Wiadomość przekazana 03.05.2011. przez prof. Dorotę Majewską (źródło)
Właśnie wróciłam z konferencji dotyczącej autyzmu w USA. Autyzm to najpierw ostra, potem chroniczna encefalopatia poszczepienna, co do tego nie ma już żadnych wątpliwości, bo wszystkie kliniczne objawy i markery autyzmu pokrywają się z objawami oraz fizjopatologią zapalenia mózgu oraz chronicznego zatrucia dzieci toksynami zawartymi w szczepionkach. Potwierdza to również chronologia indywidualnego rozwoju autyzmu najczęściej wkrótce po jakichś szczepieniach.Dobrze, żeby ktoś przetłumaczył to video dra Stollera i udostępnił je polskim rodzicom, którzy nie znają angielskiego.
Z ostatnich badań wynika, że ok. 20% dzieci autystycznych udaje się wyprowadzić z ciężkiego stanu kuracją odtruwającą i kompensującą niedobory witamin i innych nutrientów, oraz eliminującą gluten i kazeinę, ale nigdy nie stają się one całkowicie "zdrowe", najczęściej pozostaje im ADHD, obsesyjne zachowania oraz stany niepokoju. Pozostałym dzieciom autystycznym też można trochę pomóc kuracjami odtruwającymi i intensywną terapią. Ponieważ MZ [to taki urząd, ministerstwo „zdrowia” MD] zmusza do szczepień, powinno ono płacić za leczenie poszczepiennego kalectwa dzieci.
pozdrawiam
DM
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.