbane w Queensland, prowadziła badania nad skutecznością szczepień przeciwko różyczce. Dowiodły one, że <b>szczepienia przeciwko różyczce nie zapewniają żadnej ochrony</b>. Rekruci wojskowi byli szczepieni przeciwko różyczce i następnie zostali wysyłani do obozu, gdzie co roku wybuchała epidemia różyczki - 80 procent zaszczepionych rekrutów zostało zainfekowanych tą chorobą. („Australian Nurses Journal”, maj 1978). Epidemia różyczki z roku 1971 w Casper w stanie Wyoming w USA wystąpiła w rok po zaszczepieniu ponad 83 procent dzieci w wieku szkolnym, które były szczepione przeciwko tej chorobie. 91 spośród 125 zachorowań dotyczyło dzieci zaszczepionych. Dr Mendelsohn napisał: „<b>Prowadzone kolejno badania wykazywały, że wiele kobiet szczepionych przeciwko różyczce jako dzieci nie wykazuje odporności w testach krwi w wieku młodzieńczym</b>. Inne testy wykazały wysoki stopień zawodności szczepionki u dzieci, którym podano zastrzyki przeciwko różyczce, odrze i śwince, zarówno osobno, jak i w formie kombinowanej szczepionki”.<br />
<br />
„The Lancet” zamieścił artykuł dotyczący różyczki, w którym podano: „Odporność na zainfekowanie wirusem różyczki, zarówno w wyniku naturalnej infekcji, jak i osłabionej szczepionki, w żadnym razie nie jest całkowita. <b>Infekcje podkliniczne mogą następować i jest to bardziej prawdopodobne u tych osób, które mają odporność nabytą w wyniku szczepienia, niż u tych, którzy uzyskali ją w drodze naturalnej infekcji”.</b><br />
<br />
W kwietniu 1971 roku w raporcie napisanym przez Merch, Sharp i Dohme z USA podano, że <b>5-10 procent nastolatek i ponad 30 procent kobiet wykazywało reakcje uboczne na szczepienie na różyczkę. Należą do nich zapalenie stawów, ból stawów, zapalenie nerwu, zapalenie wielonerwowe</b>. Symptomy te mogą trwać przez wiele miesięcy i wystąpić nawet po dwóch miesiącach od momentu szczepienia. Dr Aubrey Tingle, immunolog dziecięcy w szpitalu dziecięcym w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie stwierdziła, że <b>30 procent dorosłych szczepionych przeciwko różyczce cierpiało na bóle stawów po dwóch do czterech tygodniach od szczepienia, od łagodnego bólu stawów do poważnego uszkodzenia ich czynności</b>. Jak doniósł „Maclean’s Magazine” (8 luty 1982), dr Tingle odkryła razem ze współpracownikami <b>żywe wirusy różyczki u jednej trzeciej pacjentów zarówno dzieci, jak i dorosłych cierpiących na zapalenie stawów</b>. Co więcej, dr Tingle stwierdziła, że <b>u niektórych pacjentów występują nawroty zapalenia stawów aż do 10 lat po szczepieniu</b>. W odniesieniu do dzieci szczepionych przeciwko różyczce dr Tingle ostrzega: „Długotrwałe efekty są głównymi nie rozwiązanymi problemami, którym musimy stawić czoło”.<br />
<br />
„Australian Wellbeing Annual 1991” zawiera artykuł „Jab Happy” Leona Chaitowa, w którym jego autor pisze: „Oprócz tego zagrożenia (chodzi o zapalenia stawów spowodowane szczepieniem przeciwko różyczce) laureat nagrody Nobla, dr John Enders, piszący także w „New England Journal of Medicine”, sugeruje, że<br />
<blockquote>
<h3>
szczepienia przeciwko różyczce młodych dziewczynek przyczyniają się do bardziej prawdopodobnego zakażenia ich różyczką, gdy dorosną, ponieważ szczepienia dają jedynie częściową ochronę, w przeciwieństwie do pełnej ochrony, jaką uzyskuje się w wyniku zachorowania na nią.</h3>
</blockquote>
Dalej twierdzi, że „na domiar wszystkiego, jeśli występuje nieadekwatna reakcja immunologiczna po szczepieniu (co wydaje się być powszechne), istnieje wielkie niebezpieczeństwo, że taka osoba może stać się nosicielem różyczki łącznie z rozwinięciem zapalenia stawów i powiększeniem tarczycy”.<br />
<br />
Artykuł w „Science” (26 marzec 1977) podał: „HEW doniosło, że w roku 1970 <b>u 26 procent dzieci wystąpiły po otrzymaniu szczepionki przeciwko różyczce w programach testujących bóle i zapalenia stawów</b>. Wiele z nich musi być pod opieką lekarską, a niektóre trafiły nawet do szpitala w celu wykonania testów na gorączkę reumatyczną i reumatyczne zapalenie stawów. Realizowany w New Jersey taki sam program testujący sprawił, że 17 procent wszystkich szczepionych dzieci zachorowało na bóle i zapalenie stawów”.<br />
<br />
„The Lancet” (1/8 styczeń 1983, str. 40) poinformował: „Bóle i zapalenie stawów są najbardziej kłopotliwymi szeroko spotykanymi reakcjami w programach szczepień. Co więcej, występowanie obu tych dolegliwości wzrasta wraz z wiekiem. Bóle stawów występują u około 25 procent, a prawdziwe zapalenie stawów u około 1 procenta szczepionych dorosłych kobiet”.<br />
<br />
Komentując szczepienia przeciwko różyczce, Mendelsohn twierdzi:<br />
<blockquote>
<b>Nie ma konieczności zabezpieczania dzieci przed ta nieszkodliwą chorobą, ponieważ reakcje uboczne na szczepionkę są nie do zaakceptowania w świetle korzyści uzyskiwanej przez dziecko… W Connecticut grupa lekarzy prowadzona przez dwóch znakomitych epidemiologów odniosła sukces skreślając różyczkę z listy prawnie wymaganych szczepień.</b></blockquote>
<h3>
SZCZEPIENIA PRZECIWKO GRYPIE</h3>
23 czerwca 1979 roku gazeta „The Austraiian” opublikowała list dra A. O’Rourke z Medical Superintendent Toowoomba General Hospital, który zawierał następujące uwagi:<br />
<blockquote>
<b>Ostatni artykuł redakcyjny „British Medical journal” wskazuje, że grypa jest chorobą szeroko rozpowszechnioną wśród ptaków i innych zwierząt na całym Świecie. W piśmie tym zasugerowano, że pomysł stworzenia, nie mówiąc już o wyprodukowaniu, skutecznej szczepionki jest pobożnym życzeniem. Nie istnieje żaden skuteczny preparat tego typu, a próby z tymi, które są dostępne, okazały się bezużyteczne. Od wielu lat istnieje wśród społeczeństwa i lekarzy przekonanie, że szczepionka przeciwko grypie jest nie tylko bezużyteczna, ale powoduje nawet zachorowanie na nią.</b></blockquote>
„The Lancet” z 10 sierpnia 1974 roku podaje szczegóły dotyczące badań przeprowadzonych na 50000 pracowników poczty poddanych szczepieniom przeciwko grypie. Badania wykazały, że <b>nie ma dowodu przemawiającego za skutecznością szczepień</b>. W artykule stwierdzono wprost: „Brak dowodów na zmniejszenie absencji wśród osób zaszczepionych w porównaniu do grupy kontrolnej… W tych warunkach z dostępnych danych wynika, że coroczna oferta szczepień przeciwko grypie w wielkim przemyśle nie spowodowała istotnego spadku liczby zachorowań”.<br />
<br />
„Morbidity and Mortality Weekly Report” (9 sierpień 1985) analizując nieskuteczność szczepionki wśród pacjentów domów opieki, stwierdził: „W lutym i marcu 1985 roku Departament Służby Zdrowia Stanu Connecticut oraz Wydział Epidemiologii i Zdrowia Publicznego przy Szkole Medycznej Uniwersytetu Yale przebadały trzy niezależne epidemie chorób grypopodobnych wśród mieszkańców domu opieki. Przyczyną wszystkich trzech epidemii wydaje się być grypa typu A (H3N2). Badacze stwierdzili, że podczas każdej epidemii grypy, <b>mieszkańcy, którzy otrzymali ostatnio zalecaną szczepionkę przeciwko tej chorobie, chorowali tak samo, jak inni</b>”.<br />
<br />
„British Medical Journal” (29 wrzesień 1990) zamieścił artykuł „Szczepienia przeciwko grypie a ludzie starsi”, w którym autor stwierdził: „Podczas gdy szczepienie może oferować zdrowym ludziom osiemdziesięcioprocentowe zabezpieczenie, jeśli szczepionka i szczep wywołujący epidemię są blisko spokrewnione, porównanie 16 badań przeprowadzonych od roku 1972 w domach starców wykazało mierną ochronę przed zachorowaniem na grypę, która wyniosła zaledwie 27 procent w przypadku szczepionek przeciwko grypie A (H3N2). Szczepionki przeciwko grypie B dawały jeszcze gorsze wyniki ze średnią ochroną wynoszącą tylko 21 procent w siedmiu badaniach. Co więcej, Feery i inni odkryli u starszych ludzi w domach starców w Australii brak zabezpieczenia przeciwko wirusologicznie udowodnionym przypadkom grypy A”.<br />
<br />
<b>Po niepowodzeniu kampanii masowych szczepień przeciwko epidemii świńskiej grypy w roku 1976 nazwanym Great Swine Flu Fiasco w USA stwierdzono 56 przypadków paraliżu Guillaina-Barre’a i ponad 40 przypadków zgonów</b>. Dr J. Anthony Morris, którego zwolniono ze stanowiska za nazwanie tej kampanii „bezsensownym fiaskiem”, wyznał, że <b>od 10 lat było wiadomo, iż szczepionka przeciwko grypie ma związek z paraliżem Guillaina-Barre’a</b>. Nawet dr Albert Sabin, twórca doustnej szczepionki przeciwko polio, sugerował zaniechanie tego programu, oceniając, że <b>szanse wystąpienia epidemii grypy świńskiej wynoszą 1 do 10 000</b>. Według „St. Petersburg Times” (1 lipiec 1986) dr Sabin przewidział, że na każdy milion dzieci, którym podano skuteczną dawkę, zachoruje około 190000, wykazując w ciągu 24 godzin od zaszczepienia takie symptomy, jak gorączka, ból głowy, bóle mięśni i mdłości. W roku 1997 The Center for Disease Control (Centrum Kontroli Chorób) w Atlancie w USA oświadczyło po otrzymaniu dowodów dotyczących GBS: „<b>Dowody wskazują, że szczepione osoby są około 10 razy bardziej narażone na zachorowanie na paraliż Guillaina-Barre’a od osób nie szczepionych</b>”. Dr Kalokerinos tak oto skomentował szczepionkę przeciwko grypie podczas wystąpienia na zjeździe poświęconym zagadnieniom zdrowia (maj 1987):<br />
<blockquote>
<b>W roku 1976 pracowałem w hrabstwie Gulf w okolicy Przylądka York w społeczności aborygenów liczącej około 300 osób. Wydział Zdrowia (Health Department) wysłał tam zespół, który zaszczepił przeciwko grypie około 100 osób. Sześć z nich zmarło wciągu około 24 godzin po podaniu szczepionki i nie byli to wcale starzy ludzie - jeden mężczyzna miał nieco ponad 20 lat. Następnie wrzucono ich ciała na ciężarówki i zawieziono na wybrzeże, gdzie poddano je autopsji. Wyglądało na to, że zmarli na atak serca.</b></blockquote>
Według dra Williama Frosehavera („Scipps Howard News Service”, 5 listopad 1986): „<b>Ryzyko związane z poważnymi komplikacjami powstałymi w wyniku szczepień przeciwko grypie jest znacznie większe od tego, jakie stwarza sama grypa</b>”.<br />
<h3>
SZCZEPIONKA PRZECIWKO GRUŹLICY (BCG)</h3>
Istnieje szeroko rozpowszechnione nieporozumienie między środowiskami medycznymi co do wartości i bezpieczeństwa szczepionki BCG. Kontrolowane badania wykazały krańcowo zmienną odporność u osób szczepionych. <b>Duża próba szczepień wykonana w południowych Indiach obejmująca 260 000 ludzi wykazała, że szczepionka ta była całkowicie nieefektywna i że gruźlica wystąpiła w większej liczbie przypadków w grupie osób szczepionych niż w grupie placebo</b>. Raport dotyczący tej porażki ukazał się w piśmie „The Lancet” (12 styczeń 1980, str. 73) pod tytułem „BCG - złe wieści z Indii”. Mówi on między innymi: „Historia szczepień przeciwka gruźlicy to historia wzajemnych zależności, kontrowersji i niespodzianek. I tak jest nadal, zwłaszcza w świetle rewelacji dotyczących dużej próby BCG w południowych Indiach - największej kontrolowanej próby, jaką kiedykolwiek przeprowadzono z tą szczepionką, która nie dowiodła jej ochronnego działania. Mimo iż wyniki tych siedemipółletnich badań opublikowane w „Indian Journal of Medical Research” są niekompletne, ich wymowa jest negatywna. I co ciekawe, <b>nieznacznie więcej przypadków gruźlicy wystąpiło u osób szczepionych niż w równoważnej grupie placebo</b>. Wygląda to na kolejny wynik zerowy”.<br />
<br />
Wierzcie lub nie, ale w dalszej części tego artykułu pisze: „<b>Mimo tych problemów BCG nadal pozostaje jedną z najbardziej rozpowszechnionych na świecie szczepionek. Światowa Organizacja Zdrowia przez całe lata bardzo aktywnie zachęcała do jej stosowania, zaś rząd Indii wciąż zaleca jej podawanie mimo ostatnich odkryć</b>”.<br />
<br />
Człowiek odpowiedzialny za wprowadzenie szczepionki BCG w Szwecji, prof. Walgen rozczarował się do niej, po tym jak się dowiedział, że po jej podaniu zmarło czworo ludzi. Oto, co powiedział:<br />
<blockquote>
<b>Tak, więc za pośrednictwem środków masowego przekazu zachęcamy ludzi do zaszczepienia się przeciwko gruźlicy nawet, jeśli nie ma istotnego ryzyka narażenia się na zarażenie tą chorobą. Nie można dłużej akceptować naszej niebezpiecznej propagandy… Większość szczepień BCG w krajach takich jak Szwecja nigdy nie miała możliwości działania ochronnego w wieku dziecięcym. Inaczej mówiąc, są one po prostu niepotrzebne.</b></blockquote>
W swojej książce „Infectious Diseases” („Choroby Zakaźne”) Maude podaje, że <b>około 5 procent osób, którym podano szczepionkę BCG, ma objawy przewlekłego lub rozszerzającego się raka skóry, zapalenia miejscowego, miejscowego guza limfatycznego lub formacji bliznowca</b>. W książce „Attenuated Infection” („Osłabione Infekcje”; 1960) dr Harold Simon stwierdza: „<b>Niektóre szczepy BCG powodują u ludzi zachorowania, a nawet postępującą gruźlicę. Raport z Holandii wskazuje, że po podaniu szczepionki BCG pokaźna liczba dzieci zachorowała na zapalenie węzłów chłonnych, opryszczkowe zapalenie spojówek i wysięk z zatok</b>”.<br />
<br />
Według dra Archie Kalokerinosa i Glena Dettmana <b>szczepienia przeciwko gruźlicy spowodowały w Australii śmierć ponad 600 dzieci</b> („Let’s Live”, grudzień 1976, str. 57).<br />
<h3>
Co ciekawe, spośród wszystkich krajów europejskich w latach 1957-1959 i 1967-69 w Holandii był najniższy wskaźnik śmiertelności w wyniku gruźlicy płuc, mimo iż nie istnieje tam program szczepień BCG.</h3>
<h3>
SZCZEPIONKA PRZECIWKO TĘŻCOWI</h3>
W roku 1960, kiedy miałem 6 lat, zostałem po raz pierwszy zaszczepiony przeciwko tężcowi, po tym jak przekłułem nogę zardzewiałym drutem kolczastym. Rok wcześniej „Medical Journal of Australia” opublikował szereg listów dotyczących zapobiegania tężcowi napisanych przez zaniepokojonych lekarzy. Oto kilka wyjątków z nich: Dr W.F. Hunter, „Medical journal of Australia” (18.07.1959): „Prasa (1948) także cytuje wiele odniesień dowodzących to, co jest ogólnie wiadome, że <b>praktycznie każde badanie dotyczące tej choroby ujawnia wiele przypadków, w których antytoksyna tężca nie zapobiegła tej chorobie</b>. Podawane w literaturze dane wskazują, że w <b>33,4 procenta przypadków zachorowania na tężec antytoksyna została podana profilaktycznie</b> (w przypadku szczepienia ludności cywilnej procent ten wynosił 6,8). Tak więc wyraźnie widać, że <b>surowica przeciwtężcowa w żadnym przypadku nie jest skuteczna w zapobieganiu tężcowi u ludzi i co więcej, w przypadkach jej podania pacjent nie tylko ryzykuje zakażeniem się tą choroba, ale również zostaje narażony na ryzyko komplikacji. Komplikacje po zastrzykach z końskiej surowicy wahają się od małych lokalnych reakcji przez bardziej groźne, takie jak ogólna pokrzywka, bóle stawów, oznaki i symptomy nieprawidłowej pracy serca, zajęcie nerek i płuc aż po komplikacje neurologiczne, spośród których część może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia pacjenta, jak na przykład zapalenie korzonków nerwowych, zapalenie ramiennego splotu nerwowego, zapalenie wielonerwowe, syndrom Guillaina-Barre’a, zapalenie rdzenia oraz reakcje mózgowe i oponowe</b>. (Miller i Stanton, 1954; Woolling i Rushton, 1950). Jeśli cytowane liczby są prawidłowe, lekarze podający antytoksynę tężcową powinni być pociągani do odpowiedzialności za narażanie pacjenta na niepotrzebne ryzyko, gdy dochodzi do powikłań. W rzeczywistości pacjentom cierpiącym w wyniku powikłań spowodowanych podaniem im surowicy przeciwtężcowej wypłacono duże odszkodowania. (Bennett, 1939).<br />
<h3>
Jako to możliwe, że ATS (Antitoxin Serum - surowica przeciwtężcowa) jest podobnie jak szczepionka przeciwko durowi brzusznemu stosowana przez tyle lat bez rzeczywistego potwierdzenia jej wartości?</h3>
Dr K.D. Murray, „Medical Journal of Australia” (31.10.1959): „Kilka lat temu miałem okazję przejrzeć sporo literatury w języku angielskim oraz trochę tłumaczeń z języka niemieckiego dotyczących tego tematu. Nie znalazłem żadnych dowodów, które by wskazywały, że surowica przeciwtężcowa ma jakakolwiek wartość jako czynnik profilaktyki przeciwko zachorowaniu ludzi na tężec w wyniku przypadkowego urazu. Jeśli jakakolwiek osoba lub producenci tego niebezpiecznego specyfiku, mają dowody, że jest inaczej, czas najwyższy, aby przedstawili je do oceny. <b>Z braku takich dowodów surowica przeciwtężcowa powinna zostać uznana za niebezpieczną i nieskuteczną.</b> Dalsza jej produkcja i przepisywanie jako środka zapobiegającego zachorowaniu na tężec przez ludzi, jest marnotrawieniem publicznych pieniędzy”.<br />
<br />
<b>Dr Taylor, „Medical Journal of Australia” (18.04.1959): „W przypadku przecięcia skóry, świeżego lub dawnego, powierzchniowego lub głębokiego (włącznie z liszajcem, zapaleniem ucha środkowego, zastrzałem etc.) pacjentowi tłumaczy się, że istnieje ryzyko infekcji tężcowej, które w wyniku zranienia wynosi 1 na 250 000 (11 przypadków rocznie w Wiktorii przy populacji wynoszącej 2 700 000 osób i założeniu, że każda osoba doznaje rocznie jednego zranienia zagrażającego zachorowaniem na tężec). W przypadku rzeczywistego zakażenia tężcem istnieje od 40 do 60 procent szans na wyzdrowienie. Jeśli zostanie podana surowica przeciwtężcowa, szansa, że pacjent umrze w wyniku szoku anafilaktycznego wynosi 1 do 50 000-200 000. Poza tym w 3 na 100 przypadków grozi mu rozwój dość poważnej pokrzywki. Po takim wyjaśnieniu, pacjent zwykle zastanawia się nad przyjęciem zastrzyku z surowicą przeciwtężcową”.</b><br />
<br />
Gdybym to ja wiedział mając 6 lat! Przypadki wystąpienia tężca są teraz nadzwyczaj rzadkie. W Wielkiej Brytanii notuje się zaledwie od 20 do 30 przypadków rocznie, w USA mniej więcej dwa razy tyle. Według „Medical Journal of Australia” (23.09.1978): „<b>Spadek zachorowań na tężec rozpoczął się, zanim anatoksyna tężca została wprowadzona do całej populacji</b>”. <b>Powody spadku zachorowań są takie same, jak w przypadku innych chorób: poprawa higieny i stanu sanitarnego, lepsze odżywianie, zdrowsze warunki życia itp.</b> Co ciekawe, w opublikowanym w sierpniowym numerze „British Medical Joumal” z 1964 roku oświadczeniu dr H.K. Bourns napisał: „<b>Dokładne opatrzenie rany jest wystarczającym postępowaniem z raną i jeśli jest ono wykonane prawidłowo, antybiotyki nie są konieczne, chyba że warunki powstania rany lub ogólny stan pacjenta czynią rozwój infekcji bardziej prawdopodobnym niż jej uniknięcie. Dokładne oczyszczenie rany sprawia, że zarówno stosowanie antytoksyny przeciwtężcowej, jak i antybiotyków nie jest konieczne</b>”.<br />
<h3>
SZCZEPIONKA PRZECIWKO WIRUSOWEMU ZAPALENIU WĄTROBY TYPU B</h3>
Według „New England Journal of Medicine” (9.11.1989) <b>w USA po raz pierwszy wprowadzono tę szczepionkę do sprzedaży w roku 1982. Mimo to występowanie ostrego wirusowego zapalenia wątroby w USA wzrosło z 55 przypadków na 100 000 ludzi w roku 1981 do 63 na 100000 w roku 1987</b> dając mało przekonywające świadectwo jej skuteczności. Lekarz pediatra, dr S. Hartman („Journal of Paediatric Child Health”, 1990,26,65) stwierdził odnośnie szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, co następuje:<br />
<blockquote>
Doniesiono o występowaniu pewnych skutków ubocznych po szczepieniu przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. <b>Istnieje raport dotyczący pacjenta z świądem, dusznością, pokrzywką i podoczodołowym obrzękiem.</b> Doniesiono również o sześciu poważnych chorobach w serii 200 000 szczepień przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, łącznie z <b>rumieniem wielopostaciowym, jałowym zapaleniem opon, dużymi napadami padaczkowymi, możliwością poprzecznego zapalenia rdzenia i dwoma przypadkami syndromu Guillaina-Barre’a</b>, jak również o 56 mniej groźnych chorobach, których wystąpienie traktowano jako wynik szczepienia. <b>Te mniej groźne choroby obejmowały objawy neurologiczne (drżenia, nawracające samoistne porażenie nerwu twarzowego), skórne (pokrzywka, półpasiec, łuszczyca), bóle mięśni szkieletowych (uogólnione bóle mięśni, bóle stawów i zapalenie stawów), choroby podobne do zapalenia wątroby, objawy zbliżone do grypowych, odczyn w miejscu szczepienia, biegunkę, wymioty i bóle głowy.</b> Do czasu zebrania dalszych dowodów odnośnie możliwych skutków ubocznych lub komplikacji występujących po szczepieniu przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, warto zastanowić się nad ograniczeniem podawania tej szczepionki jedynie osobom wysokiego ryzyka a nie całej populacji.</blockquote>
<h3>
DYFTERYT I OSPA</h3>
Mimo iż błonica występuje obecnie nadzwyczaj rzadko a ospa właściwie zniknęła z kuli ziemskiej, katastroficzna historia kampanii szczepień przeciwko tym chorobom dostarcza dramatycznych i stanowczych dowodów na niebezpieczeństwo i nieskuteczność szeroko rozprzestrzenionych szczepień.<br />
<br />
<b>SZCZEPIONKA PRZECIWKO BŁONICY</b><br />
<br />
<b>W ciągu 15 lat od wprowadzenia antytoksyny przeciwko błonicy (1894) w Anglii i Walii liczba przypadków śmiertelnych była o 20 procent wyższa niż przed jej wprowadzeniem. Co więcej, w latach 1895-1907 wystąpiło 63249 przypadków błonicy leczonych antytoksyną, z których 8917 zakończyło się śmiercią, co dało śmiertelność wynoszącą 14,09 procenta. Tymczasem w tych samych latach z 11716 przypadków, w których nie podano antytoksyny, tylko 703 były śmiertelne, dając śmiertelność wynoszącą 6 procent.</b> 1 stycznia 1926 roku Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (American Medical Association) rozpoczęło akcję mającą na celu zlikwidowanie błonicy do 1930 roku za pomocą antytoksyny - tej samej, której stosowania zakazano w Austrii i innych krajach europejskich już 20 lat wcześniej.<br />
<br />
<b>Do roku 1930 w stanach, w których naciski na stosowanie antytoksyny były największe, wzrosła śmiertelność. Najwyższą zanotowano w Detroit położonym w stanie o największej ilości wykonanych szczepień. We Francji liczba przypadków błonicy w latach 1924-1930 stale rosła, mimo iż był to kraj o największej liczbie szczepień w Europie. W roku 1928 Komisja Królewska zajmująca się śmiertelnością dzieci w Bundabergu w Australii podała, że z 21 dzieci, które otrzymały antytoksynę przeciwko błonicy, 18 zachorowało, po czym 12 z nich zmarło.</b> W swojej książce „Higiena dzieci” („Hygienic Care of Children”) Shelton pisze: „Antytoksyna nie jest lekiem na chorobę i toksyna-antytoksyna nie zapobiega jej. Oba wspomniane obce białka są odpowiedzialne za wiele przypadków śmiertelnych, zarówno u osób zdrowych, jak i chorych, a także za wiele innych uszkodzeń grożących śmiercią”.<br />
<br />
W roku 1935 lekarz okręgowy z Leicester w Anglii, dr CK. Millard, sporządził raport dotyczący „Szczepienia przeciwko błonicy” dla Komitetu ds. Zdrowia Rady Miejskiej, w którym sprzeciwił się podejmowaniu „jakiekolwiek akcji… zachęcającej społeczeństwo do szczepień”. Dr Millard uważał, że szczepienia są odpowiedzialne za wzrost wskaźnika śmiertelności. <b>Wśród w pełni zaszczepionych dzieci w Anglii stwierdzono ponad 30000 przypadków błonicy. Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że w Szkocji w latach 1941-1944 wystąpiły u szczepionych dzieci ponad 23 000 przypadki błonicy, z czego ponad 180 zakończyło się śmiercią. W Niemczech przymusowe masowe szczepienia rozpoczęto w roku 1940 i do roku 1945 zanotowano wzrost zachorowań na błonicę z 40000 przypadków do 250000. Na Węgrzech, gdzie szczepienia były obowiązkowe od 1938 roku, nastąpił trzydziestopięcioprocentowy wzrost ilości przypadków błonicy. W Genewie, gdzie przymusowe szczepienia obowiązywały od roku 1933 roku, liczba przypadków zachorowań na tę chorobę w latach 1941-1943 potroiła się.</b> (Informacje na temat szczepionki przeciwko błonicy pochodzą z książki R.B. Pearsona „Pasteur - plagiator czy szarlatan?”).<br />
<br />
<b>SZCZEPIONKA PRZECIWKO OSPIE</b><br />
<br />
<b>W Anglii obowiązkowe szczepienia przeciwko ospie wprowadzono po raz pierwszy w roku 1852, jednakże w latach 1857-1859 epidemia tej choroby zabiła 14 244 ludzi. W latach 1863-1865 w wyniku drugiej epidemii zmarło 20 059 osób.</b> W roku 1867 został wprowadzony bardziej surowy przymus odnośnie szczepień i ci, którzy ich unikali, trafiali do sądu. Po intensywnej czteroletniej akcji mającej na celu zaszczepienie całej populacji miedzy drugim i pięćdziesiątym rokiem życia <b>naczelny lekarz Anglii ogłosił w maju 1871 roku, że 97,5 procenta osób zostało zaszczepionych. W następnym, 1872, roku wybuchła w Anglii najgorsza ze wszystkich epidemii ospy, która pochłonęła 44 840 ludzkich istnień. W okresie obowiązkowych szczepień, w latach 1871-1880, odsetek śmiertelności w wyniku ospy wzrósł z 28 do 46 na 100 000 osób.</b> Dr L. Parry zakwestionował w „British Medical Joumal” (21.01.1928, str. 118) statystykę szczepień, ujawniając wyższy stopień śmiertelności wśród osób szczepionych niż nie szczepionych, pytając:<br />
<blockquote>
Jak to możliwe że <b>ospa jest pięć razy bardziej śmiertelna u osób szczepionych niż nie szczepionych</b>? Jak to możliwe, że <b>w niektórych z najlepiej zaszczepionych miast, na przykład w Bombaju i Kalkucie, ospa jest rozpowszechniona, podczas gdy w niektórych z najmniej zaszczepionych, takich jak Leicester, jest prawie nieznana</b>? Jak to możliwe, że <b>około 80 procent osób przyjętych do szpitali ospowych Metropolitan Asylum Board było szczepionych</b>, a tylko 20 procent nie szczepionych? Jak to możliwe, że w <b>Niemczech, najlepiej zaszczepionym kraju na świecie, jest więcej przypadków śmiertelnych proporcjonalnie do ilości mieszkańców niż w Anglii</b>, na przykład w roku 1919 w Anglii było 28 przypadków śmiertelnych, podczas gdy w Niemczech - 707; w roku 1920 w Anglii było 30 przypadków śmiertelnych a w Niemczech - 354. W Niemczech w roku 1919 wystąpiło 5 012 przypadków ospy, z tego 707 było śmiertelnych; w Anglii w roku 1925 zanotowano 5 363 przypadki ospy, w tym 6 śmiertelnych. Jak to wyjaśnić?</blockquote>
<b>W latach 1855-1875 w Szkocji w wyniku ospy zmarło ponad 9000 dzieci poniżej piątego roku życia, mimo iż Szkocja była w tym czasie jednym z najlepiej zaszczepionych krajów na świecie.</b> W latach 1907-1919 przy tylko jednej trzeciej dzieci szczepionych w tym samym wieku zarejestrowano jedynie 7 przypadków śmiertelnych z powodu ospy. W latach 1870-1871 w Niemczech zachorowało na ospę ponad milion ludzi, z czego 120 000 zmarło. <b>96 procent spośród zmarłych było szczepionych</b>. Pisma wysłane do rządów niemieckich landów przez kanclerza Niemiec Bismarcka zawierały następującą konkluzję: „…<b>nadzieje pokładane w skuteczności wirusa krowianki (ospy krowiej) jako środka zapobiegającego ospie okazały się całkowicie złudne</b>”.<br />
<br />
Na Filipinach, przed przejęciem ich przez Stany Zjednoczone w 1905 roku, przypadki śmiertelne w wyniku zachorowań na ospę wynosiły około 10 procent. W roku 1905 po rozpoczęciu obowiązkowych, systematycznych szczepień wprowadzonych przez rząd USA wybuchła epidemia, która w różnych częściach wyspy charakteryzowała się wskaźnikiem śmiertelności wynoszącym od 25 do 50 procent. <b>W latach 1918-1919 przy dziewięćdziesięciopięcioprocentowym zaszczepieniu całej populacji wystąpiła najgorsza w historii Filipin epidemia, która charakteryzowała się sześćdziesięciopięcioprocentowym wskaźnikiem śmiertelności. Najwyższa śmiertelność była w stolicy Manilii, gdzie było najwięcej zaszczepionych. Najniższy procent wystąpił w Mindanao, gdzie ze względu na przesądy religijne było najmniej zaszczepionych.</b> Naczelny Lekarz, dr V. de Jesus, stwierdził, że w latach 1918-1919 w wyniku epidemii ospy zmarło 60855 osób. W 1920 roku raport filipińskiej służby zdrowia zawierał następujący komentarz: „Odkąd ospa została praktycznie wytępiona w Manilii, do 1918 roku (przez około 9 lat), w którym epidemia wystąpiła w jednej z najostrzejszych form, szczepiono rocznie setki tysięcy ludzi. Epidemia ta wygląda prima facie na tle epidemii, do których doszło w późniejszych latach, jak sromotne fiasko klasycznej immunizacji”.<br />
<br />
<b>W Japonii w roku 1885, 13 lat po wprowadzeniu obowiązkowych szczepień, ustanowiono prawo wymagające ponownego szczepienia co 7 lat.</b> W latach 1886-1892 przeprowadzono tam 25 474 370 powtórnych szczepień. Mimo to w tym samym czasie wystąpiło tam 156 175 przypadków ospy z 38 979 przypadkami śmiertelnymi, co dało wskaźnik śmiertelności wynoszący około 25 procent. W roku 1896 parlament japoński przyjął nowe prawo, które wymagało, aby każdy mieszkaniec Japonii był zaszczepiony, a następnie co 5 lat szczepiony ponownie. W latach 1889-1908 doszło do 171 611 przypadków zachorowań na ospę, z czego 47 919 zakończyło się śmiercią, co daje śmiertelność wynoszącą blisko 30 procent. <b>W tym przypadku śmiertelność przekroczyła poziom z okresu przed wprowadzeniem szczepień, gdy nikt nie był szczepiony.</b> Warto zauważyć, że Australia, jeden najpóźniej zaszczepionych na ospę krajów na świecie, odnotowała tylko 3 przypadki zachorowań na tę chorobę w ciągu 15 lat w porównaniu z 165 775 przypadkami, w tym 28 979 śmiertelnymi, do których doszło w Japonii w ciągu zaledwie 6 lat prowadzenia obowiązkowych szczepień oraz szczepień ponownych. W artykule „Szczepienia we Włoszech” zamieszczonym w „New York Medical Journal” (lipiec 1899) profesor higieny i medycyny na uniwersytecie w Perugii we Włoszech, Chas Rauta, stwierdził:<br />
<blockquote>
<b>Włochy są jednym z najlepiej zaszczepionych krajów na świecie, jeśli nie najlepiej ze wszystkich… w ciągu 20 lat przed rokiem 1885 nasz naród był zaszczepiony w 98,5 procenta. Jednak epidemie ospy, które potem nastąpiły, były czymś tak przerażającym, że nic, z czym mieliśmy do czynienia przed wprowadzeniem szczepień, nie mogło się z tym równać. W roku 1887 odnotowaliśmy 16 249 przypadków śmiertelnych w wyniku zachorowań na ospę; w roku 1888 - 18 110, a w 1889 - 13 413.</b></blockquote>
W dalszej części artykułu profesor Rauta napisał:<br />
<blockquote>
<h2>
Szczepienia są potwornością, wstrętnym potomkiem błędu ignorancji: nie powinny mieć miejsca ani w higienie, ani w medycynie… Nie wierzcie w szczepienia: to szeroko rozpowszechniona na świecie iluzja, nienaukowa praktyka, fatalny przesąd z konsekwencjami mierzonymi nie kończącymi się dzisiaj łzami i smutkiem.</h2>
</blockquote>
W swojej książce „The Vaccination Superstition” („Przesądy szczepień”) dr J.W. Hodge pisze:<br />
<blockquote>
<h3>
Po dokładnej analizie historii szczepień na podstawie bezstronnych i rozległych badań statystycznych oraz dokładnych danych z wszelkich dostępnych źródeł, a także doświadczeniach pochodzących z zaszczepienia 3 000 osób jestem całkowicie pewny, że nie można wykazać, iż szczepienia posiadają jakikolwiek logiczny związek z obniżeniem liczby zachorowań na ospę. Szczepienia nie chronią, a jedynie czynią osoby zaszczepione bardziej wrażliwymi wskutek obniżenia ich siły życiowej i naturalnej odporności. Miliony ludzi zmarły z powodu ospy, którą zarazili się po zaszczepieniu.</h3>
</blockquote>
W USA 25 czerwca 1937 roku dr William Howard Hay wezwał w swoim apelu skierowanym do Towarzystwa Swobód Medycznych (Medical Freedom Society) do zaniechania obowiązkowych szczepień. Stwierdził, co następuje:<br />
<blockquote>
<h3>
Myślałem wiele razy o tych wszystkich obłąkanych rzeczach, które zalecano w medycynie. Jedną z najbardziej obłąkanych jest naleganie na szczepienie dzieci oraz innych osób w celu zapobieżenia ospie przy niemożności udowodnienia, że szczepienia uratowały choć jednego człowieka od ospy… Wiem o epidemii ospy obejmującej ponad 900 przypadków zachorowań, przy czym 95 procent z nich dotyczyło osób, które były wcześniej zaszczepione, większość z nich ostatnio… Mija 30 lat, odkąd poświeciłem się leczeniu chorób przewlekłych… Przejrzałem wiele historii chorób dzieci, które nigdy nie były ani dnia chore do chwili, kiedy zostały zaszczepione, i które… od tego czasu ani dnia nie były zdrowe… W Anglii, gdzie statystyka jest prowadzona nieco rzetelniej i dokładniej, a także bardziej otwarcie niż w naszym kraju, oficjalne dane z ostatnich 21 lat odnotowują trzy razy więcej przypadków śmiertelnych spowodowanych bezpośrednio szczepieniami takimi jak ospa… jestem niemal pewny, że jest jeszcze co najmniej trzy razy tyle przypadków śmiertelnych, które nie były odnotowane, a które są bezpośrednimi skutkami szczepień. Nie obejmuje to wielu przypadków zapalenia mózgu lub śpiączki i takich lub innych form degeneracji organizmu, które są wynikiem szczepień… Nonsensem jest myślenie, że można wszczepić ropę - materiał do szczepień jest normalnie pobierany z krost i to przeważnie martwej ofiary ospy - małemu dziecku i w ten sposób poprawić jego zdrowie. Dotyczy to wszystkich form tak zwanej immunizacji surowicą… Gdyby rzeczywiście można było w jakiś sposób wytworzyć naturalną odporność na choroby za pomocą tych sztucznych środków, gorąco bym to popierał, ale niestety tak nie jest… Ciało ma swoje własne metody obrony. Opierają się one na zdrowotności ciała w danym czasie. Jeżeli jest ono wystarczająco zdrowe, będzie odporne na wszystkie infekcje, jeżeli nie jest wystarczająco zdrowe, nie da się poprawić jego żywotności poprzez wprowadzanie do jego wnętrza jakiejkolwiek trucizny…</h3>
</blockquote>
<b>Zgodnie z oficjalnymi danymi Głównego Rejestru Anglii (Register General of England) w ciągu 23 lat do grudnia 1993 roku w Anglii i Walii w wyniku ospy zmarło tylko 109 dzieci (poniżej piątego roku życia), za to aż 270 innych zmarło w tym samym czasie w tych dwóch krajach w wyniku szczepień. W latach 1934-1961 nie odnotowano ani jednego przypadku śmierci w wyniku ospy, a mimo to w rym samym czasie 115 dzieci poniżej piątego roku życia zmarło w wyniku szczepień przeciwko tej chorobie. To zmusiło ostatecznie rząd do uchylenia prawa dotyczącego szczepień przeciwko ospie.</b> Równie zła była sytuacja w Stanach Zjednoczonych. Artykuł zamieszczony w lipcowym numerze magazynu „Prevention” („Ochrona”) z 1969 roku stwierdza, że <b>od 1948 roku w USA zmarło 300 dzieci w następstwie komplikacji po szczepieniu przeciwko ospie. W tym samym czasie nie odnotowano ani jednego przypadku ospy w całym kraju.</b> W październiku 1971 roku dr Samuel Katz z Centrum Medycznego Uniwersytetu Duke przemawiając na dorocznym zjeździe Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej stwierdził, że Jadwiga Łopata i Julian Rose. Jak podaje dr Archie Kalokerinos władze ostatecznie uchyliły stosowanie tej szczepionki: „Jakieś 10-15 lat temu część moich kolegów ze Stanów Zjednoczonych poinformowała mnie o bardzo ciekawej sprawie. Stwierdzili oni, że <b>szczepienia przeciwko ospie zostały wstrzymane nie dlatego, że ospa została zwalczona, ale dlatego, że mieli problemy ze szczepionką. Szczepili daną osobę i ta osoba mogła zarazić aktywną ospą inną osobę z nią się kontaktującą. Cała sprawa wymknęła się spod kontroli</b> i nie chcieli ryzykować stosowania tej szczepionki”.<br />
<br />
Prawdopodobnie dlatego profesor Ari Zuckerman członek rady doradczej Światowej Organizacji Zdrowia ds. wirusów stwierdził: ,,<b>Immunizacja przeciwko ospie jest bardziej ryzykowna niż sama choroba</b>”, zaś „British Medical Journal” (1.05.1976) dodał: „<b>Przyjmuje się obecnie, że ryzyko wynikające z rutynowych szczepień przeciwko ospie jest w Wielkiej Brytanii większe niż z naturalnej infekcji</b>”. 11 maja 1987 roku londyński Times zamieścił na tytułowej stronie artykuł: „SZCZEPIONKA PRZECIWKO OSPIE UAKTYWNIŁA WIRUSA AIDS”. Istotą tej historii było to, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) walcząc z ospą w Trzecim Świecie spowodowała wystąpienie milionów przypadków AIDS w Afryce, Brazylii i na Haiti. Doradca WHO stwierdził: „<b>Myślałem, że był to przypadek, dopóki nie przebadaliśmy ostatnich wyników dotyczących reakcji, jakie mogą powodować szczepionki. Teraz wierzę, że teoria mówiąca, iż szczepienia przeciwko ospie doprowadziły do eksplozji AIDS, jest prawdziwa</b>”.<br />
<br />
<b>Statystyki zdrowia ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ujawniają, że największe obszary występowania wirusa HIV (przyczyna AIDS) pokrywają się z obszarami, na których prowadzano najbardziej intensywne programy szczepień.</b> Uważa się, że szczepionka przeciwko ospie podana milionom osób w Afryce, Brazylii i na Haiti mogła osłabić system immunologiczny wrażliwych osób. To z kolei sprawiło, że obecne w organizmach tych osób nieaktywne wirusy AIDS uaktywniły się i wywołały chorobę. Dr Robert Gallo, amerykański badacz AIDS, stwierdził: „Od lat mówiłem, że stosowanie żywych szczepionek, jakich używano przeciwko ospie, może wywołać infekcję taką jak HIV (AIDS)”.<br />
<h3>
FIASKO SZCZEPIEŃ W KRAJACH TRZECIEGO ŚWIATA</h3>
<h3>
Najlepszy sposób na określenie, czy szczepionki działają, czy nie, jest zaszczepienie populacji najbardziej podatnych na choroby, to znaczy krajów Trzeciego Świata, i sprawdzenie wyników.</h3>
[Eksperymenty na ludziach? przyp. M.S.]<br />
<br />
Jak będzie się można przekonać, kampanie szczepień w Trzecim Świecie zawiodły, jeśli chodzi o ochronę przed chorobami. W grudniowym numerze „Journal for the Doctors’ Reform Society” z 1982 roku dr Julie Clift pisząc na temat odry w Mozambiku stwierdziła: „<b>Wyniszczające epidemie odry z dużym procentem zejść śmiertelnych nadal występują tu często, mimo prowadzenia rozszerzonego programu immunizacji</b>”.<br />
<br />
Według „The Lancet” (31.03.1990, str. 774): „Kampania przeciwko odrze w Afryce Zachodniej dowiodła, że mimo iż choroba w krótkim okresie może być kontrolowana za pomocą masowych szczepień, to jednak wyniki nie są długotrwałe i konieczne było kontynuowanie działań. Szczepionki przeciwko poliomyelitis (choroba Heinego-Medina) okazały się najbardziej niezadowalające ze wszystkich pierwotnie wprowadzonych w EPI… Szczepionki przeciwko polio w formie zastrzyków dają równie dobre wskaźniki serokonwersji w rozwijającym się świecie, niemniej zawiodły w zapewnieniu całkowitej ochrony podczas ostatniej epidemii w Senegalu”.<br />
<br />
W artykule dotyczącym polio zamieszczonym w „The Lancet” (8.12.1984) stwierdzono: „Szczepionka doustna przeciwko polio często daje niezadowalająco niską odporność i ochronę w krajach tropikalnych…”<br />
<br />
Wysoce wątpliwa wydaje się również wartość szczepionki BCG (przeciwko gruźlicy). Donosząc o niepowodzeniu szczepień „The Lancet” (12.01.1980) napisał: „Skuteczność szczepionki BCG przeciwko tuberkulozie (gruźlicy) pozostaje dla większości populacji oraz większości obszarów świata nieprzewidywalna… Mimo trzech głównych prób w Puerto Rico i Indiach, BCG nadal musi udowodnić swoją wartość w tych rejonach świata, gdzie kontrola gruźlicy jest najbardziej potrzebna, czyli krajach rozwijających się”.<br />
<h3>
SZCZEPIENIA I WYWOŁYWANIE CHORÓB</h3>
<b>Prawdopodobnie jednym z najbardziej ryzykownych i zdradzieckich skutków szczepień jest ich potencjalna możliwość prowokowania innych form chorób. Zjawisko to nosi nazwę „choroba prowokowana” i zostało opisane w wielu pismach i książkach przez lekarzy medycyny.</b><br />
<br />
Związek przyczynowy między przypadkami paraliżu w przebiegu polio ze szczepieniami przeciwko błonicy i kokluszowi, które wystąpiły pod koniec lat czterdziestych i na początku pięćdziesiątych został dobrze udokumentowany. W kwietniu 1950 roku zarówno „The. Lancet”, jak i „The Medical Officer” donosiły, że dziecięcy paraliż występował po szczepieniu antytoksyną błonicy, szczepionką kokluszu i kombinowaną szczepionką przeciwko błonicy i kokluszowi. <b>Ich raport ujawnił, że istnieje wyraźny związek między szczepionką i paraliżem, który wystąpił w ciągu miesiąca po szczepieniu.</b> W roku 1950 pracujący w Melbourne dr Bertram McCloskey zbadał historię szczepień 340 przypadków poliomyelitis, które wystąpiły w Wiktorii podczas epidemii w roku 1949. Dr McCloskey stwierdził, że z 340 przypadków 31 było szczepionych anatoksyną dyfterytową lub przeciwko kokluszowi pojedynczo lub w kombinacji w ciągu trzech miesięcy przed wystąpieniem symptomów choroby. Później odkrył jeszcze 23 podobne przypadki zachorowań, które wystąpiły w okresie 3-12 miesięcy po szczepieniu, i 121 zachorowań, do których doszło po ponad roku od szczepienia.<br />
<br />
W BMJ (1.07.1950, str. 4669) drzy Hill i Knowelden donieśli o statystycznych badaniach przypadków polio w roku 1949 w Zjednoczonym Królestwie i ich związku ze szczepieniami przeciwko kokluszowi i dyfterytowi: bez względu na sposób zestawiania statystyk zebranych w tym badaniu <b>ujawniały one istnienie wyraźnego związku między niedawnym szczepieniem i paraliżem</b>… To oznacza, że przypadki paraliżu, które wystąpiły w epidemii poliomyelitis w roku 1949 w tym kraju, miały związek ze szczepieniami dokonanymi w ciągu miesiąca przed wystąpieniem zachorowania.<br />
<br />
„The Lancet” (15.12.1956) zamieścił artykuł zatytułowany „Poliomyelitis and Prophylactic Inoculation Against Diphtheria, Whooping Cough and Smallpox” („Poliomyelitis a szczepienia zapobiegawcze przeciwko dyfterytowi, kokluszowi i ospie”). Jego autorzy stwierdzają w nim: „<b>W latach 1951-1953 około 170 z 1308 przypadków paraliżu w Anglii i Walii u dzieci w wieku między 6 miesiącem 2 rokiem życia było związanych przyczynowo ze szczepieniami przeciwko dyfterytowi lub kokluszowi</b>”.<br />
<br />
W artykule tym stwierdza się też, że z 355 przypadków paraliżu, w których historii stwierdza się uprzednie szczepienia przeciwko dyfterytowi, kokluszowi i ospie, w 132 <b>paraliż nastąpił w ciągu 1 do 28 dni po szczepieniu</b>. W raporcie przyznaje się, że te liczby mogą być zaniżone. W lipcu 1978 roku w Neapolu we Włoszech doszło do wielkiej tragedii związanej ze szczepieniami. Pewna liczba dzieci została zaszczepiona przeciwko dyfterytowi i tężcowi i w ciągli 24 godzin trafiły one do szpitala. Pięć z nich zmarło. 59 dalszych zgonów nastąpiło między październikiem 1978 roku i lutym 1979. W opisie tej tragedii zamieszczonym w książce „Infectious Diseases” („Choroby zakaźne”) (WHO) stwierdza się: „Mimo wysiłków władz włoskich a także międzynarodowego zespołu ekspertów ten <b>wybuch choroby spowodowany przypuszczalnie przez szczepienia</b> w połączeniu z jednoczesną syncycjalną wirusową infekcją układu oddechowego pozostaje niewyjaśniony”.<br />
<br />
<b>Mechanizm wywoływania przez szczepionki innych chorób nie jest dokładnie wyjaśniony, niemniej wielu lekarzy sądzi, że jeśli w organizmie danej osoby istnieje utajony wirus lub choroba w okresie wylęgania, szczepienie może być wystarczającym czynnikiem do uaktywnienia choroby.</b> Tak więc szczepienie nie zawsze jest jedyną przyczyną, ale niewątpliwie jest ono często końcowym bodźcem wywołującym chorobę. Niestety, jak zauważa Leon Chaitow w swojej książce „Vaccinations and Immunizations” („Szczepienia i uodpornianie): „Nie ma sposobu na stwierdzenie, kiedy taka utajona lub wylęgająca się choroba może dać znać o sobie, czyli nie ma sposobu dowiedzenia się, kiedy szczepienie może ją wywołać”. Jak już widzieliśmy, <b>wiele chorób, co do których istnieją podejrzenia, że zostały spowodowane przez szczepienia, nie ujawniają się wcześniej niż co najmniej 10 lat po szczepieniu</b>, po którym to czasie trudno udowodnić istnienie tego związku. „Modern Medicine of Australia” (1.07.1974, str. 60) opublikował artykuł „Severe Complications of Measles Vaccination” („Ciężkie komplikacje po szczepieniu odry”), w którym stwierdza się:<br />
<blockquote>
<b>Donoszono również o podostrym zapaleniu mózgu, rzadkim powikłaniu wywoływanym przez odrę, do którego dochodziło po miesiącach lub latach od szczepienia przeciwko odrze szczepionką zawierającą żywe wirusy. Jest to okaleczająca postępująca choroba centralnego układu nerwowego.</b> U pewnego dziecka podostre zapalenie mózgu wystąpiło po dwóch latach od szczepienia żywymi wirusami odry, a u innego po 8,5 roku od ataku odry. Oba te przypadki wykazywały opóźnioną reakcję nadwrażliwości na martwego wirusa odry”.</blockquote>
<h3>
Leon Chaitow ostrzega: „Potencjalnym zagrożeniem tkwiącym we wszelkiego rodzaju szczepieniach jest uaktywnienie utajonego wirusa”.</h3>
Następujące cytaty zaczerpnięto z artykułu „Inoculations: Friend or Foe?” („Szczepienia - przyjaciel czy wróg?”), „Health Science”, lipiec-sierpień 1983 roku.<br />
<br />
Profesor L.C. Vincent, założyciel Bioelectronics, powiedział:<br />
<blockquote>
Wszystkie szczepienia powodują przesunięcie trzech wartości w obrazie krwi do lub w kierunku strefy charakterystycznej dla raka i białaczki… Szczepionki DO usposabiają do raka i białaczki.</blockquote>
Profesor Leon Grigorski z Wydziału Medycyny w Atenach stwierdził:<br />
<blockquote>
Stosując szczepienia sami stwarzamy choroby i zmierzamy do powszechnej epidemii raka oraz defektów umysłowych spowodowanych zapaleniem mózgu.</blockquote>
Dr Supperat, ordynator szpitala w St Louis w USA, mówiąc o szczepionkach ospy i dyfterytu stwierdził:<br />
<blockquote>
To prowokuje eksplozję białaczki.</blockquote>
Dr Kalokerinos i dr Dettman („Australian Nurse Journal”, lipiec 1981) podkreślają:<br />
<blockquote>
Dokładne badanie spadku zachorowań wykazuje, że od chwili wprowadzenia masowych szczepień w latach trzydziestych i na początku czterdziestych zniknęło blisko 90 procent tak zwanych „zabójczych chorób”. Od czasu wprowadzenia rutynowej immunizacji mamy za to teraz bardziej niż kiedykolwiek alarmujący wzrost chorób cywilizacyjnych i, co gorsze, nadal występują choroby, przed którymi powinniśmy być zabezpieczeni, przypuszczalnie w większej liczbie przypadków, niż się można było tego spodziewać, gdybyśmy pozwolili im po prostu na dalszą kontynuację ich trendu do wygasania.</blockquote>
<h3>
ZWIĄZEK SZCZEPIEŃ Z CHOROBAMI DZIECI</h3>
<b>Wielu lekarzy wiąże szczepienia ze wzrastającym występowaniem wśród dzieci chronicznych i ostrych chorób, takich jak zapalenia stawów, cukrzyca młodzieńcza, stwardnienie rozsiane, alergie, egzema, zespół Reya, rak i wiele innych.</b> Na 4 międzynarodowym sympozjum poświęconym zwalczaniu kokluszu (Fourth International Symposium on Pertussis), które odbyło się w roku 1979 w stanie Maryland w USA, przedstawiono dowody wskazujące, że <b>szczepionka przeciwko kokluszowi może prowadzić do zaburzeń metabolizmu insuliny</b>. To każe zastanowić się, czy mogło to mieć coś wspólnego ze wzrostem zapadalności na cukrzycę młodzieńczą i hipoglikemię, które związane są właśnie z zaburzeniami metabolizmu insuliny? Zarówno w Europie, jak i w USA, wielu lekarzy obserwuje <b>gwałtowny wzrost zaburzeń alergicznych i immunologicznych u dzieci</b>. W majowym wydaniu „Modern Medicine” z roku 1983 zamieszczono omówienie międzynarodowego spotkania w Londynie na temat alergii, w którym stwierdzono: „Występowanie zaburzeń alergicznych bez wątpienia wzrosło w ostatnich latach”. „British Medical Journal” (wrzesień 1983) opisuje przegląd, który wykazał, że z 13500 dzieci urodzonych w jednym tygodniu 1970 roku <b>ponad 12 procent zapadło przed ukończeniem 5 roku życia na skazę atopową. Była to dwukrotnie większa liczba od podanej w wyniku podobnego przeglądu przeprowadzonego 12 lat wcześniej</b>. Pewien wybitny pediatra skomentował to następująco: „Może istnieć związek między immunizacją jako stresem i powstaniem niektórych z niszczycielskich objawów, które cały czas obserwuję u coraz młodszych dzieci”. <b>Powodujący raka wpływ szczepień został dobrze przedstawiony w wielu badaniach na zwierzętach</b>. Trwają dyskusje, czy takie samo ryzyko istnieje u ludzi. Jak powiada dr Carlton Fredericks, sławny amerykański żywieniowiec: „Przynajmniej w przypadku dzieci to potencjalne ryzyko na pewno przeważa wszelki zysk płynący z zapobiegania”.<br />
<h3>
RYZYKO DLA UKŁADU IMMUNOLOGICZNEGO</h3>
Jedną z najpoważniejszych konsekwencji rutynowych szczepień jest potencjalne ryzyko dla systemu immunologicznego dziecka. W swojej książce „Vaccinations and Immune Malfunctions” („Szczepienia i zaburzenia immunologiczne”) dr Buttram i dr Hoffman przestrzegają przed „możliwością szeroko rozpowszechnionych i nie rozpoznanych zaburzeń immunologicznych spowodowanych szczepieniami i przedstawiają potrzebę naukowego badania tych efektów”. Rozpoznali oni „<b>obniżenie odporności organizmu wynikające ze szczepień. Ponieważ efekt ten jest często opóźniony, pośredni i zamaskowany, jego prawdziwa natura jest często nie rozpoznawana</b>”. Z przeglądu w ich książce wynika, że częściowa lista chorób i/lub zaburzeń immunologicznych mających związek ze szczepieniami opisywanych w literaturze medycznej obejmuje <b>uszkodzenia mózgu wskutek zapalenia spowodowanego szczepieniami, SIDS (zespół nagłej śmierci niemowląt), zespół Guillaina-Barre’a, toczeń rumieniowaty, stwardnienie rozsiane, zapalenie stawów (po szczepieniu różyczki) oraz zaburzenia alergiczne</b>. Buttram i Hoffman stwierdzają: „<b>Być może wiele z problemów nerwowych, mentalnych, zaburzeń zachowania i problemów społecznych występujących dziś wśród młodszej generacji w Ameryce stanowi odpowiednik zespołu współdziałania niedożywienia-szczepienia obserwowanego przez Dettmana i Kalokerinosa wśród australijskich Aborygenów</b>”. Dr Archie Kalokerinos, który pracował wśród Aborygenów w latach 1960 i 1970, przypisywał wzrost śmiertelności aborygeńskich niemowląt szerokiemu programowi immunizacji. Twierdził, że niedożywione niemowlęta mają osłabiony system immunologiczny i że zastrzyk szczepionki jedynie pogarsza sytuację, w wyniku czego dochodzi do wielu zgonów. Przemawiając 24 maja 1987 roku na zjeździe poświęconym naturalnemu leczeniu (Natural Health Convention) w Stanwell Tops w Nowej Południowej Walii dr Kalokerinos stwierdził: „Po raz pierwszy z problemem szczepień zetknąłem się pracując wśród Aborygenów. W tym czasie mieliśmy jedną z najwyższych śmiertelności na świecie, wyższą niż w wiejskich okolicach Indii. W niektórych społecznościach aborygeńskich, co drugie dziecko było skazane na śmierć w dzieciństwie, ale wydawało się, że władze medyczne nie miały na to odpowiedzi. Na zaproszenie ówczesnego Ministra Spraw Wewnętrznych pojechałem do Północnego Terytorium, aby przeprowadzić badania. Wykryłem, że odsetek zgonów wśród niemowląt podwoił się w ciągu roku, i wyglądało na to, że podwoi się ponownie. Nie mogłem tego wytłumaczyć. Warunki nie uległy zmianie, pory roku się nie zmieniły, wszystko wydawało się w zasadzie takie same. Pojechałem, więc do Ameryki, aby przedyskutować tę sprawę z kolegami, ale nikt nie mógł znaleźć wytłumaczenia. Wróciwszy do Australii, wziąłem pod uwagę wiele różnych czynników, o których wiedziałem, że mogą wywołać chorobę u dziecka. Jednym z nich był fakt, że w pewnych okolicznościach rutynowe szczepienia mogą wyrządzić szkodę. Przypomniałem sobie, że minister powiedział mi: „Jedną z rzeczy, jaką wprowadziliśmy, była kampania szczepień”. Pomyślałem wówczas: „Eureka, to jest to, to właśnie to jest przyczyną!” Złapałem nazajutrz samolot do Północnego Terytorium, ale w Alice Springs zmarnowałem tylko czas. Moi koledzy nie chcieli mnie słuchać. <b>Widziałem lekarzy i pracowników służby zdrowia ścigających aborygeńskie matki, siłą odbierających im dzieci i szczepiących je wbrew ich woli. Wiele aborygeńskich matek widząc nadjeżdżającą ekipę służby zdrowia zabierało dzieci i ukrywało się w zaroślach. Głównie, dlatego że umiały liczyć. Wiedziały, co się stanie, gdy lekarze przyjadą ze swoimi igłami. Lekarze ci zapominali odnotowywać dzieci, które umierały po rutynowym szczepieniu. Uważali te zgony za skutek zapalenia żołądka i jelit lub zapalenia płuc, zupełnie nie dostrzegając ich związku ze szczepieniami. Nie wiedzieli też, o co najmniej połowie zgonów, gdyż dzieci grzebano w zaroślach. Również metody prowadzenia statystyk nie były najlepsze.</b> Zgotowano mi bardzo wrogie powitanie w typowo kalokerinowskim stylu. Ilekroć spotykam się z takim powitaniem, staram się dociec jego przyczyny. Im głębiej się w to zagłębiałem, tym bardziej byłem przerażony. <b>Zdałem sobie sprawę, że przez wadliwe kampanie szczepień wyrządzono wiele zła, nie tylko w Australii, aie na całym świecie</b>”. Oto dalszy komentarz dra Kalokerinosa na temat zgonów aborygenskich dzieci po szczepieniach zaczerpnięty z jego książki „Every Second Child” („Co drugie dziecko”): „Jeśli jakieś dzieci lub niemowlęta przeżyły, w ciągu miesiąca zbierano je w celu poddania kolejnemu szczepieniu. Te, które przeżyły, szczepiono ponownie. Następnie były szczepienia przypominające, szczepienia przeciwko odrze, polio, a nawet TB (gruźlicy). Trudno się dziwić, że umierały. To cud, że niektóre przeżyły… Podniecenie wywołane tym odkryciem jest trudne do opisania. Z jednej strony byłem zafascynowany jego prostotą, „piękną” drogą rozumowania, dzięki której wzór pasował do wszystkiego, co robiłem. Z drugiej strony, niemal trząsłem się z przerażenia na myśl o tym, co zrobiono i co robiono nadal. W rzeczywistości zabijaliśmy niemowlęta z powodu własnej ignorancji”. W artykule zatytułowanym „Immunization Can Harm, Says Professor” („Szczepienia mogą krzywdzić, mówi profesor”) opublikowanym w piśmie „The Age” (4.12.1975) profesor Ronald Penny ostrzega, że <b>dzieci z niewydolnym systemem immunologicznym mogą ponieść szkody na zdrowiu a nawet umrzeć w wyniku rutynowych szczepień</b>. Profesor Penny uważa, że szczepienia u takich dzieci mogą wywołać szkodliwe skutki, a nawet choroby, przeciwko którym je uodporniano. Szczepionki przeciwko odrze, polio, różyczce i ospie są jego zdaniem najniebezpieczniejsze, ponieważ zawierają żywe kultury bakterii i mają silniejsze działanie od innych.<br />
<h3>
LEKARZE NIE SZCZEPIĄ SIĘ SAMI I NIE SZCZEPIĄ SWOICH RODZIN</h3>
<h3>
Jeśli szczepionki są tak bezpieczne, jak przekonują nas o tym teorie medyczne, to oczywiście lekarze jako pierwsi powinni ustawiać się do szczepienia? W końcu pracują w swoich klinikach, szpitalach, przychodniach etc. codziennie wystawiani na kontakt z zainfekowanymi pacjentami. Należą do grupy „wysokiego ryzyka”, która powinna szczepić się z uwagi na stały kontakt z chorobami zakaźnymi. Tymczasem, jak się okazuje, wielu lekarzy „odmawia” szczepienia siebie lub swojej rodziny.</h3>
„Journal of the American Medical Association” opublikował artykuł „Rubella Vaccine and Susceptible Hospital Employees: Poor Physician Participation” („Szczepionka przeciw różyczce a podatni pracownicy szpitali: mały udział lekarzy”). Donosi on, <b>że najniższy odsetek szczepionych przeciwko różyczce dotyczy grupy ginekologów położników, następni w kolejności są pediatrzy</b>. Jego autorzy wysuwają wniosek, że „<b>lęk przed nie przewidzianymi reakcjami na szczepionkę” był główną przyczyną niewielkiego udziału lekarzy</b>.<br />
<h3>
Dr Mendelsohn wspomina o lekarzu z Los Angeles, który odmówił zaszczepienia swojego siedmiomiesięcznego dziecka. Lekarz ten oświadczył podobno: „Jestem zaniepokojony tym, co może się zdarzyć, gdy wirus szczepionki nie tylko daje małą ochronę przed odrą, ale może też pozostawać w organizmie, działając w sposób, o którym niewiele wiemy”. Co ciekawe, ten sam lekarz nadal szczepił własnych pacjentów i usprawiedliwiał to postępowanie, twierdząc, że: „jako rodzic mam luksus własnego wyboru tego, co jest najlepsze dla mojego dziecka. Jako lekarz muszę jednak akceptować zalecenia swojego zawodu”.</h3>
„British Medical Journal” (27.01.1990) zamieścił artykuł „Attitudes of General Practitioners Towards Their Vaccination Against Hepatitis B”. („Pogląd lekarzy rodzinnych w sprawie ich szczepienia przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B”). Z 598 lekarzy zapytanych o szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B 528 (86%) wierzyło, że wszyscy lekarze rodzinni powinni zostać przeciwko niemu zaszczepieni. Jednak 309 z nich nie zaszczepiło się! W artykule czytamy: „Z 309 respondentów, którzy nie zaszczepili się, 249 podało jako powód „tak się jakoś złożyło…” To każe przypuszczać, że albo lekarze nie wierzą w to, iż potrzebują być zaszczepieni, albo że mają trudności w poddaniu się temu prewencyjnemu zabiegowi”. (Co ciekawe, 7 z 309 nie szczepionych lekarzy jako powód podało: „nie wierzę szczepionce” - zaś 4 innych: „nie udowodniono korzystnego działania szczepionki”).<br />
<br />
W pewnym artykule na temat szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (BMJ, 21.07.1990) stwierdza się: „Infekcja wirusem zapalenia wątroby typu B jest poważnym zagrożeniem dla wszystkich pracowników służby zdrowia. Chirurdzy są szczególnie zagrożeni z potencjalnie niszczycielskimi konsekwencjami dla ich zdrowia i możliwości zarobkowania, jeśli staną się nosicielami”. Tymczasem albo chirurdzy nie traktują tych zagrożeń poważnie, albo zdają sobie sprawę, że szczepienie nie zapewnia ochrony, gdyż dalej czytamy: „<b>Mimo poważnych dowodów na istnienie podwyższonego ryzyka infekcji wysoki odsetek chirurgów w tym badaniu «nie» był szczepiony</b>… Jest to oczywiste fiasko poczynań chirurgów w sprawie własnej ochrony i ich wpływu na niższy personel, aby się zabezpieczył”. Dr Robert Mendelsohn stwierdził: „<b>W grupie wysokiego ryzyka zachorowania na tę poważną chorobę blisko dwie trzecie personelu medycznego odmówiło przyjęcia szczepionki, nawet gdy była oferowana za darmo</b>”.<br />
<br />
Kiedy profesor Gordon Stewart z Wielkiej Brytanii zaczął odkrywać przypadki uszkodzeń mózgu wśród dzieci szczepionych wcześniej przeciwko kokluszowi, wielu lekarzy zaczęło obawiać się potencjalnych niebezpieczeństw, jakie może spowodować szczepionka przeciwko tej chorobie. Wyrażając swoje wątpliwości na temat bezpieczeństwa jej stosowania, dr P.M. Jeavons („The Lancet”, 25.10.1975, str. 811) zasugerował: „<b>Dlaczego nie wydzielić kokluszu z potrójnej szczepionki i dać możliwość wyboru tym, którzy tak jak ja nigdy nie pozwolą zaszczepić przeciwko tej chorobie własnych dzieci…?</b>”<br />
<br />
Wydaje się, że wielu lekarzy zgadza się ze słowami dra Jamesa A. Shannona:<br />
<blockquote>
<h3>
Jedyna całkowicie bezpieczna szczepionka to taka, której się nigdy nie stosuje.</h3>
</blockquote>
Zadano pytanie: „Szczepionki - czy na pewno bezpieczne i skuteczne?” Odpowiedź na nie jest oczywista.<br />
<h3>
Jeśli to, co przeczytaliście w tym artykule, niepokoi Was, wiedzcie o jednym: to jest jedynie wierzchołek góry lodowej!</h3>
astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-44418312877461588212011-07-03T17:34:00.000+02:002016-11-21T23:07:19.099+01:00Bill Gates, szczepienia i redukcja populacji<blockquote>
Dzisiejszy świat zamieszkuje 6,8 miliarda ludzi i zmierza do wartości 9 miliardów. Jeśli obecnie wykonamy dobrze zadanie jeżeli chodzi o szczepionki, służbę zdrowia, rozrodcze usługi zdrowotne, wówczas możemy obniżyć tę wartość o być może 10 lub 15 procent. </blockquote>
[Bill Gates na zamkniętej konferencji TED 2010 w Long Beach w Kalifornii].<br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="390" src="https://www.youtube.com/embed/Mm6RQqbKUN0" width="480"></iframe>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-73525318804932879762011-07-01T13:22:00.001+02:002016-11-21T23:06:58.058+01:00Apel prof. MD Majewskiej w obronie Prawdy w medycynieprof. MD Majewska, 04.03.2010.<br />
<br />
Załączam link do petycji w obronie dr Andrew Wakefielda, pioniera badań nad związkami autyzmu ze szczepieniami, który jest dziś najbardziej prześladowany przez brytyjski i światowy medyczno-farmaceutyczny establiszment. Jeśli uznacie za stosowne, możecie poprzeć petycję w jego obronie w załączonym linku. Po lewej stronie na tej stronie znajduje się tez sondaż dotyczący związków autyzmu ze szczepieniem MMR.<br />
<br />
Jeśli Wasze dziecko rozwinęło objawy autyzmu wkrótce po tej szczepionce, możecie tam wpisać swój przypadek. Całość jest po angielsku. Jeśli ktoś chciałby się wpisać i miał problemy językowe, proszę się do mnie zgłosić. Chętnie pomogę.<br />
<br />
<a href="http://www.wesupportandywakefield.com/">http://www.wesupportandywakefield.com</a><br />
<br />
Pozdrawiam,<br />
MD Majewska <a href="https://draft.blogger.com/majewska@ipin.edu.pl">majewska@ipin.edu.pl</a><br />
<br />
<b>Informacje ogólne będę zamieszczać na stronie <a href="http://www.autyzm-szczepienia.eu/">Autyzm i szczepienia</a></b> [jest u mnie w linkach MD]<br />
<br />
Na tejże stronie w kwietniu zamieszczę informacje odnośnie metod oczyszczania organizmu z rtęci i innych metali ciężkich. Jak Państwo zapewne wiecie, istnieją metody farmakologiczne (w Polsce zdaje się stosowane tylko przez kilku lekarzy) oraz metody naturalne. Zbiorę informacje o jednych i drugich (także o lekarzach w Polsce, którzy je stosują).<br />
<br />
<b>PS. Wspólnie musimy walczyć o bezpieczeństwo i zdrowie dzieci oraz o wolność nauki.</b>astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-51729212679441094162011-07-01T13:08:00.000+02:002016-11-21T23:05:29.870+01:00Szczepionki Mercka dla dzieci (niebezpieczne!!!)AFLURIA(R) (Influenza Virus Vaccine)<br />
COMVAX(R) [Haemophilus b Conjugate (Meningococcal Protein Conjugate) and<br />
Hepatitis B (Recombinant) Vaccine]<br />
GARDASIL(R) [Human Papillomavirus Quadrivalent (Types 6, 11, 16, and 18)<br />
Vaccine, Recombinant]<br />
M-M-R(R)II (Measles, Mumps, and Rubella Virus Vaccine Live)<br />
PedvaxHIB(R) [Haemophilus b Conjugate Vaccine (Meningococcal Protein<br />
Conjugate)]<br />
PNEUMOVAX(R)23 (Pneumococcal Vaccine Polyvalent)<br />
ProQuad(R) (Measles, Mumps, Rubella, and Varicella Virus Vaccine Live)<br />
RECOMBIVAX HB(R) [Hepatitis B Vaccine (Recombinant)]<br />
RotaTeq(R) (Rotavirus Vaccine, Live, Oral, Pentavalent)<br />
Tetanus and Diphtheria Toxoids Adsorbed<br />
VAQTA(R) (Hepatitis A Vaccine, Inactivated)<br />
VARIVAX(R) (Varicella Virus Vaccine Live)<br />
ZOSTAVAX(R) (Zoster Vaccine Live)astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-7557769924938306882011-06-29T22:31:00.000+02:002016-11-21T23:05:19.175+01:00Znosi się w Polsce uprawnienia sanepidu do terroryzowania rodziców za nieszczepienie dzieciprof. Dorota Majewska, 16.02.2011.<br />
<br />
Mamy powody do radości. Właśnie dostałam od jednej z mam poniższą informację, którą przytaczam w całości. Otóż znosi się w Polsce uprawnienia sanepidu do terroryzowania rodziców za nieszczepienie dzieci. To wielki postęp. Jest zrozumiale, ze jeśli ktoś zachoruje powinien się poddać leczeniu i kwarantannie. To jest dobre zarówno dla chorej osoby jak i dla otoczenia.<br />
<br />
Ponadto na stronie AGE OF AUTISM (<a href="http://www.ageofautism.com/">http://www.ageofautism.com/</a>) pojawił się ciekawy art. dra Yazbaka, który analizuje zachorowania na odrę w UK po tym, kiedy wielu rodziców przestało tam szczepić dzieci szczepionka MMR po doniesieniach dra Wakefielda o możliwych związkach autyzmu z tą szczepionką. Otóż dane statystyczne pokazują, że liczby zachorowań na odrę zmniejszyły się po tym, a nie zwiększyły. Zadaje to kłam oficjalnej propagandzie, która oskarża dra Wakefielda o powodowanie epidemii odry w UK, bo jest akurat odwrotnie.<br />
<br />
Opisane dwa przypadki zgonów z powodu odry w UK były u osób z uszkodzonym układem immunologicznym, które może zabić każda infekcja. Autor podaje również fakty, że w najbardziej wyszczepionych przeciw odrze populacjach (w A. Saudyjskiej) stale zdarzają się epidemie odry. Przytaczane są tez opinie pediatry, który twierdzi, że zawsze widział więcej problemów u dzieci po szczepionkach MMR niż po odrze.<br />
<br />
Pozdrawiam<br />
DM<br />
<br />
---------<br />
„Koniec sankcji za odmowę szczepień!<br />
Już wkrótce wchodzi w życie nowa ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Najważniejszą nowością jest, że ustawa znosi sankcje wobec rodziców i opiekunów dzieci, którzy odmawiają poddawania ich obowiązkowym szczepieniom ochronnym. Dotąd groziły im procesy sądowe i kary grzywny. Jedyne co grozi przeciwnikom szczepionek, to przymusowe leczenie osób, które nie poddały się szczepieniom, a u których podejrzewa się zarażenie niebezpieczną chorobą zakaźną. Mówi o tym Art. 36: ‘Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym, zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub przymusowym podaniu leków’.<br />
<br />
Oprócz tego ustawa nakazuje prowadzenie rejestru wszystkich niepożądanych skutków ubocznych wynikających ze szczepień (lekarze i felczerzy mają 24 godziny na dokonanie zgłoszenia podejrzenia lub rozpoznania skutków ubocznych) a producentów szczepionek zobowiązuje ?do podejmowania wszelkich działań, aby wprowadzany produkt nie stanowił źródła zakażenia dla ludzi?. Ustawa została przyjęta przez Sejm z poprawkami Senatu 5 grudnia 2008. Prezydent podpisał ją 10 dni później. Ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2009, za wyjątkiem Art. 9, który będzie obowiązywać od 1 stycznia 2010."<br />
<br />
=============<br />
<br />
Szanowni Państwo,<br />
<br />
A jednak dostaję od Was informacje, że <b>Sanepid nadal terroryzuje rodziców, którzy nie chcą szczepić swych dzieci</b>, bo obawiają się NOP (które w Polsce zdarzają się często) oraz trwałego poszczepiennego okaleczenia swych dzieci.<br />
<br />
<b>Sanepid tym samym narusza Polską Konstytucję, która głosi (art. 16):</b><br />
<br />
1. Każdy człowiek ma prawo do ochrony życia i integralności cielesnej;<br />
3. Nikt wbrew swej woli, bez uprzedniego wyrażenia zgody , nie może być poddany eksperymentom lekarskim i naukowym”.<br />
<br />
<b>Przymusowe szczepienia należy uznać za naruszenie integralności cielesnej i poddawanie wbrew woli eksperymentom lekarskim. Myślę, że pora pozwać Sanepid do sądu za naruszanie podstawowych i konstytucyjnych praw polskich obywateli oraz za okaleczanie dzieci przymusowymi szczepieniami.</b> Nie ma żadnych dowodów, że masowe szczepienia w krajach rozwiniętych ratują dziś życie dzieci, natomiast jest wiele dowodów, że im szkodzą, a nawet je zabijają. Najgorsze jest to, ze Sanepid wymusza szczepienia, ale nie chce brać żadnej odpowiedzialności za NOP i za zgony poszczepienne, a wiec de facto dokonuje potencjalnie zbrodni ludobójstwa, co jest bez wątpienia karalne wg międzynarodowego prawa (http://www.preventgenocide.org/pl/).<br />
<br />
Jak napisałam wcześniej, przeprowadzona przez amerykańskiego lekarza, dra Ayuba, analiza zachorowań na odrę w UK wykazała, że po zaprzestaniu przez rodziców szczepień szczepionką MMR było tam mniej zachorowań na odrę, a nie więcej. Jest to całkiem możliwe, bo wiadomo, że w szczepionce MMR znajdują się żywe wirusy, które nie zawsze są dostatecznie osłabione i mogą się uaktywniać, powodując zarażenia. Podobnie po szczepieniach DTP (szczepionką pełnokomórkową stosowaną w Polsce ) nierzadko zdarzają się zarażenia krztuścem od osoby zaszczepionej, bo zawarte w szczepionce pałeczki krztuścowe nie zawsze są skutecznie zabite.<br />
<br />
<b>Załączam w całości przepisy karne aktualnej Ustawy o chorobach zakaźnych. Nie ma w nich nigdzie mowy o możliwości karania rodziców za nieszczepienie dzieci, wiec terror ze strony Sanepidu wobec nieszczepiących rodziców jest bezprawny na mocy polskiego prawa. Powinni się tym zająć polscy prawnicy.</b><br />
<br />
Pozdrawiam<br />
DM<br />
================<br />
<br />
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2008/1570.htm<br />
<br />
Rozdział 9<br />
<br />
Przepisy karne<br />
Art. 49. Kto, nie będąc uprawnionym, przywozi, przewozi, przekazuje, namnaża, wywozi, przechowuje, rozprzestrzenia, nabywa, pomaga w zbyciu biologicznych czynników chorobotwórczych, lub wykorzystując te czynniki w inny sposób, stwarza zagrożenie dla zdrowia publicznego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.<br />
<br />
Art. 50. Kto:<br />
1) wbrew obowiązkowi, o którym mowa w art. 16 ust. 1, nie wdraża lub nie stosuje procedur zapewniających ochronę przed zakażeniami oraz chorobami zakaźnymi,<br />
2) wbrew obowiązkom, o których mowa w art. 22 ust. 1 i 2, nie przestrzega wymagań higieniczno-sanitarnych,<br />
3) wbrew obowiązkowi przeciwdziałania szerzeniu się zakażeń szpitalnych, nie podejmuje działań określonych w art. 14 ust. 1 i 2 - podlega karze grzywny.<br />
<br />
Art. 51. Kto:<br />
1) nie będąc uprawnionym, przeprowadza szczepienia ochronne,<br />
2) wbrew obowiązkowi prowadzenia dokumentacji medycznej dotyczącej szczepień ochronnych, nie dokonuje wpisu szczepienia, nie wystawia zaświadczenia o wykonaniu szczepienia lub nie prowadzi dokumentacji medycznej w tym zakresie lub prowadzi ją nierzetelnie,<br />
3) wbrew obowiązkowi nie zawiadamia pacjenta lub osoby sprawującej prawną lub faktyczną pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną o obowiązku poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym lub nie informuje o ochronnych szczepieniach zalecanych - podlega karze grzywny.<br />
<br />
Art. 52. Kto:<br />
1) wbrew obowiązkowi nie poucza pacjenta, osoby sprawującej prawną lub faktyczną pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną o środkach ostrożności zapobiegających przeniesieniu zakażenia na inne osoby lub o ewentualnym obowiązku wynikającym z art. 6,<br />
2) wbrew obowiązkowi nie informuje zakażonego o konieczności zgłoszenia się do lekarza jego partnera lub partnerów seksualnych,<br />
3) wbrew obowiązkowi, o którym mowa w art. 21 ust. 1, art. 27 ust. 1-3 i art. 29 ust. 1, nie dokonuje zgłoszenia wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego, podejrzenia o zakażenie i zachorowanie na chorobę zakaźną, dodatniego wyniku badania w kierunku zakażeń i zachorowań, określonych na podstawie art. 3 ust. 1 i 2, zakażenia i zachorowania lub zgonu na chorobę zakaźną oraz przesłania do weryfikacji dodatnich wyników tych badań - podlega karze grzywny.<br />
<br />
Art. 53. Kto nie wykonuje decyzji o skierowaniu do pracy przy zapobieganiu oraz zwalczaniu epidemii, wydanej na podstawie art. 47, podlega karze grzywny.<br />
<br />
Art. 54. W sprawach o czyny, o których mowa w art. 50-53, orzekanie następuje w trybie przepisów ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2008 r. Nr 133, poz. 848 i Nr 214, poz. 1344).astromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3277174225819915139.post-55766625952000708172011-06-29T22:22:00.000+02:002016-11-21T23:05:01.664+01:00Ważna wiadomość dotycząca szczepionki HPV (rzekomo przeciw wirusowi brodawczaka)Dorota Majewska, 15.06.2011.<br />
<br />
Reklama tej szczepionki oparta jest wyłącznie na surogatowych fantazjach jej producentów. Nie ma i nigdy nie było żadnych dowodów, że ta szczepionka chroni przed zakażeniem wirusem HPV oraz rakiem. <b>Z danych zarejestrowanych w VAERS wynika zaś, że u tysięcy zaszczepionych dziewcząt wkrótce po szczepieniu znaleziono tego wirusa i rozwinęły one stany przedrukowe szyjki macicy.</b> A więc wygląda, że ta szczepionka raczej może indukować zakażenie tym wirusem oraz raka, niż przed nimi chronić. W najlepszym razie jest ona nieskuteczna. <br />
<br />
<b>Jeśli dodać to tego tysiące zgonów i dziesiątki/setki tysięcy poważnych powikłań po tej szczepionce (tylko w USA), to jasnym się staje, że natychmiast powinno się zaprzestać szczepień dziewcząt tymi szczepionkami, bo istniejące dane wskazują, że szkody są tu znacznie większe niż na wodzie pisane korzyści. </b>Poza tym, istnieje poważny dylemat moralny – czy słusznym jest okaleczanie i zabijanie szczepionkami zdrowych dziewcząt, żeby w teorii, potencjalnie, możliwie nie zachorowały one na raka szyjki macicy (zakładając optymistycznie, że ta szczepionka jest skuteczna, na co nie ma żadnych dowodów), w swoich latach 50-70-ych. Moim zdaniem jest to całkowicie niemoralne i pozbawione wszelkiej logiki, tym bardziej, że istnieją inne skuteczne metody zwalczania tych infekcji i stanów przedrakowych.<br />
<a href="http://www.businesswire.com/news/home/20110614005624/en/S.A.N.E.-Vax-Announces-Medical-Consumers-Start-Letter">http://www.businesswire.com/news/home/20110614005624/en/S.A.N.E.-Vax-Announces-Medical-Consumers-Start-Letter</a><br />
<br />
<b>Po szczepieniach HPV zarejestrowano w USA 96 zgonów, co znaczy, że mogło ich być realnie ponad 1000, oraz 2969 ciężkich powikłań (tzn. realnie mogło być ich ponad 30 000; VAERS).</b><br />
<br />
Pozdrawiam<br />
DMastromariahttp://www.blogger.com/profile/00387348581478094288noreply@blogger.com0